Tak gazeta.pl to dopiero magicy od nieistiniejących problemów.
Cytat:Kłopot z najważniejszym graczem ma też drugi faworyt bukmacherów - Manchester United.
Znaczy się kto ma kłopot ? Jakiś bliżej nieokreślony byt ? Ferguson ani reszta paczki kłopotów z Ronaldo nie mają. Kibice i Glazerow'e też nie. Gill ? , Queiroz też nie narzeka. Chciałbym wiedzieć kto ma ten kłopot, bo sam na to nie wpadnę. Styl typowy, najpierw wymyślimy problem, którego nie ma a potem coś sie dopisze. Tylko jak zacząć, kombinowali i wyszło , Manchester United ma kłopot. Proste ale jakie dosadne. Ronaldo to największy kłopot MU. Zobaczcie ten styl, tego trzeba się uczyć trzy zdania a jaka siła. Co z nich wnioskuje przeciętny zjadacz chleba. MU jest faworytem tylko bukmacherów a nie znawców, działaczy itp. Inne zespoły, mają problemy z kontuzjami, brakiem formy, brakiem zmienników, niepewną pracą trenera, presją, zmęczeniem a MU nie ma. W MU jest raj, kontuzji brak, zawodnicy wypoczęci. Największy problem Fergusona to Ronaldo, będący w najwyższej formie, innych problemów nie ma. A potem jak nie zdobędą pucharu LM, "a to durnie mieli wszystko jak na tacy i lipa".
Cytat:Kłopot to swoisty, bo Cristiano Ronaldo w ostatnich 82 meczach zdobył 50 goli. Sęk w tym, że tylko jeden (!) padł w spotkaniach z Arsenalem, Chelsea i Liverpoolem. W poprzednich rozgrywkach Portugalczyk zawiódł też w półfinale LM z Milanem i finale Pucharu Anglii z Chelsea.
Oczywiście styl dramatyczny jak to w wyborczej, 82 mecze i tylko 50 goli, to nic nie znaczy, każdy umie strzelać. Z 82 dwóch meczy w/g wybiórczej Ronaldo zawiódł w 5
słownieięciu meczach.To już wystarczy, można kończyć śmiejąc się z durnoty tego tekstu, tylko że ja lubię drążyć temat. Zwróćmy uwagę na drugie zdanie"też" znaczy się zawiódł w tych 5 meczach.
Tyle w swojej pamięci wygrzebali mądrale z wyborczej, statystycznie Ronaldo zawodzi raz na 16 meczy. Porażająca liczba i to z najlepszymi, o dobrym ( a właściwie b. dobrym ) meczu o community shield z Chelsea się im zapomniało, nie pasuje do teorii to się nie liczy ( taka gazeta jak fakty nie pasują to lepiej o nich nie pisać ). Przypomnę jak padła bramka. Świetne podanie od Ronaldo do wchodzącego z boku w pole karne Evry, ten do Giggs'a i gol. Evra wie kto wypracował sytuację, więc po gratulacjach dla Giggs'a, biegnie dziękować Ronaldo Ale akurat to był mecz o nic, tak wyszło. Nie liczy się w statystykach, nie pasuje do teorii. Tak działa wybiórcza.O meczach gdzie nie zawodzi z dobrymi zespołami ani słowa. Oczywiście, np. drugi mecz z Roma po przegranej 1:2 to mecz o pietruszkę. Nie bądźmy złośliwi, panowie mają demencję.
Mecze w których Ronaldo zawiódł ( znaczy się nie strzelił bramki, co wcale nie jest jego domeną ), to mecze z drużynami z górnej półki, w dodatku pewnie przypadkiem z drużynami grającymi solidny obronny futbol, murującymi dostęp do bramki, w każdym tym meczu gra była wręcz toporna skupiona na tym by nie robić błędów, również na tym żeby wyłączyć z gry Ronaldo. Nie każdy zespół ma zawodników, którzy potrafią to zrobić. Niektórzy mają.
I ARS - Mu 2:2 ( 1 gol Rooneya pod podaniu Ronaldo, 2 gol już Ronaldo ), 1 gol i 1 asysta - marnie ;)jakby po meczu (2:2) miał 3 gole i dwie asysty to co innego a tak , zawiódł zdaniem redaktorów, a ja jestem złośliwy, nie zawiódł , ja panom z wybiórczej wykreślam ten mecz ze statystyki.
Zostają 4 mecze z 82, statystycznie Ronaldo zawodzi w co dwudziestym meczu.Żenada, to ma być piłkarz ? Przeanalizujmy, sprawdźmy bo ja tym panom na słowo niestety nie wierzę.
II Mu - Che - 2:0 - ciężki bój, bramka Carlit'a i Sahy, wygrywamy z wielkim rywalem. Ale czepiać się trzeba, meczy wygrany ale Ronaldo zawiódł, wiecie co ja mam tak że jak MU wygrywa to nawet sie nie zastanawiam, kto zawiódł bo po co? Ciekawy czy z Kaką i Messim jest tak samo, zespół wygrał ale Ty gagatku zawiodłeś. I teraz bum, relacja dzięki stronie manusite :
http://www.manusite.pl/index.php?co=aktualnosci&id=8519
Cytat:26 minuta. Cristiano Ronaldo pokazuje swój kunszt gry, mijając zawodników z Londynu i oddając niestety niecelny strzał.
Ronaldo znów przypomina o swoim talencie piłkarskim. 35 minuta, cudowne zwody i podanie do Scholes’a ten jednak traci piłkę.
W 56 minucie Cristiano przechwytuje piłkę po błędzie Makelele i szykuje się do strzału, kiedy zostaje nieprzepisowo zatrzymany przez londyńczyka, próbującego naprawić swój błąd.
Cóż za spotkanie w wykonaniu czerwonych diabłów. Nasi chłopcy miażdżą swoich przeciwników pod każdym aspektem gry. Jesteśmy lepsi w ilości strzałów na bramkę, w rogach, posiadaniu piłki, a co najważniejsze w ilości strzelonych bramek. ( oczywiście Ronaldo nie miał w tym udziału, stał z boku i pisał smsy.)
Świetną atmosferę na trybunach podkręca Portugalczyk Cristiano Ronaldo, tańcząc dosłownie z piłką na boisku. Taką grę uwielbiają kibice.
Ronaldo dwoi się i troi na boisku, a wszystko to po to by strzelić drugą bramkę w tym meczu, jednak zatrzymują go obrońcy Chelsea.
81 minuta. Wes Brown otrzymuje żółtą kartkę za faul. Minutę później swój rajd przeprowadza Cristiano – przebiega z piłką 40 metrów. Jakże wielką kondycję posiada ten zawodnik. Kolejny róg dla United.
Coś tu mi nie pasuje, redaktor strony manusite, zachwyca sie grą MU w tym i Ronaldo. Jestem bezczelny redaktorzy bardziej wierze kibicowi mojej drużyny niż wam. Jednostronnie wykreślam mecz z waszej statystyki. Zostały 3 mecze na 82, zawodzi co 27 meczy, co za niedorajda.
III Liv - Mu 0:1, jedziemy, znowu niezawodny NiLok
Cytat:W strefie, w której znajdowała się piłka, momentalnie robiło się ciasno, a zawodnicy nie oszczędzali się, byleby tylko odebrać rywalowi piłkę. Nie brakowało ostrych starć. Cel był jeden: przede wszystkim nie pozwolić rywalowi na dojście do sytuacji bramkowej. Tak jak wspomniałem, wystarczyło parę minut i już można było pokusić się o stwierdzenie „piłkarskie szachy”, bo tak właśnie wyglądał ten pojedynek.
Rio
Cytat:To był typowy mecz United kontra Liverpool, więc jak zwykle nie chodziło o granie w futbol, ale o wygranie.
Mecz wygrany ale słaby występ Ronaldo, powyżej dwa cytaty z opisujące przyczyny takiego stanu rzeczy. Ogólnie gra nie zachwycała, Giggs też nie grał rewelacyjnie, Rooney też, bramka trochę przypadkowa. No ale padło na Ronaldo, mógł zagrać lepiej to fakt z czterema obrońcami na plecach, Ok 1:0 dla wybiórczej.
