Premier League 07/08

[sebos_krk]

Miedziu napisał(a):Scholesa dawno nie było. Chyba miał jakąś kontuzję (nie wiem dokładnie)

3 miesiące pauzował z powodu urazu

Miedziu napisał(a):Ale SAF powiedział, że w tym, sezonie mają szanse na Mistrza Ligii, Puchar Ligii Angielskiej a nawet Ligę Mistrzów.

W Pucharu ligi angielskiej odpadliśmy. Chodziło Ci oczywiście o Puchar Anglii.

[Czaplak]

Man. City jak na razie przegrywa z Arsenalem 1-2( Fernandes - Adebayor, Eduardo ), Boki obrony naszych rywali za miedzy są dziś słabe, Arsenal robi z nimi co chce, gdyby nie jedna wspaniała obrona Hart'a i wybicie piłki przez Elano z linii bramkowej byłoby po meczu, tak przynajmniej są jeszcze jakieś szanse na korzystny rezultat...
Clichy -

[sebos_krk]

No tak Arsenal nam uciekł na dwa punkty. Ważne, że chociaż Chelsea nie zdołała utrzymać prowadzenia i też ledwie zremisowała na Fratton Park. Ale ten gol Teveza to prawie jak zwycięstwo, bo pozwoli naszym piłkarzom z podniesionymi głowami wracać do Manchesteru. Gdyby mecz jeszcze potrwał z 15 minut to jestem pewien żebyśmy to wygrali.

[Prezydent]

No to luty zaczęliśmy bardzo źle, strata pozycji lidera, 2 punktu do Arsenalu - nie tracimy oczywiście szans na mistrza ale przy obecnej formie Kanonierów i tym etapie rozgrywek każdy punkt jest na wagę złota i to w dosłownym znaczeniu. Tym bardziej, że luty to dla nas bardzo trudny miesiąc. Za tydzień derby z City u siebie, potem FA CUP z Arsenalem, LM z Lyonem.

Gol Teveza przynajmniej pozwala zachować morale naszym zawodnikom.

[radzio]

Mam nadzieję, że nasi wreszcie nauczą się, że trzeba zawsze być skoncentrowanym bo kurde ten gol Berbatowa to przez naszą zwykłą nieuwagę (obejrzyjcie gola, to wiele się wyjaśni).

Z drugiej strony jeszcze nic straconego, Arsenal będzie musiał grać z L'poolem, Chelsea i Manchesterem United w dalszej fazie rozgrywek Premiership (inna sprawa, że United też ) co nie zmienia faktu, że 2 ptk to jeszcze nie koniec świata, ale będzie o wiele trudniej.

Myślę, że mecz w ramach FA Cup może mieć kluczowe znaczenie jeśli chodzi o stronę mentalną zawodników, w końcu jak teraz się pokona taki Arsenal to może im trochę chęci do gry odebrać...

[Crock]

Ludzie Arsenal jakie szczęście... 1. bramka totalny kocioł w polu karnym i ten Adebayor cały wcisnał piłkę, jakimś cudem do siatki. 2. bramka Londynczykow to piekna przewrotka...ze spalonego ^^. 3. już całkiem poprwna... Ale jakby nie patrzeć fuksa jebaki mieli niezlego.

[Czaplak]

Wyniki 25. kolejki


LIVERPOOL - SUNDERLAND 3:0 (0:0): Crouch (57.), Torres (69.), Gerrard (89. karny)

MANCHESTER CITY - ARSENAL 1:3 (1:2): Fernandes (28.) - Adebayor (9. i 88.), da Silva (26.)

TOTTENHAM HOTSPUR - MANCHESTER UNITED 1:1 (1:0): Berbatow (20.) - Tevez (90.)

BIRMINGHAM CITY - DERBY COUNTY 1:1 (0:0): Larsson (68.) - Villa (89.)

BLACKBURN ROVERS - EVERTON 0:0

PORTSMOUTH - CHELSEA 1:1 (0:0): Defoe (64.) - Anelka (55.)

READING - BOLTON WANDERERS 0:2 (0:1): Nolan (33.), Helguson (57.)

WIGAN ATHLETIC - WEST HAM UNITED 1:0 (1:0): Kilbane (45.)

FULHAM - ASTON VILLA 1:1 (0:0): Davies (72.) - Hughes (69.)


-------------------------------------------------------------------------

lp. Drużyna Mecze Pkt Br Z R P
1 Arsenal 25 60 52-18 18 6 1
2 Man United 25 58 49-12 18 4 3
3 Chelsea 25 54 38- 17 16 6 3

Teoretycznie jeszcze nawet Chelsea może wygrać mistrzostwo, 6 punktów wicemistrzów Anglii do Lidera z Londynu to wcale nie jest wizualnie aż tak dużo, lecz The Blues odstają grą od prowadzącej dwójki, trzeba wygrać z City i liczyć że Arsenalowi wreszcie powinie się noga :roll:

[bartez]

Zadziwiła mnie trochę aż tak wysoka porażka City na własnym stadionie :shock: mimo że grali ze świetnie spisującym się w tym sezonie Arsenalem to i tak ich nie tłumaczy.
A co do CFC to dobrze że zremisowali, bo gdyby nie to to mielibyśmy tylko 2 pkt przewagi...

[paolo]

Stefan a co myślałeś, że jak na początku ładnie grali i byli w pierwszej trójce to wytrzymają tak cały sezon?

To nie dla ligowych średniaków. Tak samo z Evertonem.

Myślę, że wielkich rewelacji nie oglądaliśmy tego weekendu, Chelsea i United trochę zawiedli, choć Manchester United miało cięższy mecz niż zawodnicy ze stolicy. Tottenham ma silną pakę, dobra nie będę o nich rozpisywał, bo od tego jest inny temat w tym dziale.

[bartez]

Jeden przegrany mecz nie musi od razu znaczyć że nie utrzymają wysokiej pozycji, może nie w trójce ale w szóstce na bank się utrzymają, tak samo Everton w 6 będą na pewno.

[paolo]

Jeden? Chyba nie jeden... United przegrało chyba trzy i jest na drugiej pozycji, więc wątpie, aby Man City miało jedno przegrane spotkanie

W Lidze Mistrzów i tak nie wystąpią.

[bartez]

Pierwsza porażka na swoim stadionie nie musi od razu znaczyć że gracze City się załamią i przestaną grać.

[Miko]

A co sądzicie o Grzegorzu Rasiaku, który jest zawodnikiem Boltonu. Jak myślicie uda mu się na stałe zadomowić w drużynie "Kłusaków" ? A może strzeli nawet bramkę ?

[Czaplak]

paolo napisał(a):To nie dla ligowych średniaków. Tak samo z Evertonem.

Everton :?: Ligowy średniak 8-) , to mnie zaskoczyłeś teraz, na czym to opierasz??

[sebos_krk]

Miko napisał(a):A co sądzicie o Grzegorzu Rasiaku, który jest zawodnikiem Boltonu. Jak myślicie uda mu się na stałe zadomowić w drużynie "Kłusaków" ? A może strzeli nawet bramkę ?

Myślę, że coś ustrzeli. Na pewno parę spotkań zagra. Bolton czekają ważne mecze w końcówce sezonu. Są tylko 4 punkty nad strefą spadkową, więc swoją szansę dostanie, bo po coś został w końcu sprowadzony.