Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-0 Porstmouth (30.01.2008)
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #16
Re: Man United - Porstmouth 30.01
muszeq napisał(a):Taka prawda, że o naszej grze w większości decydują umiejętności indywidualne, a nie wspólny kolektyw i zgranie.

Pewnie, że tak. A komu to przeszkadza? Mają własny styl i taktykę, po co bawić się w SAF'a, jak i tak mu nie dorównamy???

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
27-01-2008 13:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #17
Re: Man United - Porstmouth 30.01
paolo napisał(a):
muszeq napisał(a):Taka prawda, że o naszej grze w większości decydują umiejętności indywidualne, a nie wspólny kolektyw i zgranie.

Pewnie, że tak. A komu to przeszkadza? Mają własny styl i taktykę, po co bawić się w SAF'a, jak i tak mu nie dorównamy???
To po co w ogóle piszemy na tym forum, wyrażamy opinie na temat taktyki, krytykujemy ją, skoro i tak nie dorównamy Fergusonowi?
Bardziej chodziło mi o to, że w razie kontuzji Rooneya i Ronaldo drużyna traci mnóstwo, bo ich gra indywidualna nam daje ogromnie dużo. I to mnie bardzo martwi.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
27-01-2008 13:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #18
Re: Man United - Porstmouth 30.01
muszeq napisał(a):Bardziej chodziło mi o to, że w razie kontuzji Rooneya i Ronaldo drużyna traci mnóstwo, bo ich gra indywidualna nam daje ogromnie dużo. I to mnie bardzo martwi.
Ale muszeq tak jest w każdym mocnym klubie. Kolektyw to jedno, ale zwykle i tak o obliczu decyduje kilku gwiazdorów bez których nie byłoby tak dobrych wyników.


Fan United od 1992 roku
27-01-2008 14:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #19
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Masz rację, ale nie w takim stopniu, jak my po utracie Ronaldo. Taka Barcelona mniej traci na potencjale drużyny po utracie Messiego, czyli największej gwiazdy, niż my po utracie Ronaldo.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
27-01-2008 14:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #20
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Myślę, że przeceniasz Ronaldo. Drużyna najwięcej traci jak wypada Rio, bo nikt inny w naszyhc szeregach nie potrafi tak jak on zaorganizować naszych obronnych zasieków. Dużo tracimy również gdy nie ma Scholesa, dzięki któremu mamy duże posiadanie piłki (jestem zachwycony Andersonem, ale statystyki nie kłamią - ze Scholsem wręcz miażdżyliśmy jeśli chodzi o pos. piłki). Rooney to również niezwykle ważny gracz - dość powiedzieć, że z nim w składzie jeszcze w tym sezonie nie przegraliśmy. Może na pierwszy rzut oka wydaje się, że Ron ma potężny wpływ na nasze wyniki, ale gdy przyjrzy się uważnie naszej grze to dojdzie się do wniosku, że bez Rio nasza defensywa najlpesza nie jest, bez Scholesa nasza pomoc nie wygląda fenomenalnie, a bez Rooneya w naszym ataku nie ma tego 'czegoś'.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
27-01-2008 14:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
pawlo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 415
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #21
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Co do Scholesa, to Carrick godnie go zastępuje. Co prawda Scholes w formie to bóg, ale Carrick w formie to również niesamowity grajek. Bez Ronaldo tracimy wiele, ale nie jesteśmy drużyną jednego gracza, nie ważne co by nie mówił trener Reading. Jasne, że portugalczyk to klasa sama dla siebie, ale i bez niego jesteśmy równie groźni. Po prostu mamy tak obsadzone pozycje, że możemy sobie pozwolić na nieobecność Ronaldo.

Zgadzam się, że najtrudniej zastąpić Rio. Bo o ile bez Ronaldo, za ataki wezmą się inni gracze, to już sam Vidić nie poukłada naszej obrony tak jak robi to Rio.

Tak samo wydaje mi się, że Rooney jest dużo bardziej potrzebny drużynie niż Ronaldo.

A co do samego meczu, to nie wiem czemu każdy tak lekceważąco podchodzi do Portsmouth. Fakt, że dużo osób pojechało na PNA, ale nie można zapominać, ze Portsmouth od dawna stwarza nam spore problemy, a w tym sezonie pozabierała punkty wszystkim drużynom z czołówki. Co prawda nie gramy już u nich (na całe szczęście) ale i tak nie można traktować tego meczu jak pojedynek z Sunderlandem czy innym kiepskim rywalem.

50 years ago, our team lay in the snow.
Battered and bloodied some of them died,
Some of them survived.
Charlton and Matt Busby,
They took us to Wembley.
And we beaten Benfica and we won the cup,
all those years ago.
27-01-2008 15:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ring0 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 484
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #22
Re: Man United - Porstmouth 30.01
pawlo napisał(a):A co do samego meczu, to nie wiem czemu każdy tak lekceważąco podchodzi do Portsmouth. Fakt, że dużo osób pojechało na PNA, ale nie można zapominać, ze Portsmouth od dawna stwarza nam spore problemy, a w tym sezonie pozabierała punkty wszystkim drużynom z czołówki. Co prawda nie gramy już u nich (na całe szczęście) ale i tak nie można traktować tego meczu jak pojedynek z Sunderlandem czy innym kiepskim rywalem.

Tym bardziej nie warto lekceważyć Portsmouth, że tak pod koniec zeszłego sezonu dostaliśmy od nich po dupie, tam Rio bodajże w 90 minucie nas samobójem dobił na 2:1 Wink Także powstrzymajcie sie od rzucania wyników po 5, 6 do zera bo najzwyczajniej może się to na nas potem zemścić Smile Piłkarzy też się to tyczy, bo znając Ronaldo będzie się bawił zamiast szybko wypunktować rywala.
27-01-2008 15:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pawlo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 415
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #23
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Rio to nas na 0-2 wyprowadził z tego co pamiętam Smile Dopiero niezawodny Ołszej strzelił na 2-1 Smile

50 years ago, our team lay in the snow.
Battered and bloodied some of them died,
Some of them survived.
Charlton and Matt Busby,
They took us to Wembley.
And we beaten Benfica and we won the cup,
all those years ago.
27-01-2008 15:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ring0 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 484
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #24
Re: Man United - Porstmouth 30.01
pawlo napisał(a):Rio to nas na 0-2 wyprowadził z tego co pamiętam Smile Dopiero niezawodny Ołszej strzelił na 2-1 Smile

Ano tak, faktycznie - mój błąd Smile Tak czy inaczej, Portsmouth należy potraktować poważnie.
27-01-2008 15:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czaplak Offline
Member
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #25
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Lekceważąco podchodzić do Portsmouth niemożna, fakt widać z lekka spuścili z tonu, stać ich na zdecydowanie wyższe miejsce w tabeli, lecz to wciąż bardzo niewygodny przeciwnik, fakt dość sporo zawodników wyjechało na PNA, pozostał im jeden napastnik, lecz wypożyczyli z OL, Milana Barosa, który może sporo namieszać, myślę że w "The Pompeys" może się odrodzić.

Co do naszej obrony, Rio oczywiście lider w każdym cały, lecz widać że gdy przyszedł Vidic, Rio stal się jeszcze bardziej pewniejszy, coraz mniej mu się zdarza popełniać jakiś kiksów, panowie świetnie się uzupełniają, Rio świetny technik, bramka z poprzedniego sezonu z Liverpoolem świetnie to obrazuje, Vidić, twardziel chłop z "jajami"...Gdy wypada jeden z nich choćby na jeden mecz widać to, a na mecz z Portsmouth Serba prawdopodobnie zabraknie nawet w kadrze meczowej.

//uważaj na błędy... to boli - radzio
28-01-2008 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #26
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Czaplak napisał(a):Vidić, twardziel chłop z "jajami"...Gdy wypada jeden z nich choćby na jeden mecz widać to, a na mecz z Portsmouth Serba prawdopodobnie zabraknie nawet w kadrze meczowej.
Przydałoby się, aby wyleczył tego wirusa, bo w ostatnim meczu bez niego defensywa wyraźnie kulała.


Fan United od 1992 roku
28-01-2008 22:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zoey Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 5
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #27
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Moim zdaniem jednak łatwo nie będzie. Oczywiście Portsmounth to nie zespół klasy Arsenalu czy chociażby Tottenhamu ale nie można go w żaden sposób lekceważyć.

Nie należy też zapominać, że drużyna jest przemęczona i nie da się tego ukryć. Chwilami można zauważyć w naszej grze anemiczność, jakiś brak chęci, sił. Jeśli Vidic nie wyleczy virusa obrona nie będzie już tą "skałą nie do przejścia", Rooney wydaje się być pod formą więc atak nie ma aż tak dużej siły rażenia. I to z czego bym się cieszyła - gdyby lista strzelców się powiększyła. Ronaldo, Rooney i Tevez a gdzie reszta? Co z pozostałymi z linii pomocy? Bo od bloku obrony goli nie oczekuje.

Wykłócacie się o to, kto w drużynie odgrywa najważniejszą rolę. To nie ma sensu. MU nie gra pod nikogo. Każdy z piłkarzy odgrywa swoją, ważną rolę a licytowanie o to, kto ważniejszą jest bezcelowe. Nie można porównać ofensywnych zadać Roo czy Ronaldo do defensywnych Rio. Wszyscy oni tworzą zespół i nie ma co wyszukiwać się czego innego.
28-01-2008 22:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
QTECK Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #28
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Mecz nie będzie należał do najłatwiejszych.
Przykłady:

Portsmouth z Arsenalem toczyło zacięte boje w lidze w tym sezonie, mimo że Arsenal jest o kilka klas lepszy i o ile pamiętam spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem (mogłem skłamać, bo nie jestem pewien wyniku Tongue). United w pamiętnym meczu z wysoko notowaną Romą wygrała 7:1.

Przeciwnika nie należy lekceważyć, choćby był to nawet zespół z 5.ligi angielskiej.
Jestem realistą, a nie pesymistą i obstawiam wynik 2:1 dla United z przewagą piłki dla Pompey.

Keep follow United!
29-01-2008 17:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Freds Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 48
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #29
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Myślę, że wygramy ten mecz (jak zawsze Big Grin ) nie należy zbytnio się obawiać, ale nie można już dopisywać sobie 3 punktów. Wiadomo, United walczy do końca, więc po mimo tego, że Portsmouth będzie zapewne murować bramkę, przełamiemy w końcu ich obronę, w końcu mamy genialnych skrzydłowych i każdy gra do końca.

Obstawiam 3-1, w końcu gramy na Old Trafford
29-01-2008 18:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pimpek Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #30
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Tak więc już dzisiaj United zagra z Portsmouth, innej opcji jak trzy punkty nie ma, bo jak wiemy wczoraj Kanonierzy zdobyli 3 oczka z Newcastle i przejęli mam nadzieję, że na chwilę pierwsze miejsce w tabeli.

Gramy u siebie, więc liczę, że ta dobra passa na Old Trafford będzie kontynuowana. Łatwo nie będzie, tym bardziej, że The Pompey spisuje się dość dobrze. Groźny będzie Benjani, który ma w tym sezonie na koncie 12 bramek.

Jestem jednak dobrej myśli.

Jedną z bramek strzeli rzecz jasna Ronaldo. Smile

UNITED!
30-01-2008 11:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości