Jak obiecałem tak robię:
Wczoraj skończyłem drugi sezon moim Southampton, a obecnie mam początek sierpnia i kończę przygotowania do trzeciego, mam nadzieję równie owocnego sezonu. Ale od początku.
Muszę przyznać, że sam byłem zaskoczony tym jak potoczył się sezon. Zupełnie niespodziewanie wygrałem Premier League
Co prawda w 36 koleje straciłem już nadzieję jednak jakoś się udało. W 36 miałem mecz z Evertonem, mieli dwa punkty straty do mnie. Niestety mecz przegrałem i mnie wyprzedzili. W 37 kolejce ja i oni wygrali, więc wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatniej kolejce. Ja swój mecz wygrałem, chyba nawet dość wysoko o ile pamiętam, a Everton niespodziewanie zremisował z kimś słabszym. Tak o to mogłem świętować spektakularny sukces, którym całym świat był bardzo zaskoczony. W krajowych pucharach nic wielkiego nie osiągnąłem, jednak całkowicie skupiłem się na Premier League i w pucharach grały rezerwy.
Tabela:
http://oi57.tinypic.com/r0yt7q.jpg
W pierwszym sezonie dokonałem następujący transferów:
http://oi59.tinypic.com/2eftbao.jpg
Najlepiej z nowych nabytków spisywał się Balanta, który wraz z Lovernem stworzył bardzo dobry duet obrońców, których dzielnie wspierał Boruc, nie raz ratując mi skórę. Bardzo fajnie wkomponował się także Stanciu. Murru stanowił bardzo dobrą alternatywę dla Shawa. Fierro i Alione powolutku wchodzili sobie do pierwszego składu.
Po niezwykle udanym sezonie przyszedł czas na rewolucję kadrową. Sprzedałem tych, którzy byli za słabi, a kupiłem zawodników którzy mieli mi pomóc mi walczyć na dwóch frontach - Premier League i Liga Mistrzów.
Transfery w drugim sezonie:
http://oi58.tinypic.com/27x1k6x.jpg
Na zamieszczonym zdjęciu nie widać niestety wszystkich transferów. Sprowadziłem bardzo dużo młody zawodników (wytwory gry) z myślą o przyszłość. Przyszło jednak także kilku kluczowych zawodników, którzy zaczęli stanowić o sile zespołu. Do zespołu trafiło Timo Horn - najlepszy bramkarz wśród młodych talentów. Już w drugim sezonie nadaje się do gry praktycznie w każdym topowym klubie (ma klauzule 3,8 mln). Obronę wzmocnili jeszcze Doria, Denswil i Peruzzi. Cała trójka miała swój wkład w grę zespołu, ponieważ musiałem mocno rotować składem by podał w PL i LM. Do pomocy trafili Dorin Rotariu - bardzo dobry, młody lewoskrzydłowy. Z wolnego transferu Fernandes - dużo nie grał, ale swoje zrobił, Ewandro - jeden z największych młodych talentów wśród napastników, Verratti na wypożyczenie i Knockaert z Leicester. Z kolei z drużyny odeszli ci którzy rok wcześniej doprowadzili zespół do zwycięstwa w PL - Boruc i Lambert. Sprzedałem także Lallanę i Rodrigueza - dwójka która najbardziej zawiodła (średnią mieli na poziomie 6,7).
W drugim sezonie miałem cholerne pecha co do terminarza. Ktoś z FA chciał mnie udupić i w pierwszych kolejkach grałem pod rząd z United, Chelsea, Arsenalem i Liverpoolem. Udało mi się jakoś to przejść, jednak już od początku sezonu miałem lekką stratę. W LM w grupie miałem Porto, CSKA Moskwa i BATE Borysów. Awansował z drugiego miejsca bo w 5 kolejce w decydującym meczu przegrałem w Portugalii z Porto. W 1/8 finału trafiłem na Real Madryt. U siebie wygrałem 2-1, a w Hiszpanii cudem wygrałem 1-0. Real cisnął cały mecz, ale moi dzielnie się bronili i próbowali kontrować. Pod koniec meczu Pepe czy Ramos dostał czerwoną kartkę i później moi strzelili bramkę. W kolejnej rundzie miałem Zenit. U siebie remis 2-2 a u nich wygrałem bodaj 4-0. Przed losowanie półfinałów bardzo trzymałem kciuki za pomyślne losowanie bowiem mogłem trafić na O. Pireus i spokojnie awansować do finału. Trafiłem jednak na City a Grecy grali z Bayernem. Pierwszy mecz zakończył się dla mnie fatalnie... cały mecz przeważałem, City praktycznie nie miało akcji. Do 85 wygrywałem 1-0. Później City zrobiło dwie akcje po błędach moich zawodników i skończyło się 1-2. W rewanżu prowadziłem 1-0. Przed przerwą udało im się wyrównać. Później Schneiderlin dostał czerwoną kartkę i skończyło się 3-1 dla City. Mimo wszystko uważam, że moi zaprezentowali się rewelacyjnie. Półfinał w I sezonie w LM? Brałbym w ciemno!
W lidze prym wiodło City i Chelsea. Ja byłem zaraz za nimi. Przegoniłem ich bodaj w 25 kolejce i w 28 miałem już lekką przewagę. Niestety później moi złapali kryzys i znów znalazłem się na 3 miejscu. Na szczęście oni również później zaczęli tracić punkty i udało mi się wygrać ligę z przewagą trzech punktów.
Tabela:
http://oi58.tinypic.com/fuqa9k.jpg
Po udanym sezonie znów udało się zgromadzić trochę środków na koncie, dzięki czemu mogłem trochę poszaleć. Jeszcze w czasie sezonu zakupiłem Batshuayi'a. Młody napastnik z klauzulą 6,5 mln - jeden z większych talentów wśród napastników w FM. W styczniu udało mi się podpisać kontrakty z Firminio z Hoffenhaimu, Giulianio z Dnipro, Guaitą z Valencii i Sergi Roberto z Barcelony, dzięki czemu po sezonie cała czwórką przyszła do mnie za darmo. Po raz kolejny sprzedałem tych którzy byli mi niepotrzebni, Fernandes poszedł do Monacu, Vydra do Hoffenhaimu, odszedł także młody Chambers i Reed - na nich jeszcze mogę zarobić, bo w obu przypadkach mam 20% z kolejnego transferu.
Kto przyszedł? Chciałem wykupić Verrattiego, ale PSG chciało za niego 50 mln, na co sobie nie mogłem pozwolić. Zacząłem szukać kogoś innego, patrzę a na rynku dostępny Herrera - szuka nowych wyzwań, cena? 15 mln, biorę! Dzięki temu obsadę pozycji ofensywnie usposobionego pomocnika miałem już z głowy na kilkanaście lat - bardzo dobrze rozwija się Word-Prowse, który z sezonu na sezon gra coraz lepiej. Pomyślałem, że warto by było zakupić jeszcze jakiegoś klasowego defensywnie usposobionego pomocnika. Co prawda Schneiderlin i Wanyama spisywał się na ogół dobrze, jednak pomyślałem że warto kogoś jeszcze kupić. Padło na Larsa Bendera - niestety, chciało go też City, dali mu prawie dwukrotnie wyższa tygodniówkę i co jasne poszedł do nich. Więc szukałem dalej. Padło na Lucasa Romero, który świetnie spisywał się lidze portugalskiej. Średnia powyżej 7,3 w obu sezonach.
Transfery:
http://oi57.tinypic.com/28tdds4.jpg
Moja obecna kadra wygląda tak:
http://oi62.tinypic.com/316w64j.jpg
Drużynę rezerw tworzą sami młodzi zdolni zawodnicy. Są tam ci na których wydałem w sumie niemałe pieniądze, a także ci którzy trafili do mojej szkółki - trzech zapowiada się na mega kozaków. Mimo, że Anglia to jednak udało mi się trafić fajnych - to pewnie zasługa tego, że obiekty, szkolenie młodzieży i siatkę wyszukiwania juniorów mam na najwyższym poziomie.
Na których z zawodników Southampton należy stawiać? Zdecydowanie Shaw, Clyne i Word-Prowse. Cała trójką już na samym początku jest dobra, a z każdym miesiącem coraz lepsze. Bardzo fajnie gra Lovern, który też jeszcze się rozwija. Schneiderlin i Wanyama to klasowi zawodnicy i jeśli gracie jakimś innym zespołem to warto się nimi zainteresować bo można wyrwać ich za niezłe pieniądze w I sezonie.
A na koniec, coś Wam pokaże:
http://oi59.tinypic.com/2my94ea.jpg
Cóż, to wiele tłumaczy... wystarczyło zatrudnić mnie, a United dalej byłoby na topie
Miłego czytania! Jeśli komuś się będzie chciało i przeczyta do końca to dajcie znać