EURO 2012

[Sirius]

Szkoda Holandii. Liczyłem, że pokrzyżują plany Hiszpanów i Niemców na zdobycie mistrzostwa, a tymczasem Oranje w sumie mogą się już pakować.

[Hubson]

Pakować??
Póki co to każda ekipa może stamtąd awansować.

Jednak przy takiej grze jaką zaprezentowali to nie wróżę im przyszłości. W sumie mój typ co do grupy B, że mogą wyjść Niemcy a za nimi Portugalia może się spełnić. Szkoda tylko, że Polska ma małe szanse na zajęcie pierwszego miejsca, ale też nie jest powiedziane, że tak to się skończy.

[Ruuuuuuuuuud]

Hubercik napisał(a):Pakować??
Póki co to każda ekipa może stamtąd awansować.

Sirius pewnie to wiedział Zresztą sam zauważyłeś, ze z taką grą nie wróżysz im przyszłości.Ten sam sens. W każdym razie ja się pod tym podpisuje (może postawiłbym piwo, ale sami wiecie), ba, po tym co pokazali w tych dwóch meczach nawet im tego życzę :twisted: Największe rozczarowanie jak dotychczas. Dzisiaj trzymam kciuki za Irlandię, ale pewnie dostaną lanie, a szkoda, bo takiej atmosfery jak na ich meczu z Chorwacją to imo jeszcze nie było.

[Sirius]

Matematycznie Holendrzy mają jeszcze szansę, ale oceniając realnie to bardziej nastawiałbym się na to, że Dania urwie punkty Niemcom niż na zwycięstwo Oranje nad Portugalią. Zresztą co do Skandynawów to zaimponowali mi w tym turnieju. Świetny mecz z Holandią, do tego niewiele brakowało żeby zremisować z Portugalią. Chętnie to właśnie ich widziałbym w dalszej fazie zamiast Portugalii, za którą nie przepadam.

[Lasq]

Świetny mecz z Holandią? Do przerwy powinno być z 4-0 dla Oranje, zabrakło jedynie skuteczności Danii wybitnie brakowało tego z czego niby jest znana czyli dobrej organizacji w defensywie. Meczu z Portugalią nie oglądałem, ale patrząc na wynik, i czytając, że prócz tego Ronaldo zmarnował jeszcze kilka setek to zakładam, ze lepiej nie było. Niemcy, którzy grają zdecydowanie najlepszy football w tej grupie włożą im z 3-0 i zapewnią sobie wyjście z kompletem punktów. Holandii bym jeszcze nie skreślał, jak się zmobilizują i poprawią skuteczność to są w stanie wygrać 2-0 z Portugalią co przy niemal pewnej wygranej Niemców z Danią da im awans.

[Intel]

Jeżeli chodzi o Holandię, to jak dla mnie podstawowym pytaniem (oprócz kwestii nadrzędnej, czyli tego, czy pokonają Portugalię odpowiednim stosunkiem bramkowym) jest to, czy Niemcy nie wycwanią się i nie zagrają na remis, dający im awans z pierwszego miejsca i wyrzucający z turnieju jednego z dwóch innych wielkich faworytów. Co prawda ostatnio zdawali się zerwać ze stereotypem takiej reprezentacji, ale jednak tracą niewiele w stosunku do zysku. Z drugiej strony patrząc - doświadczenia choćby właśnie Holandii sprzed 4 lat pokazują, że nawet takie stosunkowo drobne wybicie z rytmu meczowego może poważnie zachwiać formą zespołu. Nie wiem, co wybierze Loew, bo sam pewnie siedziałbym nad tym problemem dość długo, ostatecznie pewnie stwierdzając, że jeżeli mamy wygrać, to ogramy każdego - tutaj kwestią rozstrzygającą jest mentalność. Jedno wydaje mi się jednak dość prawdopodobne - jeżeli Holendrzy dadzą radę wyjść z grupy ratując się z takiej opresji, mogą przejechać na tym nawet do Kijowa po puchar.

[mat.ka]

Wszystko prawda, jednak niesamowicie korci mnie opcja w której Niemcy zagrają taktycznie, czyli zremisują z Duńczykami, wywalając przy okazji Holendrów i Portugalczyków z turnieju. Wiem, jest to raczej mało prawdopodobne, ale już nie takie fikołki się podczas mistrzostw działy

Tylko jest jedno ale. To są Niemcy, a oni zawsze chcą dominować.

[samcro]

Kapitan drużyny powinien się cieszyć z druzyną...

[Jaroldz]

Mimo że wczorajszy mecz Hiszpanii z Irlandią był spotkaniem do jednej bramki, świetnie mi się oglądało to spotkanie. Mistrzowie Europy zagrali dużo lepiej, szybciej i skuteczniej niż w spotkaniu z Włochami. Piłka między piłkarzami chodziła szybciej, dużo było fajnych kombinacyjnych akcji. Ciekawie zapowiada się mecz Hiszpanów z Chorwatami.

Co mnie jednak najbardziej urzekło we wczorajszym meczu :?: Doping kibiców reprezentacji Irlandii. Odkąd tylko fani z "Zielonej Wyspy" zjawili się w Polsce, słyszy się o nich same dobre rzeczy. Kilku z nich spotkałem w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej i w Manufakturze. Mogłem na własne oczy zobaczyć czy rzeczywiście są tacy przyjaźnie nastawieni do innych, sympatyczni, weseli i otwarci, jak się o nich mówi. Moje odczucia są takie same. Przynajmniej ci Irlandczycy, których ja spotkałem i miałem okazję chwilę z nimi porozmawiać podczas jednego z meczów Euro 2012, wywarli na mnie bardzo dobre wrażenie.

Wracając do meritum, czyli wczorajszego dopingu kibiców na meczu z Hiszpanią. To, co zaprezentowali pod koniec meczu, kiedy ich reprezentacja przegrywała 0:4, było wspaniałe. Większość kibiców innych drużyn narodowych siedziałoby cicho, część by wyszła, a oni cały czas byli ze swoją reprezentacją. Ta ich piosenka, którą zaczęli śpiewać gdzieś około 90. minuty meczu, a którą "ciągnęli" nawet po zakończeniu spotkania, wywołała u mnie ciarki na plecach.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=rA1I_3na3f0[/youtube]

Dłuższy filmik i w lepszej jakości z wczorajszego meczu:

http://dai.ly/LpqsLs

P.S. Zdaje się, że kibice Liverpoolu także śpiewają piosenkę na tę melodię.

[Sirius]

Lasq napisał(a):Świetny mecz z Holandią? Do przerwy powinno być z 4-0 dla Oranje, zabrakło jedynie skuteczności

Może złe świetny to złe słowo. Ale potrafili wykorzystać niedyspozycje Holendrów. Grali całkiem mądrze, konsekwentnie, dobrze atakowali. Wygrać nawet z będącą w słabej formie Holandią to niezły wyczyn. Z Portugalią było podobnie. Co z tego, że ekipa Ronaldo dominowała skoro nie potrafiła przez długi czas zapewnić sobie zwycięstwa.

[sebos_krk]

Rok 2016, Euro. 22 sędziów na boisku, każdy przypisany do jednego zawodnika.
W studiu Jacek Gmoch analizujący ustawienie arbitrów względem siebie.

[Lukas]

No i postawiłbym te piwo sebosowi, ale się normalnie nie da :/

[Lasq]

A i tak żaden z tych 22 sędziów nie zauważa 0,5 metrowego gola

[Hubson]

2 lata odkąd ich wprowadzili a ŻADNAA!! kluczowa czy nawet bzdurna decyzja od nich nie wyszła. Nigdy. Jaki jest sens opłacać dwóch gości na taką skalę, którzy zamiast pomagać to przeszkadzają. No bo być 3 metry od bramki i nie widzieć, że piłka przekroczyła linię to brak pomocy raczej przeszkadza w prowadzeniu meczu bo sędzia główny chce się zasugerować opinią gościa a gość nie ma pojęcia. Ci sędziowie tak się zachowują jakby nie umieli mówić.

[sebos_krk]

Ten to jeszcze miał "daleko" do akcji, siatka i słupek mu zasłaniały, ale przecież na początku turnieju sędzia stał 1,5 metra od piłki, gdzie obrońca zagarnął ją po tym jak odbiła się z metr na aucie. Mniemam, że niewidomy dałby radę to ocenić na słuch, jakby tylko stał na linii końcowej.
Kamery podwieszają na linach, cuda wianki ze 30, wszystko widać, a obok boiska głupiego stolika z monitorem 14 cali se nie postawią 8-)