PL: Manchester United 3-0 Newcastle United (16.08.2010)

[Foster]

W końcu ruszyła Premier League! Ogromnie się z tego powodu cieszę. Po dwóch miesiącach wraca poważna piłka

Po naprawdę dobrym spotkaniu z Chelsea w meczu o Tarczę Dobroczynności, mam nadzieję ujrzeć jutro dobry mecz w naszym wykonaniu, zakończony rzecz jasna zdobyciem trzech punktów. Wiadomo, że nasze początki najlepsze nie są, jednak jestem optymistycznie nastawiony przed tym meczem.

Edwin
Rafael - Vidic - Evans - Evra
Valencia - Carrick/Gibson - Fletcher - Nani
Berbatov - Chicharito

Co do systemu jakim jutro zagramy nie ma żadnych wątpliwości. 4-4-2 i tu nie ma o czym dyskutować. Dyskutować za to można nad obsadą poszczególnych pozycji.
Rooney jest ponoć lekko kontuzjowany, więc jeśli to prawda to nie ma co ryzykować poważniejszego urazu, tym bardziej że mamy kim grać. Javier i Dymitar tworzą świetny duet i bez obaw można na nich postawić w tym meczu.

[Lisu]

Również jestem zdania, że na szpicy powinien zagrać Berba i Chicarito. Bardzo dobrze grali w spotkaniach przedsezonowych i obaj wpisali się na listę strzelców w meczu z Chelsea. Myślę, że gładko poradzimy sobie z Newcastle choć oczywiście nie można ich lekceważyć. Stawiam na spokojne zwycięstwo dwoma lub trzema bramkami.

[premislav]

Rooney mógłby walnąć bramkę jak z sezonu 04/05. Zostało już tylko 6 godzin

[ZasadKG]

Moim zdaniem skłąd powinien wyglądać dokładnie tak jak w pierwszym poście napisał Foster - bo jeśli Rooney faktycznie nie jest w pełni sił to lepiej niech jeszcze nie gra, a współpraca pomiędzy Chicharito a Berbatovem układa się naprawde znakomicie. Już nie mogę doczekać się meczu! : )

[panopticum]

Na prawej pewnie zagra O`Shea, a ataku od początku zobaczymy parę Berbatow - Owen, jeśli Rooney nie może grać.Chociaż chciałbym oczywiście od razu Javiera.

[premislav]

Tez bym wolał Chicharito bo zostawi dużo serca na boisku jeśli SAF go dzisiaj wpusci, a przy okazji fajnie się zgrywa z kontrastowym stylem gry Berby.
Nosi mnie przed tym meczem. Oby wszystko poszło gładko.

[Czary]

Mecz za kilka godzin i jakoś nie umiem sobie wyobrazić, żebyśmy w tym sezonie nie zdobyli 3 oczek na inauguracje. Gramy na Old Trafford, a to bez wątpienia jest nasz atut. Zespół dobrze zaprezentował się w meczu z Chelsea o Tarczę Dobroczynności. Rywal może sprawić małe problemy, ale ja wierze w spokojne zwycięstwo United. Zagramy 442 i w składzie jest tylko kilka nie wiadomych, ale wydaje mi się, że będzie to wyglądać tak:

Van der Sar
O'Shea - Vidic - Evans - Evra
Valencia - Carrick - Scholes - Giggs
Rooney - Berbatov

Wreszcie zaczynamy poważne granie!

[daniel]

Opcje są chyba dwie, albo Fergie wystawia najmocniejszy skład jakim dysponuje (ciekawe co z tym urazem Roo) albo tam gdzie może daje młodszych a tam gdzie musi doświadczonych graczy. Ja chętnie widziałbym takie oto zestawienie:

VDS
Rafael - Vidic - Evans - O'Shea
Valencia - Fletcher - Scholes - Obertan
Chicharito - Berbatov

Liczę na dobre widowisko, okraszone masą goli - wszystkie wpadające w bramkę Srok.

E: Dzięki za cynk

[panopticum]

Fabio grał w meczu rezerw, więc na pewno nie zagra.

[daniel]

Wyjściowa 11: Van der Sar - O'Shea, Vidić, Evans, Evra - Valencia, Fletcher, Scholes, Nani - Rooney, Berbatow.

Rezerwowi: Kuszczak, Carrick, Giggs, Smalling, Rafael, Macheda, Hernandez.


Mocno, mocno

[matys]

Paul Scholes. Dziękuje, dobranoc.

[Jov]

Nie róbmy transferów tylko zbierajmy forsę na skopiowanie Paula. Nie wiem co będzie bez niego.Na + też Berba i Fletch . Słaba postawa Roo i Antka. Najważniejsze są 3punkty ,choć smerfy nam uciekają różnicą bramek...znowu . Ps. Ciekawe co z Evrą ,oby nic poważnego.

[mucha]

Wynik nieco lepszy od gry, choć w drugiej połowie wyglądało to bardzo dobrze. 3:0 brałbym w ciemno, więc jestem bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy.

van der Sar - bezrobotny, a wszelkie próby wyłapywał bez najmniejszych problemów [ 7 ]

O'Shea - zawsze o jego postawie mówi się "jak to O'Shea", ale dzisiaj zagrał poniżej swojego poziomu, o ile w ofensywnie niemal zawsze jest bezużyteczny, o tyle w defensywie zdarzyło mu się kilka błędów [ 6 ]
Evra - dobrze, ale bez szału [ 7 ]
Vidić - poza bodajże jednym błędem w pierwszej połowie zagrał całkiem dobrze, inna sprawa, że roboty to za dużo nie miał [ 7 ]
Evans - raczej bezbłędny [ 7 ]

Valencia - tego się nie spodziewałem, bardzo słaby występ Ekwadorczyka, liczę na dużo więcej w nadchodzącym sezonie [ 6 ]
Nani - w pierwszej połowie poziom Valencii, w drugiej się podciągnął i grał lepiej [ 6,5 ]
Scholes - MOTM, wiedziałem, że zagra kapitalnie, widać to było w poprzednich spotkaniach, dałbym 50 milionów, żeby odmłodzić go do 25 lat [ 9 ]
Fletcher - przeciętny występ w wykonaniu Szkota [ 6,5 ]

Rooney - słabo, zdarzyło się kilka dobrych zagrań, ale każdy kibic United od tego człowieka oczekuje więcej [ 6,5 ]
Berbatow - dobry występ Bułgara, po Scholesie najlepszy zawodnik na boisku, jest gol, są dobre zagrania, cieszy mnie to, bo wzmocni to w nim pewność siebie [ 8 ]

Hernandez - szkoda, że nie udało mu się strzelić gola, ale widać, że kapitalnie gra bez piłki, w tym meczu jednak mu się nie poszczęściło [ 6 ]
Giggs - po jego wejściu na boisko pragnąłem, żeby zdobył gola w kolejnym sezonie Premier League i udało się, bardzo mnie to cieszy, szkoda, że razem ze Scholesem mają już tyle lat [ 7 ]
Rafael - za krótko, żeby oceniać

[michal85]

Szkoda, że nie wygraliśmy wyżej bo okazji było niemało. Nie ma jednak co psioczyć bo najwazniejsze są 3 punkty i oby tak smao było za tydzień w Londynie.

VdS - pewny, ale wykopy niezbyt udane [ 6 ]

O'SHea - słabo, kilka głupich błędów w obronie i zero pożytku w ofensywie [ 5.5 ]
Evans/ Vidić - mało mieli pracy, choć Carrol robił co mógł [ 7 ]
Evra - początek średniawy, ale później się rozkręcił [ 7 ]

Valencia - jeden z najsłabszych jego meczów w barwach United. Notorycznie ogrywane przez Enrique [ 5.5 ]
Scholes - geniusz. Gdybym był jednak czepialski to wspomniałbym o głupich wślizgach [ 9 ]
Fletcher - typowy występ Darrena, dużo biegania, solidna gra do przodu i gol [ 7.5 ]
Nani - poprawny występ [ 6.5 ]

Rooney - bardziej irytowało mnie chyba ciągle docinki komentatorów c+ (chociaż bardzo cenię Twarowskiego) niż słaba gra Anglika. To już nikt nie pamięta, że Roo nie porywał rok temu od samego początku ? [5.5 ]
Berbatov - szkoda że nie udało mu się strzelić drugiej, byłby to idealny występ. Wszędzie go było pełno, rzadko kiedy tracił piłkę [ 8 ]

[fasol]

Kapitalny mecz Scholes'a, aż strach pomyśleć co będzie jak w końcu zawiesi buty na kołku. Podania co do cm, przegląd pola, brakło jeszcze żeby huknął bramkę wtedy jak go Collocini faulował(karniak się należał imo).Bardzo dobrze grał Berbatov, dobrze Fletch, Nani. Antek słabiej ale ten lewy obrońca z Hiszpanii zadania nie ułatwiał. Wazza jeszcze nie w formie, oby odzyskał ją jak najszybciej(za miesiąc L'pool).
W obronie poza stałymi fragmentami gry nie było co robić. Martwiły mnie jednak te przegrane pojedynki główkowe. To co miał Carroll przy stanie 0-0 to zajebał strasznie(na całe szczęście). Vida twardo i zdecydowanie, Evans poprawnie, Evra ok-często włączał się tak jak potrafi w ofensywę. Natomiast O'Shea jest beznadziejny, możecie mnie jechać ale takie jest moje zdanie i tylko dlatego powinien byc w szerokiej kadrze bo jest uniwersalny. Skoro piłkarze beniaminka radzą z nim sobie swobodnie to aż strach pomyśleć jak go będą jechać dużo szybsi zawodnicy z innych klubów. W ofensywie nie sposób z nim zagrac szybkiej klepy czy czegoś bo jest za wolny i słaby technicznie. Może się go uczepiłem ale mnie On zwyczajnie irytuje.
Szkoda tych sytuacji gdzie ze skrzydła piłka jest zagrywana lekko do tyłu na 12-14 metr i nikt nie kończy tego strzałem. Bodajże 3 takie sytuacje były(2xNani i Evra-chyba tak zagrywali).
Cieszą 3 pkt i dobra, składna gra.