PL: Manchester United 4-0 Norwich City (26.04.2014)

[Silvan]

Manchester United vs Norwich City
Barclays Premier League
28.04.2014, 18:30
Old Trafford, Manchester

[robaldo]

Wejdziemy prawdopodobnie w mecz na bardzo wysokim poziomie motywacji i zaangażowania. Podejrzewam, że wszyscy są niesamowicie pozytywnie nastawieni do tego meczu, zarówno sztab, piłkarze jak i kibice, więc chyba nie wypada tego popsuć i trzeba zagrać mecz ku uciesze ogółu.

[allfanmu]

Najciekawszy mecz sezonu. Święto dla Ryana Giggsa. Po 25 latach na OT to on poprowadzi drużynę do zwycięstwa. Jestem ciekawy jak Giggs zapatruje się na skład, jaką jedenastkę wystawi, jak chłopaków zmotywuje. Jedno jest pewne. Początkowe wypowiedzi o otwartej, ofensywnej i zaangażowanej grze dają dużo optymizmu przed tym spotkaniem. Rywal nie jest trudny, zespół odrodzi się na nowo. Na to liczę. Pewne 3 punkty przeczuwam.

[Silvan]

Pierwszy mecz Ryana jako trenera! Mam wrażenie, że odejście Moyesa sprawi, że większość zawodników odetchnie z ulgą. Coś było nie tak... coś o czym nie koniecznie wiemy, metody szkoleniowe, tryb albo intensywność siłowa treningów, nieumiejętność zbudowania atmosfery, COŚ sprawiło, że poprzedni trener w jakiś sposób stracił szatnię. Pierwsza konferencja Ryana jako trenera od razu była znakiem poprawy klimatu, co powinno znaleźć odbicie na boisku. Mam nadzieję na udany debiut, chciałbym żeby drużyna nadal przynajmniej próbowała podążać w stronę nowoczesnej piłki, ale jeżeli Ryan wróci do 4-4-2 to chyba też nie będę płakał, o ile tylo to się opłaci i gra będzie wyglądała przyzwoicie. Jestem bardzo spokojny o drużynę w rękach Giggsiora, źle nie będzie!

[Loverboy]

Oczywiście wyjdziemy na mecz podbudowani zmianą trenera. Atmosfera w klubie nie jest już tak napięta, jak z Moyesem. Powinniśmy dać radę wygrać z Kanarkami, w tym sezonie nie spisują się najlepiej. Liczę na stylowe zwycięstwo.

[allfanmu]

Giggs nowym królem i bogiem! Najważniejsze, że poczułem się jak za nie tak dawnych czasów Fergusona. Nastawienie zawodników, pasja, odwaga, momentami pressing. Naprawdę świetnie się to oglądało. A druga połowa to istny raj dla oczu. Przypominają się czasy kiedy takie ogórki ogrywaliśmy właśnie w takim stosunku bramkowym.

Kiedy zawodnicy tacy jak Valencia czy Carrick prezentują zagrania piętą to wiedz, że coś się stało. Odzyskaliśmy to co Moyes stłamsił. Pasję, energię, zaangażowanie. Z zaznaczeniem, że wszyscy wiemy, że to tylko Norwich. Ale wszyscy też wiemy, że wysokich wygranych na Old Trafford potrzebowaliśmy. Giggs wraz z chłopakami nam to dzisiaj zapewnił i warto było przemęczyć się z Moyesem tylko po to, żeby przypomnieć sobie to za co ja uwielbiam United.

[Under]

I ja mam tylko jedno pytanie... NIE MOŻNA BYŁO TAK ZAGRAĆ Z INNYMI OGÓRAMI??? Fulham, WBA,...

[robaldo]

Gdyby było można to by zagrali.

[Silvan]

Gdyby nie to, że kamera od czasu do czasu wyłapywała Giggsa w pięknie skrojonym garniturze byłbym przekonany, że na jego miejscu siedzi Ferguson. Niech to wystarczy za komentarz.

[El Polako]

Po meczu tylko utwierdziłem się w przekonaniu że taki Valencia i Young muszą odejść z kluby! Jones jako grający na nie swojej pozycji (LO), który nominalnie jest środkowym obrońcą w paru momentach wdawał się w drybling z 3 przeciwnikami pod polem karnym rywali, natomiast taki Valencia, przebiegł z 10metrów przy jednym z obrońców, gdy zobaczył że podbiega kolejny to jak zwykle odwrócił się i podał do tyłu. Jeśli chcemy w następnym sezonie ugrać coś więcej to w formacji ofensywnej takich zawodników być nie może.
Ogólnie mecz fajnie się oglądało, szybkie składne akcje, klepa trochę też wchodziła, w ogóle całkiem inne United niż w poprzednich meczach. Szkoda że Chicha nie strzelił brameczki bo okazję miał dogodną. Zobaczymy jak zagramy z Sunderlandem który jest ostatnio w gazie.

[michal85]

Naprawdę Valencia był aż taki zły? Bo w moim mniemaniu był bliski tego LAV, który zachwycał kilka sezonów temu. Zaliczył asystę i stworzył swoim kolegom kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki (najwięcej kluczowych podań). Grał na dużo większym luzie, próbował chyba ze 2 razy zagrać fajnie kombinacyjnie w stylu Welbza, czego do tej pory raczej nie obserwowaliśmy. Nie był to wybitny występ, ale chciałbym widzieć tego zawodnika w kadrze w przyszłym sezonie. Nie jako pierwszy wybór, ale jako zawodnik do rotacji.

[Pchela]

Valencia rozegrał bardzo fajne spotkanie, nie irytował, grał mądrze, zaliczył asystę - spoko się to oglądało. Jones grał na prawej obronie.

[Under]

(28-04-2014 12:19)michal85 napisał(a):  Naprawdę Valencia był aż taki zły? Bo w moim mniemaniu był bliski tego LAV, który zachwycał kilka sezonów temu. Zaliczył asystę i stworzył swoim kolegom kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki (najwięcej kluczowych podań). Grał na dużo większym luzie, próbował chyba ze 2 razy zagrać fajnie kombinacyjnie w stylu Welbza, czego do tej pory raczej nie obserwowaliśmy. Nie był to wybitny występ, ale chciałbym widzieć tego zawodnika w kadrze w przyszłym sezonie. Nie jako pierwszy wybór, ale jako zawodnik do rotacji.

Tylko widziałeś z kim graliśmy? Z Norwich. To jest jego poziom, wystawisz go z Chelsea czy City i będzie zonk, że gramy bez skrzydłowego.

[michal85]

Nie lubię siebie cytować, ale

Cytat:Nie jako pierwszy wybór, ale jako zawodnik do rotacji.

[El Polako]

Pchela napisał(a):Jones grał na prawej obronie.

Masz racje pomyliłem się.

michal85 napisał(a):Nie lubię siebie cytować, ale

Cytat:Nie jako pierwszy wybór, ale jako zawodnik do rotacji.

Do rotacji może się nadaje ale na ogórki gdzie wynik już jest przesądzony albo w meczach pucharowych. Bo ja zawsze będę się trzymał zdania że ławka musi być prawie tak silna jak pierwszy skład. Gdy wejdzie Valencia to CO on da zespołowi?Podania do tyłu czy dośrodkowania po ziemi do pierwszego obrońcy? Nie wniesie nic nowego do gry więc po co go trzymać w składzie?Lepiej już dać szanse jakimś młodym z akademii.