Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #16
Re: PL: Manchester United - Fulham (25.08.2012; 16:00)
Czemu znów musiałem obgryzać paznokcie w końcówce spotkania? Sad "Zdecydowanie najlepszy na boisko Rafael Da Silva" (vide komentatorzy C+ ) był dzisiaj tragiczny w defensywie (z przodu faktycznie nieźle sobie poczynał). Obie bramki w dużej części na jego konto. Przy pierwszej sprokurował rzut wolny, mając piłkę na nodze i oddając ją przeciwnikowi w takim miejscu, że Carrick mógł tylko faulować. Przy drugiej bramce również nie upilnował skrzydłowego. Poza tym kilka razy jeszcze w meczu dawał się ogrywać jak dziecko. Z drugiej strony Evra nie lepiej, też parę razy dał się ograć w tym w 97 minucie co mogło skutkować strata punktów, do tego z przodu pokazał znacznie mniej niż Rafael. O grubym nie chce mi się nawet pisać - jedyne co zapamiętałem z jego gry to jak oddał piłkę przed naszym polem karnym nie będąc prawie pod pressingiem.

Na plus za to na pewno nowe nabytki. Wreszcie mamy napastnika, który potrafi strzelić gola z niemal każdej pozycji, cudowna bramka RvP. Kagawa prócz gola, grał kolejny mecz bardzo fajnie - podoba mi się jego umiejętność utrzymania się przy piłce i to jak dużo widzi na boisku, będzie z niego pociecha. Na skrzydłach Young z Valencią na pewno lepiej niż Nani - Welbeck tydzień temu bo gorzej się nie dało. Young asysta przy bramce Rafaela fajna, ale poza tym przeciętnie. Valencia fajnie, szczególnie w pierwszej połowie - w drugiej trochę zgasł. Podobał mi się też Cleverley, był sporo pod grą, nie bał się niekonwencjonalnych zagrać i w defensywie też ok.

Co do zmian, Rooney z Welbeckiem totalne 0. tego pierwszego pamiętam jedynie z kontuzji i strzału trochę przed nią, tak kompletnie niewidoczny. Danny coś tam szarpał skrzydłem, ale cały czas będę się upierał, że to nie jego pozycja. Za to Giggs pokazał przez te kilkanaście minut więcej niż Gruby przez cały mecz. Nie była to może super-porywająca gra ale zrobił przynajmniej trochę wiatru i był pod grą.

Edit: aaa zapomniałem o De Gei bo zostawiłem sobie na koniec. Raz fenomenalnie nas uchronił od bramki tylko żeby potem walnąć totalnego babola. No cóż zdarza się najlepszym, oby tylko nie za często. Póki co podoba mi się jego gra, byle to coś co się stało przy drugiej bramce dla Fulham było pierwszą i ostatnią taką sytuacją w tym sezonie. Aha nie podobał mi się jeszcze jego drybling 1v1 w polu karnym. Fakt, że ładnie to wyszło ale jak się to może skończyć przy drobnym błędzie pokazał ostatnio Valdes.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
25-08-2012 17:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
FanaticMU Offline
Member
***

Liczba postów: 64
Dołączył: Apr 2011
Reputacja: 0
Post: #17
Re: PL: Manchester United - Fulham (25.08.2012; 16:00)
I połowa świetna ale dlatego że 10 naszych piłkarzy wreszcia grało na SWOICH pozycjach. Szkoda tylko Carricka ale poza ta stracon,a bramka wszyscy spisali sie świetnie.

Ale żeby nie było za piknie.. po zmianach których kompletnie nie rozumiem całkiem się zesrało.

Kagawa --> Rooney (rozumiem że Rooney miał być cofniętym napastnikiem ale mu nie wychodziło),
Young --> Welbeck (zupełnie czarna magia. Welbeck zaczał grać bardziej w środku ataku i tak zostaliśmy bez obsadzonego lewego skrzydła),
Anderson--> Giggs (to lepiej było wpuścić Giggsa za Younga).

Ostatecznie po tych zmianach Fulhm przycisnęło i graliśmy bez pomysłu czyli jak zwykle. Dno.

