Marouane Fellaini

[Under]

Solidnie? Póki co Woodward:
-Aktywował klauzule
-Zapłacił 30mln za nastolatka
-20mln + wypożyczenie skrzydłowego za obrońcę Sportingu (znośna cena)
-Dwukrotnie pobił rekord transferowy klubu na zakup zawodników którzy byli zbędni w swoim klubie(przez co powinni być tańsi)
-Nie potrafił kupić Fellainiego za klauzule, więc kupił go w ostatniej chwili przepłacając

Za każdego z tych zawodników zapłaciliśmy ogromne pieniądze. Ozil odchodząc do Arsenalu kosztował 15-20 baniek mniej. Shaw był najdroższym zawodnikiem sprzedanym przez So'ton, a jednak Lovren czy Lallana mieli większy wpływ na drużynę. Za wiek nie płaci się aż tyle.

[Cepilek]

To że Fellaini nie trafił wcześniej oznacza to że mieliśmy inne cele których nie dało się widocznie kupić, a potrzebowaliśmy kogoś do środka to najłatwiej było kupić Fellasa nie rób z niego dziecka we mgle. To jak później potoczyłą się historia to inna sprawa.

[Under]

No to kolejny karny kutas, że nie potrafił kupić żadnego z zawodników którzy byli celem.

Litości, gość jest dyrektorem w jednym z największym klubów świata. Transfer Shawa, czy Fellainiego nie mówiąc o Herrerze to ja bym umiał przeprowadzić za takie kwoty. Po to się zatrudnia takich ludzi, żeby płacić mniej.

[Foster]

No tak, bo zakup klasowego piłkarza to taka banalna sprawa. Czasem zastanawiam się dlaczego Ty jeszcze nie pracujesz w tym klubie, skoro wszystko według Ciebie jest takie łatwe? Odłóż FIFE czy FM'a bo w realnym świecie nie wystarczy kliknąć kup i wpłacić odpowiednią ilość pieniędzy. To tyle na temat rzekomo zły działań Eda. Proponuję wrócić do tematu jakim jest Belg, a jak masz coś jeszcze do powiedzenia w tej kwestii to ślij PW.

[samcro]

Akurat under mówił prawdę . Warunki kupna felsa to nie jest dobry biznes

[tomalq]

Również tak uważam. Fela przepłacony.
A jest temat o Edzie?

[michal85]

Oczywiście Fells przepłacony i to za dużo. Pytanie tylko jaka w tym wina Eda? On decyduje kogo kupujemy ? On kupił Belga za plecami managera? Jeśli tak (naprawdę jest ktoś, kto w to wierzy?!) to faktycznie można mieć do niego pretensje...

[tomalq]

Jaka wina? No ta co wymieniłeś - przepłacony. On jest od tego aby sprowadzić gracza, którego trener chce za jak najmniejsze pieniądze. Wydając mnóstwo kasy i przepłacając zawodnika to każdy by sie nadawał na to stanowisko.
Podaj mi jeden transfer, który mu się udał?

[michal85]

Aha.

DM : "Edek, nie ma wyjścia - kupmy Afro. Nie ma innej opcji. Wyłóż na stół tyle, ile trzeba."
EW : "Dejw, nie pierdol. Nie ma bata. Prędzej Wayne Rooney przejdzie przez ucho igielne niż wyłożę tyla kasy na Afro. Ty to jesteś managerem czy ja?! Przemaluj jednego z naszych młodzików na rudo, to będzie udawał Scholesa i po problemie!"

[Foster]

Oczywiście, że za Belga zapłaciliśmy więcej niż powinniśmy, tutaj nawet nie ma co dyskutować. Wyżej była jednak mowa o innych transferach.

[tomalq]

Michal85 nie widzę sensu w tym dialogu. Ja odnoszę sie do rozmów Eda z klubem od którego miał kupić zawodnika. Nie pisałem, że Ed miał stawiać się managerowi. Bardziej pasuje:

ED: "Everton chcemy kupić Fele"
E: "Nie ma bata to Bóg srodka pola, Mozart rozgrywy...... 20mln!"
ED: "Bóg i Mozart kupię dwa za jeden! Super ... 25mln!!! To jest nasze przedostatnie słowo! "
E: "yyyy .... przedostatnie? ..."
ED: "No dobra! 32,5mln"

---

Po to post Cepilka został usunięty, byś na głupią zaczepkę nie musiał głupio odpowiadać / F

[Under]

(31-08-2014 10:38)michal85 napisał(a):  Oczywiście Fells przepłacony i to za dużo. Pytanie tylko jaka w tym wina Eda? On decyduje kogo kupujemy ? On kupił Belga za plecami managera? Jeśli tak (naprawdę jest ktoś, kto w to wierzy?!) to faktycznie można mieć do niego pretensje...

To manager decyduje kogo kupić, a dyrektor go kupuje. I drodzy koledzy, o ile w FM to manager decyduje o cenie i prowadzi negocjacje, tak w prawdziwym świecie zajmuje się tym właśnie ktos taki jak Edek i agenci.

[michal85]

Dokładnie. Nie ma to sensu. Ja nie wychodzę z założenia, ze Edek dał ciała, Ty najwyraźniej tak.

Dla mnie wyglada to tak - byliśmy zdesperowani żeby wzmocnić druga i Everton to wykorzystał. Można oczywiście gadać ze można go było taniej kupc, ale jak pokazał przykład Bainesa nie jest to proste. Gdyby wiec Ed odpuścił to pewnie i tak byłyby mega narzekania, ze sie nie wzmocniliśmy. I tak złe i tak. A moim zdaniem błędem było uparcie sie na Fellsa jak można było działać w sprawie morgana albo mccarthyego. Tyle tylko, ze to raczej nie wina edka a byłego manago.

[Under]

A z tym się zgadzam. Ale dyrektor też może sugerować cele transferowe(vide Baldini Erica Lamelę w Spurs).

[Cepilek]

Oni po tylu latach z Fergusonem nie mogli tak pomyśleć, jest to niezdrowe, Tottki mają co rok innych menadzerów, Moyes miał być na lata.