Szkoła i praca

[Ramone]

Ja pierwszy raz szkołe zmieniam i trochę się niepokoje (nowi ludzie nauczyciele).Dostałem się do tej szkoły co chciałem więc obawy trochę mniejsze.A o ocenach...hmm o pasku to raczej nie marze po tym co usłyszałem o pierwszym roku.

[Grzeho]

Ramone napisał(a):Ja pierwszy raz szkołe zmieniam i trochę się niepokoje

Czyli ty do gimnazjum idziesz Ja teraz bede 2 raz szkole zmienial, bo ide do LO, zbytnio sie nie martwie bo idzie ze mna kilku kumpli z gimnazjum.

PS. To były czasy.... gimnazjum...az sie łezka w oku zakrecila :lol:

[Ramone]

NIe do LO. ,ale Gimnazjum miałem w tym samym budynku co podstawówkę .

[Gracek_11]

A tu co taka cisza :?: Zdaję, sobie sprawe, że duża liczba forumowiczów rozpoczęła nowy rok szkolny.Ale jeszcze nikt tutaj nic nie pisał. Jak wasze samopoczucie przed czekająca cięzką nauką? Ja dostałem się do LO ale nie do tego, którego chciałem, a do troszkę gorszego. Ale i tak jest dobrze, dużo osób w szkole znajomych, u mnie w obecnej klasie 3 z bylej + kilku z gimnazjum. 21 dziewczyn i 10 chłopaków lol, z czego 4 muły na maksa, leszcze ze passs, ale wytrzymam z nimi 3 lata :wink: No i nie ma takiej rzeźni co w gimnazjum, nowe osoby, każdy zachowuje się na początku jak najlepiej 8) Pare fajnych nowych koleżanek w klasie jest, co chociaż jest jakimś pozytywem w tej klasie :wink:

[Pejter]

Pewnie mało kto ma ochotę pisać w tym temacie z teog względu, że jeszcze nie "wkręcił" się w rok szkolny i na razie wciąż próbuje żyć wakacjami :wink:

Ja również dostałem się do LO, tyle tylko, że do tego co chciałem. Mam trzydzieści parę osób w klasie, więc nie zdążyłem wszystkich poznać, poznałem się może z połową. Chłopaków jest chyba 13, reszta dziewczyny, więc podobna sytuacja jak u ciebie, Gracek. Na razie jeszcze nie poznałem nowych kolegów i koleżanek na tyle, aby ich już trochę szczegółowiej oceniać, ale wydaje mi się, że znajdę wspólny język z niektórymi (mam nadzieję, że będzie ich jak najwięcej). U mnie tak samo jak u ciebie, jest kilka fajnych dziewczyn (nie tylko pod względem wyglądu) i to również uważam za plus. Kolejnym pozytywem jest fajna wychowawczyni, na pewno nie będzie z nią wielkich problemów przez te trzy lata nauki Minusem jest to, że nie mam w klasie nikogo znajomego (a w całej szkole tylko kilka osób, ale nie są to bliscy koledzy).

[Zashi]

U mnie nic noweo. 3 klasa gimnazjum Znowu to samo... Juz 2 dnia nauki przepadly mi 3 lekcje. Jak w takim tempie beda odpadac to co bede mial w drugim polroczu 8)

na minus musze zaznaczyc zmiane naczyciela w-f. Jakiego LOLA nam dali...

[Stojkovic]

Ja tam dopiero w październiku studia zaczynam, no i ciekawe jak to będzie. Napewno nie mam stracha, bo ze swoją panną się dostałem na ten sam kierónek i w tej ssamej grup[ie będziemy. Jestem ja i 3 innych facetów (kolesie o imionach :Szczepan, Mikołaj i Jeremiasz - ale obciachowe ) + 21 dziewczyn w tym moja panna więc bedzie w czym wybierać i co ujeżdżać . Tylko 1 h dojazd będzie trwał wiec lekko kapa z tym jedynie.

[Wojtek3]

Mnie to tylko maturą frajerzy straszą i straszą, myślą, że jak bede sie bał to do książek usiąde już dziś. Powodzenia z taką motywacją, jakby nieb bylo w tym roku musze sie uczyc, uczyc i jeszcze raz uczyc, ale jak to zrobie to nie wiem 8) Seki ma podobnie, maturka wiec razem sie musimy nastawic na cięzki rok. Co za tym idzie Seki, mniej imprez razem :lol:

[Stojkovic]

Matura to tylko taki spacerek. Zdawałem dopiero co i powiem, że tylko strach ma wielkie oczy... każdy ją zda... a jak co Romeczek pomoże

[Kuba_^^]

Ja teraz jestem w III klasie gimnazjum. Trochę dziwnie się czuję, bo aż 7 osób z mojej klasy nie zdało, za pusto i przede wszystkim za cicho jest na lekcjach, bo Ci najwięksi zadymiarze właśnie nie zdali 8) III klasa jest troszkę trudna, bo teraz te wszystkie powtórki z poprzednich roków, ponieważ przede mną egzamin gimnazjalny, którego szczerze mówiąc się boję pod tym względem, że go zje*** i dostanę się przez to do upragnionej szkoły. O świadectwo się raczej nie martwię, bo uczę się systematycznie, więc nie powinno być z tym największych problemów. Mam kilku nowych nauczycieli, szczególnie spoko od WF-u, ale od fizyki mam stasznego wręcz gościa, który już na pierwszej lekcji potrafił wpisać uwage do swojego notesu (nie mi ). Mam nadzieję jednak, że pójdzie mi dobrze tak jak zawsze. Życzę wszystkim powodzenia w nowym roku szkolnym

[Stojkovic]

I my ci życzymy tego samego ziom

[Zashi]

Stojkovic napisał(a):kierónek

Jak Ty zdales z jezyka polskiego? :lol:

Dzisiaj pierwsza ocena w mojej klasie - pała...z historii kolega dostał :wink: Mam wywiadowke dzisiaj...moim zdaniem jedna wystarczy na polrocze.

mam tylko 4 lata na nauczenie sie jezyka angielskiego - aby potem nie miec problemow na maturze...eh.

[Grzeho]

Ja dostalem sie do LO ktorego chcialem,bez problemow.Klasa moja liczy 24 osoby z czego 9 to dziewczyny, a reszta to chłopaki.Do tej szkoly ze mna poszla spora grupka znajomych, wiec juz powoli jakies zadymki sie zaczyna robic :wink:



PS. A Ty Zashi sie dopiero teraz angielskiego zaczynasz uczyc??

[Zashi]

Grzeho napisał(a):PS. A Ty Zashi sie dopiero teraz angielskiego zaczynasz uczyc??

Niby od 2 klasy podstawowki, ale wiesz Uczesczalem na lekcje czesciej. Jednakze w 2 klasie gim mialem 4. Niby nie jest tak źle - ale wolabył lepiej.

[Ramone]

Ja się dostałem tam gdzie chciałem ...jak narazie klasa wydaje się fajna ,ale wszystko okaże się w najbliższych tygodzniach + wycieczka integracyjna :twisted: .Ogólnie w szkola jest tyle ludzi ,że nie ogarniam..