IV LM . Cytat z wybiórczej "zawiódł w półfinale LM" z tego co wiem chociaż słaby jestem na umyśle, to półfinał składa się z dwóch meczy. Sprawdziłem w guglu, kurcze dwa mecze ale numer. A redaktorki zapamiętały tylko jeden. To ja misiom przypomnę.
nr1. Pierwszy zdaniem redaktorów, dramatyczny pojedynek na OT, zakończony 3:2 to popsichujki, nie liczy się, grali o nic. A ja ten mecz pamiętam, pamiętam jak tragicznie grała obrona, pamiętam jak nasi walczyli do ostatniego gwizdka. O dziwo Krystyna też grała, o tym jak grała, gazeta o trochę wyższym poziomie - "The Independent"
Cytat:In those opening 15 minutes, Milan looked like they were there for the taking. Bewildered by Ronaldo, disbelieving that they could suffer the same fate as Roma, they were then granted a stay of execution.
Ronaldo was an unstoppable force, impossible for Milan to locate and collecting possession in the centre and on both wings.
Wystarczy czy tłumaczyć ? bo chyba jednak nie zawiódł. Wygląda, że wręcz przeciwnie. Ale jak już pisałem, niestety mecz się nie liczy. Jakoś tak wyszło. W statystyce nie uwzględniony koniec, kropka.
nr.2, dla nas to wielki dramat, smutny dzień a jak go widziały gazety :
Cytat:Genialna postawa mediolańczyków całkowicie przyćmiła zagubionych wyspiarzy, a błyszczący przed tygodniem na Old Trafford Cristiano Ronaldo i Wayne Rooney w pierwszej połowie nawet nie świecili.
Przewaga piłkarzy Milanu była tak ogromna, że gdyby połowa przeciwników zeszła z boiska, obraz gry nie uległby szczególnej zmianie.
Na nic bezsilnym graczom Manchesteru zdały się rozpaczliwe próby dryblingu Ronaldo, długie piłki zagrywane w kierunku niewidocznego Rooney'a czy konstruowanie ataków pozycyjnych.
Podsumowanie, cała drużyna grała słabo, cała a nie tylko Ronaldo, starał się nie szło bywa, tylko czemu z tego meczu pamiętamy że Ronaldo zawiódł. Nieładnie tak zrzucać winę za postawę zespołu na jednego zawodnika. Ale ok nie kłócę się, mógł zagrać lepiej, czekam na mecz w którym cały zespół zagra dennie a Ronaldo strzeli z 5 bramek, żeby w końcu pokazać że umie kopać w piłkę. No i mamy problem ze statystyką, zawiódł w jednym meczu półfinału a nie w dwóch. Proponuję remis, pół na pół. Nie sprzeczam się mógł strzelić 3 bramki na wyjeździe, no przecież że mógł. Więc daje o tak 0,5 zawalonego finału, tak tak zgodnie z myśleniem redaktorków to był jeden mecz tyle że trwał 180 minut i przerwa trwała dwa tygodnie, przecież jak byk stoi że zawiódł w półfinale. Oni pierwsi tak napisali więc się nie sprzeczam. Jak wygląda statystyka, 1,5 na 82 mecze, ta ciapa zawodzi co 54 mecze.
V Fa Cup Che-MU, i tu już mi sie nie chce za dużo pisać. 120 minut, dziwny mecz, ręka Cola, Giggs z Cechem i z piłką w bramce. Ronaldo zagrał słabo. 2,5 na 82, co 32 mecze Ronaldo zawodzi, on chce być najlepszy ? wolne żarty to ciapa i nie tylko ja tak myślę o taki Stec, zachwycony grą Arsenalu ( nie powiedział czy chodziło o ostatni mecz )
R: Czy na miejscu SAF zamieniłbyś Ronaldo i 5 mln E na Bezneme
S: No nie wiem
A dziś też zawiódł ? dobrze grał w pomocy, wracał do obrony, dwa kapitalne rzuty wolne. I jeśli dobrze pamiętam bramka padła z jego podania ( przypadkowego ).
Wyborcza...
Ale się rozpisałem