PL: Manchester United 5-0 Stoke City (15.11.2008)

[Lukas]

Nareszcie dobry mecz w wykonaniu Diabłów Pierwsza połowa może nie była rewelacją (tak jakoś bez przekonania te akcje się rozwijały) ale za to druga całkowicie to wynagrodziła. Widząc pierwszy skład byłem nieco zaskoczony że w pierwszej 11 widzę Evansa- ale z drugiej strony nie ma co się dziwić Szkotowi że go wystawił: Irlandczyk zasługuje na grę w pierwszym składzie a taka okazja jak gra z beniaminkiem jest chyba najlepsza i po raz kolejny nas nie zawiódł- grał bardzo pewnie, tak jak przystało na obrońcę MU.
Obrona zagrała bardzo skutecznie i pewnie. Evra bardzo ładnie z przodu sobie radził do spółki z Cristiano. Tylko raz wrzutka Delapa nam zagroziła, a później bardzo udanie przeszkadzali mu nasi wspaniali kibice i dlatego zrezygnował z dalszych prób
Pomoc również bez zastrzeżeń- dobrze że Ronaldo znowu sobie przypomniał jak wolne powinno się strzelać- poza tym ładnie odgrywał piłkę, choć nie zawsze- zdarzały się też niedokładne odegrania, ogólnie stwarzał największe zagrożenie, czasami wracał do obrony- tylko niepotrzebne są te jego upadki i próby wymuszania faulów.
Środkowi też bardzo dobrze sobie poradzili- Carrick dobrze kierował grą, ładną bramkę strzelił, a Fletcher skutecznie uprzykrzał życie gościom, do tego jeszcze Park -biegał, walczył, strzelał- brawa dla niego
Co do napastników to mam małe zastrzeżenia- Tevez wg mnie zbyt często schodził na skrzydło i tam szukał dryblingu zamiast się trzymać bardziej środka. Szkoda że nic dzisiaj nie strzelił bo napracował się , miał swoje szanse ale celownik trochę rozregulowany :/ zaliczył też asystę do Berbatova. A sam Bułgar jak to on- niby leniwy ale znajdzie się tam gdzie trzeba- choć tak patrząc na cały mecz to chyba nie do końca może być zadowolony...
Cieszy, to że SAF dał dzisiaj szansę zaprezentowania się młodym zawodnikom takim jak Gibson, Manucho czy Welbeck. Wszyscy zaprezentowali się z dobrej strony- szczególne brawa należą się dla Dannego, którego bramkę można oglądać bez końca- z resztą przy tym miło było zobaczyć naszych dwóch młodych napastników jak szarżują na bramkę Stoke :twisted:
Oby tak dalej.

[Minh]

Jeżeli Manucho jest młody to jaki jest Welbeck? Niemowlak? ;p

[Miko]

Nie będę się rozpisywał jak mój poprzednik (Lukas) ale napiszę oczywiście coś od siebie. Mecz oceniam tak na 4/6, rozczarowała mnie pierwsza połowa, druga o dwa piekła lepiej. Ronaldo strzela, to z górki od razu. Dziś kolejną szansę otrzymał Tevez i raczej jej w pełni nie wykorzystał... Dziś także Evans mógł znów wystąpić, co mnie bardzo cieszy, bo widzę w nim naprawdę dobrego środkowego obrońcę, parę razy naprawdę bardzo ładnie zagrywał w defensywie.

O Delapie słów kilka, "Rzutownik autowy" dziś tylko raz zbombardował naszą bramkę, na szczęscie VDS na posterunku, później gromkie śmiechy na OT i Rory był już zrezygnowany... :mrgreen:

Najbardziej ucieszyły mnie zmiany dokonywane w dzisiejszym dniu przez SAFa, Manucho, Gibson i Welbeck, ten ostatni strzelił na moje bramkę kolejki Nareszcie wolne Crisa znalazły miejsce gdzie powinny być. Bardzo dobry występ Evry, Parka (szukał bramki znów), Berbatow znów strzelił bramkę, jego podania i technika to wg mnie majstersztyk... United!

[Foster]

Dziś pozwolę sobie tylko na ocenę poszczególnych, a to dlatego, że nie ma za bardzo się do czego przyczepić jeśli chodzi o grę

VDS - raz źle obliczył wysokość piłki i się z nią minął, na szczęście inny też się minęli. Pokazał na co go stać w sytuacji gdy po rzucie z autu Delapa O'Shea skierował piłkę głową w kierunku swojej bramki

O'Shea - jeśli chodzi o grę ofensywna to jest jak jest, ale w defensywie było dobrze, na pewno lepiej niż Rafael

Vidic - bardzo dobrze, praktycznie bezbłędny

Evans - w pierwszej połowie były momenty niepewności, ale za w drugiej już bezbłędnie, dobrze, że SAF pozwolił odejść Pique, Jonny jest zdecydowanie lepszy

Evra - bardzo aktywny w ofensywie, w defensywnie jak zawsze bardzo solidnie

Ronaldo - ustawił mecz, dziś w końcu jego rzuty wolne były dobrze wykonywane, jednak nie ma się co podniecać tymi bramkami, ponieważ przy pierwszej to ewidentny błąd bramkarza, a przy drugiej również Sorensen się nie najlepiej zachował. Ogólnie rozegrał bardzo dobrze zawody, choć czasem zbyt egoistycznie. Jeszcze gdyby tylko się nie przewraca jak największa pipa to było by super

Fletcher - w tym sezonie gra równo a co najważniejsze bardzo dobrze, dzięki niemu brak Hargreavesa nie jest aż tak odczuwalny

Carrick - widać, że forma rośnie w górę, razem z Darrenem tworzą bardzo dobrą parę środkowych pomocników. Na plus oczywiście również bardzo ładna bramka

Park - jak zawsze bardzo solidnie, dobrze jest mieć takiego zawodnika w swojej drużynie. Jak zawsze bardzo walecznie, sprawiał sporo problemów obrońcom Stoke, szkoda że nie udało mu się strzelić bramki.

Tevez - otrzymał kolejną szanse, lecz znów nie wykorzystał jej do końca. To nie jest ten Tevez co w zeszłym sezonie. Owszem Carlos stara się walczy ale widać że coś się u niego bloknęło i ciężko jest to przeskoczyć. Zmarnował wspaniała sytuację

Berbatov - co mecz zachwycam się nad jego przyjęciem, Bułgar wspaniale panuje nad piłką, co zresztą pokazuje w każdym meczu. Dziś może troszkę w cieniu kolegów, ale strzelił bramkę, a po to go właśnie kupiliśmy, BY STRZELAŁ BRAMKI

Gibson - fajnie było móc ujrzeć Darrona w akcji, muszę przyznać, że zaprezentował się dobrze, umiejętnie rozdzielał piłki, szkoda tylko że nie miał okazji to zaprezentowania swojej bomby

Welback - chłopak ma 17 lat, w debiucie pokazał na co go stać, dobra gra, a do tego zajebista bramka. Należy dać mu więcej szans. Będą z niego ludzie

Manucho - no na reszcie doczekał się debiutu w PL. Szkoda, że nie udało mu się strzelić bramki, troszkę więcej spokoju i już w debiucie tak samo jak Danny strzeliłby by bramkę dla United. Myślę iż od czasu do czasu spokojnie można dać mu szansę.

Cieszy mnie fakt, że SAF nie bał się dać szansy takim zawodnikom jak: Evans, Welback, Gibson czy Manucho. Cieszy mnie również, że w końcu potrafiliśmy połączyć dobrą grę i dobrą skuteczność, co zaowocowało takim wynikiem

[Rudii]

Moim zdaniem zagraliśmy dobrze. Wynik mówi sam za siebie. Pozytywnie zaskoczył mnie dzisiaj O'Shea, który rozegrał naprawde niezłe spotkanie. G.Neville nie jest pewnie z tego powodu zadowolony. Evans kolejny raz pokazał się z bardzo dobrej strony. W aktualnej dyspozycji jest chyba bardziej przydatny niż Rio. Vidic też zagrał dzisiaj bez zarzutu. To samo Evra. Ronaldo wrócił już do formy z zeszłego sezonu. Jak dla mnie zawodnik meczu. Do Carricka i Fletchera też nie ma się o co przyczepić. Z gry Parka też można być zadowolonym. Jedyną osobą, która mnie troche rozczarowała był Tevez. Co prawda nie zagrał źle. Zaliczył asyste, miał pare udanych akcji...no ale brakowało tylko tej jednej bramki. O debiutantach nie będe pisał, bo każdy z nas ocenia ich z pewnością tak samo. Wszystko wraca na właściwą droge. Już nie moge się doczekać następnego meczu z Aston Villą

[matys]

Coś by wypadało napisać po takim zwycięstwie. Brawa dla chłopaków, brawa dla Fergusona, brawa dla kibiców.

W końcu przełożyliśmy naszą dominację na wynik. Wreszcie wysokie zwycięstwo, wreszcie przyzwoita skuteczność, wreszcie bezbłędna defensywa. Ogólnie to można chwalić bez końca MU za wczorajsze spotkanie.

MOTM - Ronaldo. Jest coraz lepiej, forma cały czas idzie w górę.

Kapitalnie zagrał Vidic, bezbłędny. Klasa sama w sobie. Najlepszy z Arsenalem, teraz znowu świetne 90 minut w jego wykonaniu. Oby tylko Rio zaczął grać jak należy, wtedy znowu mamy mur na środku obrony.

Brawa dla Fergusona za mądre zmiany. Szkoda tylko, że nie zagrał Rafael. No i brawa wczoraj dla wszystkich kibiców na OT. Rewelacyjny doping, już dawno nie było tak głośno jak wczoraj. A tu jeszcze graliśmy z beniaminkiem i ogólnie to mecz wyglądał jak trening, a im się chciało zdzierać gardła. No i postawa wobec Delapa :lol:

Tyle, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ten mecz pokazał, że idzie ku lepszemu, ale też nie wiadomo jak to do końca jest z tą naszą dyspozycją.

[sebos_krk]

Jest już ankieta dla najlepszego piłkarza spotkania ze Stoke, więc zapraszam do głosowania.


Ja wybrałem Crisa, choć wielu graczom należą się brawa za występ. Park, O'shea czy Vidic również świetnie się zaprezentowali. Co do wyniku to tak jak przewidywałem poszło łatwo, ale inaczej być nie mogło jak większość piłkarzy Stoke miałaby problem żeby się u nas do rezerw załapać.

http://redlog.pl/2008/11/16/slow-kilka- ... toke-city/
relacje z meczu już pewnie czytaliście

[Intel]

Cóż powiedzieć, takie United to dobre United. Rozklepaliśmy beniaminka po dobrej grze. Piękne bramki, wysokie zwycięstwo, oczywiście zasłużone. Niech utrzymają taką formę strzelecką, to nareszcie będziemy starym, dobrym Manchesterem United, który wygrywa. Brawa dla Welbecka za świetny debiut i dla Ronaldo za dwie bramki. Nareszcie sobie przypomniał, jak się uderza z wolniaka, by często wpadało do siatki. Jednak mimo wszystko...

...głosuję na Vidicia. Bezbłędny, rzadko coś lub ktoś go przeszedł, po prostu Vidic, jednoosobowa formacja obronna. Z taką formą jest chyba najlepszym obrońcą na Ziemi.

[Miko]

Zagłosowałem na Ronaldo, podejrzewam, że mało kto się dziwi tą decyzją. Miałem dylemat między Crisem, a Carrą lecz bardziej przeważyły na korzyść Rona dwa wolne strzelone, nareszcie...chciałoby się rzec

[Foster]

Cytat:Jest już ankieta dla najlepszego piłkarza spotkania ze Stoke, więc zapraszam do głosowania

Ja tym razem zagłosuje na Vidicia. W tym meczu był bezbłędny, ofensywni grać Stoke nie mogli sobie z nim poradzić. Świetny występ, teraz pozostaje tylko czekać aż do takiej formy wróci Rio i znów mamy obronę nie do przejścia

[Lukas]

Najlepszy gracz? Zdecydowanie Ronaldo. Bramka strzelona już na początku spotkania dodała mu pewności. Stwarzał największe zagrożenie pod bramką rywali i wychodziło mu prawie, prawie wszystko. Zaliczył dwie wspaniałe bramki z rzutów wolnych do tego asysta przy golu Carricka- a przy odrobinie szczęścia mogło być 2razy więcej zarówno goli jak i asyst. Jego forma cały czas rośnie

[Carlito]

Wczoraj oglądałem sobie powtórkę spotkania ze Stoke. Mecz do jednej bramki, podopieczni Fergusona robili co chcieli w ofensywie. To teraz wystawie może noty za występ

VDS- Przez cały mecz praktycznie bezrobotny. Zatrudniony tylko przy wrzucie z autu przez Delapa, chroniąc tym samym przed strzeleniem bramki samobójczej przez O'Shea.
O'Shea - No cóż. Biegał dużo w ofensywie, w defensywie też raczej bez większych pomyłek (no może po za tym wrzucie z autu). Ogólnie występ bez fajerwerków.
Vidić - Kolejny bardzo pewny występ Serba. Podpora defensywy.
Evans - Pokazał, że śmiało może zastąpić podstawowego stopera diabłów. Dobrze sobie radził, szczególnie z Fullerem
Evra - Ośmieszał dziecinnymi odbiorami piłki pomocników i obrońców Stoke. W ofensywie sporo czarował i przynosiło to korzyści.
Ronaldo - Piłkarz meczu. Dwie fantastyczne bramki z rzutów wolnych, do tego ładna asysta przy bramce Carricka. A po za tym to co zwykle. Dużo zwodów, dryblingów i wręcz ośmieszające rywali, rajdy.
Fletcher - chyba najrówniej trzymający formę zawodnik w naszym zespole. Dużo odbiorów, kilka ładnych zagrać, tak jak od początku sezonu.
Carrick - Bardzo dobry występ Anglika uwieńczony kolejnym golem. Razem z Fletcherem zdominowali środek pola.
Park - Dużo biegał, nakręcał akcje. Co chwile nękał obrońców Stoke. Bardzo dobry występ.
Tevez - Bardzo ruchliwy. Wszędzie go było pełno. Widać jak jest głodny gry, i mam nadzieję, że Ferguson to doceni, bo mieć takiego zawodnika to skarb. Szkoda, że nie udało mu się zdobyć bramki. I ciekawi mnie, bo mu Fergie powiedział po golu Welbecka...
Berbatov - Kolejna bramka Bułgara, a przecież po to został sprowadzony. Mógł strzelić więcej bramek, lecz piłkarze Stoke, dwoili się w obronie. Ogólne występ na plus.
Gibson - niby niczego wielkiego nie pokazał, ale też trzymał fason i elegancko obsługiwał partnerów swoimi podaniami.
Welbeck - Piękna bramka w debiucie. A mówi się, że to Arsenal ma najlepszych juniorów Oby tak dalej, a będą z niego ludzie.
Manucho - Kolejny debiutant. Trochę stremowany, ale nie ma co się dziwić. Miał dobrą sytuację na zdobycie bramki, ale niestety, nie udało się. Może innym razem

Jeśli chodzi o najlepszą postać w drużynie Stoke City, to chyba obrońca Ryan Shawcross Często jego ofiarne interwencje ratowały skórę 'Garncarzom'.