Wnioski:

1. Kagawa napędza nasz środek i to jest duża część sukcesu w meczach.
2. Niech cholera jasna wreszcie każdy gra na swojej normalnej pozycji, bo gdy oglądam te mecze i widzę jak 4-5 piłkarzy biega na nie swoich nominalnych pozycjach, bo Fergie stawia ich tam gdzie sobie nie radzą to mnie frustracja bierze...
25-08-2012 17:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #18
Re: PL: Manchester United - Fulham (25.08.2012; 16:00)
W końcu United zagrało na swoim przyzwoitym poziomie. Pierwsza połowa bardzo dobra po początkowym braku koncentracji. Druga już mniej efektywna a dodatkowo przez nieporozumienie nerwowa, ale od początku..

De Gea - kilka dobrych interwencji, nieporozumienie przy drugim golu dla Fulham z Vidiciem. Niestety jak bramkarz wychodzi to musi piłkę dotknąć. Inaczej wynikają z tego kłopoty. [7.0]
Rafael - w ofensywie super, ale w defensywie kilka klopsów. Pierwsza stracona bramka to jego wina. Potem jeszcze dał się kilka razy objechać graczom przeciwnika. [7.5]
Vidic - samobój a tak wydawało mi się, że czasami panikował [6.5]
Carrick - nie jego pozycja i tam gdzie trzeba uważać na faule, bo jest się bardzo blisko swojej bramki, to Michael nie rozumie jeszcze tego. Tam gdzie było trzeba wyprowadzić piłkę bez zarzutu, w końcówce świetna prostopadła piłka do Cleverleya zakończona groźną akcją czyli standard dla niego gdy gra w pomocy i tam jest nam potrzebny - [6.0]
Evra - znowu w pierwszej połowie lepszy w drugiej... tym razem zaledwie niewidoczny. Chcę zobaczyć Buttnera na lewej stronie obrony. [6.0]
Anderson - bez większych wpadek, ale rewelacji też nie było chociaż trzeba pochwalić kilka przerzutów - [6.5]
Cleverley - Tom jakiego lubimy czyli dynamiczny, zawsze patrzący do przodu - [7.5]
Kagawa - Japończyk jest niesamowicie ruchliwy, inteligentny a to w połączeniu z techniką robi z niego gracza idealnie pasującego do United. Kolejny dobry mecz - [7.5]
Young - zaliczył asystę przy bramce Rafaela, ale jemu jeszcze trochę brakuje do optymalnej formy - [6.5]
Valencia - w pierwszej połowie kręcił Briggsem niemiłosiernie, w drugiej mniej ekploatowany - [7.0]
van Persie - jedna sytuacja bramkowa i jeden gol. Ale za to jaki! Skuteczność 100%, tego nam trzeba. Poza tym podobają mi się jego stałe fragmenty. Widać, że celuje do kogoś konkretnego a nie jak pewien Portugalczyk.. Wink Ale wszyscy wiemy, że Robina stać na znacznie więcej - [7.5]
Zmiennicy:
Welbeck - znowu jakoś lewe skrzydło mu nie służy - [6.0]
Rooney - nadal bez formy, kontuzja na pewno mu nie pomoże w złapaniu jej - [6.0]
Giggs - ocena niech będzie komentarzem - [6.0]

Jeszcze tylko słówko o zawodniku, który wywarł na mnie największe wrażenie. Dembele. Zrobił na mnie lepsze wrażenie niż Fellaini. Świetne odbiory, ofensywne rajdy - gdy startował to kilkoma susami gubił naszą pomoc. Niesamowite zagrożenie z jego strony. Już wiem skąd zainteresowanie nim kilku lepszych klubów.
25-08-2012 17:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #19
Re: PL: Manchester United - Fulham (25.08.2012; 16:00)
allfanmu napisał(a):Jeszcze tylko słówko o zawodniku, który wywarł na mnie największe wrażenie. Dembele. Zrobił na mnie lepsze wrażenie niż Fellaini.

Po części się zgadzam, Dembele zrobił na mnie duże wrażenie, ale przez sporą ilość czasu był kompletnie niewidoczny. Fellaini był jednak cały czas pod grą, przestawiał naszych jak chciał.

Kagawa i Cleverley :arrow: Moim zdaniem dwóch najlepszych zawodników na boisku. Dużo biegali, pokazywali się do gry, zaliczali odbiory (szczególnie Clev).
Valencia bardzo aktywny, ale coś dzisiaj nie pykło. Carrick chyba widział asystę Maszczerano, bo wziął się też za rozegranie z głębi, do tego raczej większych błędów się wystrzegł, tym razem dosyć dobry występ.

FanaticMU napisał(a):Rooney (rozumiem że Rooney miał być cofniętym napastnikiem ale mu nie wychodziło),

Trochę źle zrozumiałeś, bo to Robin był cofniętym napastnikiem. Chociaż tak po prawdzie to ja tego nie rozumiem; dlaczego to właśnie Holender grał za plecami Rooneya :?

I jeszcze słówko o Rafaelu.Cieszę się, że Ferguson wystawił go w końcu na tej prawej stronie chociaż rzeczywiście nie ustrzegł się kilku błędów w defensywie.Dawał za to niesamowicie dużo w przodzie, wiele mu dzisiaj wychodziło, jeden z najlepszych w naszym składzie. Wydaje mi się także, że obwinianie go za stracone bramki jest "trochę" nie na miejscu. Zawinił przy pierwszej bramce, bo po jego błędzie Carrick sfaulował zawodnika Fulham, a z tego wolnego po błędzie Younga padła bramka :lol: To samo przy drugiej bramce, największe winy ponoszą za nią De Gea i Vidić. Wiadomo, należą się bury Rafaelowi za takie zachowania, ale bez przesady, że bramki idą na jego konto o_O Ileż to razy w meczach Evra pozwalał na takie dośrodkowania. Zresztą Francuz też się dzisiaj popisał jak znalazł się na środku obrony. Zamiast rzucać się na zawodnika z piłką to ten zmierzał do niego truchtem :plask: Poszło podanie między obrońców i dobrze, że strzał Rodallegi został zablokowany. Może to szczegół, moze się go czepiam, ale jak widze zapierdalającego Cleverleya po całym boisku, od pola karnego do pola karnego to aż się czuję dumny, że taki zawodniki gra w United, że mu zależy, że mu się chce. A jak widzę truchtającego Evre to mnie krew zalewa. Sad

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
25-08-2012 18:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #20
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Napisałem, że bramki idą po części na jego konto. wiadomo, że inni też się do tego przyczynili, szczególnie przy drugiej bramce - ale nie można nie zauważyć, że obie akcje zaczęły się właśnie od błędu Brazylijczyka. Oprócz tego jeszcze kilka razy dał się objeżdżać w obronie jak totalny amator. Zgadzam się, że w ofensywie był jednym z lepszych i za to duże brawa, ale ja osobiście wolę żeby obrońca był mniej aktywny z przodu ale solidny z tyłu. W końcu nie bez kozery nazywamy go obrońcą a nie napastnikiem. Evra również słabo, co też napisałem. Dla mnie oba boki obrony nie zagrały zbyt dobrze w tym meczu. Evre uratowało tylko to, że po żadnym z jego błędów nie padł gol.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
25-08-2012 18:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
BeBaD Offline
Member
***

Liczba postów: 191
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #21
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Oby tylko Fergusonowi nie wpadło do głowy w kolejnej kolejce postawić Rafaela na ławce.
25-08-2012 19:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
FBHL Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 39
Dołączył: Oct 2011
Reputacja: 0
Post: #22
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu:

[Obrazek: man.jpg&h=160&w=228&zc=1]
Manchester United - Fulham (skrót meczu)
25-08-2012 19:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #23
Re: PL: Manchester United - Fulham (25.08.2012; 16:00)
Ruuuuuuuuuud napisał(a):Dembele zrobił na mnie duże wrażenie, ale przez sporą ilość czasu był kompletnie niewidoczny. Fellaini był jednak cały czas pod grą, przestawiał naszych jak chciał.

Być może wynikało to z dwóch rzeczy.
1. Prawie wszystkie piłki szły na Fellainiego a jednak w pomocy Fulham nie grał tylko Dembele.
2. Zagraliśmy znacznie gorzej z Evertonem dlatego na tle dzisiaj lepszego United tym bardziej trzeba docenić grę Dembele.

Co do Rafaela, to druga bramka jak najbardziej nie jest jego winą. Natomiast co do pierwszej bramki to jednak on stracił piłkę na swojej połowie, potem Carrick z braku przyzwyczajenia na obronie fauluje niepotrzebnie (w środku pola taki faul nic nie znaczy a tutaj tworzy sytuację bramkową). No i Young też nie popisał się kryjąc Duffa. Dał się mu we wczesnej fazie wyprzedzić a potem jeszcze się przewrócił. Kwestia indywidualna kto jak podzieli odpowiedzialność za tą bramkę. Trzeba jednak docenić, że Fulham sprytnie rozegrało ten rzut wolny, bo tym razem skupiliśmy się na wysokim Hangelandzie a zaskoczono nas płaskim dośrodkowaniem.
25-08-2012 19:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
FanaticMU Offline
Member
***

Liczba postów: 64
Dołączył: Apr 2011
Reputacja: 0
Post: #24
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
I oby od teraz tylko Rafael na tej prawej obronie stawał, bo Valencia lepiej radzi sobie na pomocy Wink z ten duecik razem świetnie się po tej prawej stronie uzupełnia Wink)

@Ruuuuuuuuuud

Ach, jeżeli Van Persie jednak miał grać za plecami Roo to już wgl tej zmiany nie rozumiem Wink)
25-08-2012 19:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #25
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Niezłe spotkanie w naszym wykonaniu, ale nic ponad to. Tylko pod koniec pierwszej połowy wszystko wyglądało naprawdę zajebiście. Nie mam zamiaru oceniać każdego zawodnika, napiszę tylko o paru rzeczach, które mnie zaciekawiły. Po pierwsze chyba największa dla mnie zagadka dzisiejszego meczu. Wchodzi Roo, który od dwóch sezonów nie grał na szpicy, grał na tej pozycji tylko jeden pełny sezon i to on, a nie gość, który co sezon tam gra, zajmuje pozycję na szpicy. Dla mnie kompletnie niezrozumiałe i zabieranie największych atutów jednemu i drugiemu zawodnikowi.

Dalej, nie wiem czy dobrze mi się wydaje, ale Vidić chyba sporo stracił na tężyźnie fizycznej przez tą okazję. Przestawiali go dzisiaj wszyscy gracze z Fulham - Rodallega, Dembele, no i nawet ten Petrić przy bramce. Szczuplutki strasznie i w sumie się dziwię, bo nad czym, jak nad czym, ale nad siłą to podczas kontuzji jest czas, aby popracować.

Evra ciągle tragiczny, naprawdę bardzo chętnie bym zobaczył tego Butnera. Jestem pewny, że gorzej nie zagra. Co do Rafy popieram Ruuda. Andi jedynie solidny, ale doceniam to. Bardzo fajny Clev, coś czuję, że może stworzyć świetny duet z Carrickiem, jakoś tak mi do siebie pasują. Valnecia jedynie dobry, bez błysku. Zaś co do Younga, to z każdym kolejnym meczem jestem coraz bliżej przyznania się do błędu. Jakoś obecnie nie widzę tej jego wielkiej kariery na OT, ale poczekajmy. Niech się przestanie w końcu łamać.

No i jestem oczarowany Kagawa :shock: Rewelacyjny jest gość, może stać się naprawdę kluczową postacią tego zespołu.

Ale te zmiany SAFa dziś, brak słów... W ogóle to tak jak przewidywałem Welbecka niemal wyłącznie będziemy widywać na lewym skrzydle. Problem jednak w tym, że tak jak cały poprzedni sezon tak i teraz Danny się tam gubi, nie umie grać choćby dobrze. Musimy wierzyć, że nauczy się tam grać, bo do gry w ataku to raczej w chwili obecnej się nie dopcha i szczerze mówiąc boję się, żeby nie zahamowało to jego rozwoju... Trzeba czekać, zobaczymy.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
25-08-2012 19:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #26
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Mam problem z oceną tego meczu, bo miał dwa oblicza, pierwsza połowa była wręcz koncertowa, a druga wręcz przeciwnie. Spodziewałem się że nawet z takim Fulham mogą stracić 1-2 gole prze jakieś głupie błędy i wygrają TYLKO jeśli atak odpali i będą w stanie sami wcisnąć 2-3 bramki, co też się stało. Cleverley dzielił i rządził środkiem pola, lustrzane odbicie Scholesa z najlepszych lat, widać niesamowity wpływ Ginger Boya i to, że Paul dawał mu korki ze strzałów z dystansu Big Grin nadal powinien to poprawiać, ale już zaczyna być przyzwoicie, co jest dla Toma wielkim krokiem na przód. Anderson zaczął obiecująco, a po kilkunastu min kicha, nabijał tylko bez sensu kilometry. Rafael zagrał fajny mecz i jeszcze do tego wcisnął bramę głową(!) Faktycznie w obronie parę razy dał ciała, ale dla niego to też początek i będzie lepiej. Niektórzy zapominają że nie przygotowywał się do sezonu z resztą drużyny. Atak Kagawa – van Persie funkcjonował fajnie, chociaż dziś Samuraj nie ustrzegł się paru błędów i strat, Dembele dał mu kilka razy popalić, ale tu wyszła przewaga fizyczna. Reszta zespołu nie jest jeszcze zgrana z nowymi, ale dajmy im 2-3 tygodnie i będzie lepiej. To co zrobił RvP przy pierwszym golu było niesamowite, ale z drugiej strony to był własnie typowy van Persie i dla takich goli Ferguson go sprowadził, chirurgiczna precyzja przy strzale z trudnej sytuacji i obrońcą na plecach, a wyglądało to tak jakby nawet zbytnio się nie spocił! Nie wiem jak wy, ale ja WYSKOCZYŁEM Z KAPCI! Gość potrafi wykańczać nawet takie podania/dośrodkowania, a myślę że żaden z pozostałych napastników w drużynie nie dałby rady przerobić takiej piły na gola (przynajmniej na obecną chwilę) Niestety druga połowa to zbyt lajtowe podejście i oddanie inicjatywy rywalowi, głupi błąd i utracili kontrolę nad meczem, przez co nerwówka trwała do samego końca.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
25-08-2012 20:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #27
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
RedLucas napisał(a):Wchodzi Roo, który od dwóch sezonów nie grał na szpicy, grał na tej pozycji tylko jeden pełny sezon i to on, a nie gość, który co sezon tam gra, zajmuje pozycję na szpicy. Dla mnie kompletnie niezrozumiałe i zabieranie największych atutów jednemu i drugiemu zawodnikowi.

Prawda, szczególnie, że mecz był na krawędzi i nie był to moment na takie eksperymenty. Trzeba tylko zauważyć, że my w ogóle nie potrafimy wykorzystać atutów Robina.Tak było w meczu z Evertonem, gdzie dostał chyba ze dwie piłki i tak samo dzisiaj.Strzelił gola prawie z niczego, bo pozycja była wybitnie trudna, a potem zniknął z pola widzenia.Może dlatego SAF zdecydował się go cofnąć.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
25-08-2012 20:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #28
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Myślę, że to nie jest tak, że my nie umiemy korzystać z atutów, tylko paradoksalnie RVP nie umie korzystać ze swoich atutów. Robin jest graczem, który żyje z podań pomocników, a jako, że póki co miał raptem parę treningów z tymi zawodnikami, to nie widać między nimi choćby nici porozumienia. Widać, że gość dopiero się pojawił i nie zna zawodników, nie zna systemu gry. Ale sądzę, że z takim grajkiem, jak Kagawa już niedługo możemy mieć z niego naprawdę mnóstwo pożytku, to może być jego najlepszy sezon w karierze, na to liczę Wink

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
25-08-2012 20:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #29
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Przeczuwałem, że coś będzie nie tak jak Roo tuż po wejściu zaczął gestami pokazywać Robinowi, że to on będzie grał z przodu. Faktycznie potencjał obu zawodników zmarnowany, ale może Rooney miał strzelić gola na przełamanie, stąd taka decyzja. van Persie sam widział, że ma mało kontaktów z piłką i sam schodził a to na skrzydła a szczytem jego desperacji było jak poszedł do środka pola i chciał rozgrywać piłkę z Giggsem.
25-08-2012 20:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
FanaticMU Offline
Member
***

Liczba postów: 64
Dołączył: Apr 2011
Reputacja: 0
Post: #30
Re: PL: Manchester United 3-2 Fulham (25.08.2012)
Ale Van Persie schodził w środek pola dopiero gdy Roo pokazał mu że To o będzie grał na szpicy. To pokazuje że Robin NIE MOŻE grac na innej pozycji jak tylko na wysuniętym napastniku. I dopiero wtedy zgra sie trochę z Kagawa i ze skrzydłami i wykorzysta swoje umiejętności Wink
25-08-2012 20:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości