Używki

[panopticum]

Ja jako człowiek urodzony w Sierpcu nigdy nie rozumiałem jak ktoś może lubić Kasztelana. Nie jest zły, ale to taki typowy sikacz półkowy, nie różni się od tyskiego czy innej warki. A niepasteryzowany różni się od normalnego tylko nalepką.

[Tomassen]

Mnie tam Kasztelan podchodzi, podobnie jak Tyskie. Ostatnio w ogóle mam wyjebane delikatnie mówiąc na to, jakie piwo pije - ważne, że piwo. Chociaż powiem, że na Rockowej Nocy kupiłem 6-pak Leżajska (który w moich stronach nie tylko uchodzi, ale był naprawdę wyśmienitym piwem). No właśnie - był. Piwo zimne jak powinno być, a już trzeciego nie mogłem zmęczyć. Syf niesamowity, nie wiem, czym to spowodowane, być może, że trafiłem na taką partię? W każdym razie skutecznie odepchnęło mnie to od picia Leżajska na jakiś czas.

Perełki wszystkie są ok, niepasteryzowana chyba najlepsza.

[Mata]

Lepszych browców, to jeszcze nikt nie wymyślił. Te środkowe to naturalnie do smaku tylko 8-)

[Kosma]

Miodnego ostatnio spróbowałem - wymiata!
A Perłę kiedyś piłem i bez przesady się okazało

[daniel]

[ziomekzdomu]

Wypowiedzcie się na temat następujących wódek.
Finlandia żurawinowa.
Żubrówka.
Bools.
Absolwent

[Lukas]

Bardzo chętnie.

[mat.ka]

ziomekzdomu napisał(a):Wypowiedzcie się na temat następujących wódek.
Finlandia żurawinowa.
Żubrówka.
Bools.
Absolwent

1. Gardzę
2. Szanuję
3. Nie znam
4. Gardzę

[sebos_krk]

ziomekzdomu napisał(a):Finlandia żurawinowa.

Ulubiona jeśli chodzi o wódeczki. Jeszcze absoluty smakowe są fajne.
Pozostałe z listy nic specjalnego, wolę brandy czy whisky.

[Foster]

ziomekzdomu napisał(a):Finlandia żurawinowa.

Fuuuuuuuuuuj!
Piłem raz i więcej tego nie tknę. Straszne to jest. W ogóle nie bardzo przepadam za smakowymi.

[Szymcio]

ziomekzdomu napisał(a):Finlandia żurawinowa.

Dwa, trzy kieliszki dla smaczku.

ziomekzdomu napisał(a):Żubrówka.

Idź pan w chuj.

ziomekzdomu napisał(a):Bools.

Bols, tak? Kiedyś nie lubiłem, teraz jedna z ulubionych.

ziomekzdomu napisał(a):Absolwent

Od biedy. Od wielkiej biedy. Od takiej biedy, że idź pan w chuj.

[Hubson]

ziomekzdomu napisał(a):Finlandia żurawinowa.
Żubrówka.
Bools.
Absolwent

Za Finlandię będę miał 2 takie same flaszki... nie jestem burżujem, żeby tyle wydawać.
Żubrówka jest chujowa jak nieszczęście.
Bols może być. Absolwent to marność.

[kaka]

ziomekzdomu napisał(a):Finlandia żurawinowa.

Jeżeli już chcesz żurawinówkę to bierz Stocka

ziomekzdomu napisał(a):Żubrówka.

Biała jest super, bez kaca u mnie na następny dzień. Ta z trawą tylko do drinków.

mat.ka napisał(a):Bools

Może być. Jak dla mnie to taka średnia liga.

ziomekzdomu napisał(a):Absolwent

Nigdy mi nie podchodziła. Zdecydowanie odradzam.

[Hubson]

kaka napisał(a):Jeżeli już chcesz żurawinówkę to bierz Stocka

Co do Stocka to cytrynowy też zacny.

[Lasq]

Finlandia żurawinowa super

Za Żubrówką nie przepadam, ale z sokiem jabłkowym może być. Bols smakuje jak benzyna, Absolwent taki sobie, kiedyś królował na imprezach, chociaż Czysta De Lux tańsza i lepsza. A i tak najlepsza jest cytrynówka z akademika!