Snooker & bilard

[jabol_phpbb3_import1728]

W Mastersie jesteśmy już na etapie półfinałów. W dzisiejszych meczach zmierzą się Mark Selby i Ken Doherty oraz Marco FU ze Stephenem Lee. Pierwszy pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie, drugi już mniej ale będze na co popatrzyć. Selby w tym turnieju dwukrotniebył już pod ściną, bowiem przegrywał zarówno z Hendrym jak i Maguire'rem 5-3 by ostatecznie wygrac 6-5. Doherty pokonał najpierw Marka Wiliamsa 6-2, natomiast w ćwierćfinale ograł 6-5 Shauna Murphego, z którym przegrywał już 1-4. Stephen Lee to chyba największa niespodzianka najpierw wyeliminował Grahema Dotta wygrywając 6-5, a wczoraj zdemolował Petera Ebdona 6-1. Ostatni półfinalista Fu najpierw pokonał Robertsona 6-5 a następnie Ding Junhui 6-3. Obstawiam finał Doherty-Lee

[bela]

W meczach połfinałowych moj snookerowy ulubieniec - Mark Selby pokonał po bardzo zacietym meczu KEna Doherty 6 -5 ( po szczesliwie zwycieskim frejmie Dohertego na 5 - 5 juz myslalem ze Selby nie da rady , a jednak ) W drugim połfinale którego oglądałem dwa ostatnie frejmy Stephen Lee pokonał Marco Fu 6 -2 - mecz nie stał na wysokim poziomie sportowym , było dużo emocji ale niektóre próby wbicia ( szczegolnie Fu ) byly tragiczne .

W finale (ktorego niestety nie ogladalem ) Mark Selby pokonał Stephena Lee 10 - 3 i pierwszy raz w swojej karierze wygrał turniej Masters - Gratulujemy

[jabol_phpbb3_import1728]

bela napisał(a):W finale (ktorego niestety nie ogladalem ) Mark Selby pokonał Stephena Lee 10 - 3

Mi się udało obejrzeć ostatniego frejma tego pojedynku, w którym to Selby miał nawet okazję wbić breaka maksymalnego, jednak się chyba trochę przestraszył bowiem po wbiciu 5 czerwonych i 4 czarnych, miał pozycję na czarną, jednak wbił tylko róźową, a komentatorzy eurosportu Jewtuch i Kruk mówili, źe będzie moźliwośc pozycjonowania na kolejną czerwoną, szkoda. Ostatecznie break zakończył się wynikiem 141 punktów co jest rekordem źyciowym Marka Selbego, poprzednio było to 139 punktów. Ogólnie w opinii komentatorów Lee zagrał słaby mecz i vicemistrz świata pewnie wygrał.

bela napisał(a):i pierwszy raz w swojej karierze wygrał turniej Masters - Gratulujemy

Trzeba dodać, źe był debiutantem w tym turnieju, ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 19 lat temu, kiedy w debiucie wygrał Stephen Hendry. Za zwycięstwo Selby otrzymał czek na 150000 tysięcy funtów, + 5000 funtów za najwyźszego breaka turnieju (podzielił się z Dohertym, który równieź wbił 141 punktów), oraz kryształową nagrodę w postaci trójkąta z bilami.

[Pejter]

Cieszę się, że po odpadnięciu O'Sullivana turniej wygrał Selby, bo to mój drugi z kolei ulubiony snookerzysta.

Jabol napisał(a):Ding Junhui

:lol:

[Thevil]

http://youtube.com/watch?v=UA3l0O8TaOM

Ronnie zawsze lubił odwalić coś dziwnego, ale tym razem przesadził. O ile w tym sezonie polubiłem go za styl gry, to teraz stracił wiele w moich oczach jako człowiek. Szkoda, że tym razem błysnął prostactwem, bo jest najlepszym snookerzystą na świecie i wizerunek ten będzie teraz przesłonięty czym innym, ale to już taki charakter.

http://147.pl/article.php?_cat=wiadomosci&_id=318
A tu opis po polsku

[Barthezzz]

Już w najbliższą sobotę zaczynają sie mistrzostwa świata w snookerze. Jak zwykle rozegrane będą w Crucible Theatre w Sheffield. W tamtym sezonie wygrał John Higgins. Ja mistrzostwa będę oglądał na Eurosporcie. Mam nadzieje, że wygra O'Sullivan.

Thevil, no tak, Ronnie zawsze coś odwali ale takiego czegoś to się nie spodziewałem. Mimo to będę za nim na mistrzostwach, po prostu podoba mi się jego styl gry.

[zaga92]

Barthezzz napisał(a):Mam nadzieje, że wygra O'Sullivan.

Moim cichym faworym bedzie Mark Selby, ktory jak pamietamy byl rewelacja poprzednich mistrzostw. Na swojej drodze pokonal nawet O'Sullivana. Swoja gra zdobyl moja sympatie i to jemu bede kibicowal.

[Barthezzz]

Zaga, Selby przypomina mi Ebdona. Tak samo jak on gra wolno i defensywnie. Trochę mnie wkurza jego chodzenie wokół stołu i rozmyślanie jak uderzyć bilę. Nie zmienia to jednak faktu, że jest dobry w tym co robi mimo młodego wieku i małego doświadczenia. Może z wiekiem mu sie odmieni i będzie grał bardziej ofensywnie.

[Pejter]

Barthezzz napisał(a):Może z wiekiem mu sie odmieni i będzie grał bardziej ofensywnie.

Tendencja jest raczej odwrotna, więc na to bym nie liczył. Mi się tam podoba styl Selby'ego i jest moim ulubionym zawodnikiem.

P.S. Niedługo kupuję stół do snookera

[zaga92]

Pejter napisał(a):P.S. Niedługo kupuję stół do snookera

I ile trzeba wybulic na taki wypas? U mnie w miescie sa 2 kluby gdzie mozna pograc.

[Kuba_^^]

Pejter napisał(a):P.S. Niedługo kupuję stół do snookera

Fajna sprawa, co prawda w snookera nie miałem przyjemności jeszcze grać, no ale w bilard już grałem i niezły ubaw przy tym jest. Snooker oczywiście trudniejszy, te odstawianie, wychodzenie do konkretnej bili wymaga już sporych umiejętności. Cena na pewno spora, ale żałować na pewno Pejter nie będzie Wbijamy do Ciebie na wakacje na kilka partyjek, nie ma bata :mrgreen:

[Pejter]

Kupuję 6ft - koszt ok. 700 zł + przesyłka ponad 150 zł. Na spółkę z dwoma braćmi oczywiście :wink: Wiadomo, że to nie jest żadna najwyższa klasa, bo takie 12ft z lepszej półki po kilkadziesiąt tysięcy kosztują.

zaga92 napisał(a):U mnie w miescie sa 2 kluby gdzie mozna pograc.

Snookera czy bilarda? Jeśli w snookera to nieźle, bo ogólnie nie ma zbyt wielu miejsc, żeby w snookera pograć.

P.S. U mnie w "mieście" jest jeden klub, w którym są trzy rozwalające się stoły do ping-ponga, które oczywiście sami musieliśmy sobie załatwić :lol:

[Zashi]

Ronnie O`sullivane został poraz 3 mistrzem świata 8) W finale pokonał on Ali Cartera aż 18-8. Dostanie "skromnie" £250 000 za wygranie i £78 500 za wbicie maxa. Wskoczył on także na pierwszej miejsce rankingu kroczącego, a biorąc pod uwagę, że MŚ były ostatnim turniejem w tym roku, owy ranking stanie sie Rank. Oficjalnym na nastepny sezon.

Oh ten Ronnie - profesionalista w kazdym calu, nawet w przeklinaniu :wink: :lol: (patrz wybryk po China Open).

[Kuba_^^]

Ronnie nie miał większych problemów z wygraniem tego finału, Carter popełniał najprostsze błędy przy wbijaniu bil, presja go na pewno zżarła, zresztą O'Sullivan grał w tym turnieju rewelacyjnie i nie miał sobie równych. Niemniej gratulacje należą się obu panom, Carter po raz pierwszy zagrał w tak ważnym meczu, na pewno jeszcze o nim kilka razy na następnych turniejach usłyszymy.

[marcelo]

Ronnie wygrał zasłużenie, spotkanie było dość jednostronne, ale za najlepsze wbicie i tak uznam czarną bile Cartera z 17 frame'a :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=_Og4hqvbriE

No szczęscie też pomogło, bo to w zasadzie nie powinno wpaść :wink: