Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
LE: Manchester United 1-1 Liverpool (17.03.2016)
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #1
LE: Manchester United 1-1 Liverpool (17.03.2016)
[Obrazek: 53nupx.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 2qjzujb.png]

Manchester United vs Liverpool FC
Liga Europy
17.03.2016, 21:05
Old Trafford, Manchester

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2016 16:19 przez Intel.)
13-03-2016 21:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #2
RE: LE: Manchester United - Liverpool (17.03.2016)
Myślałem, że wpierdziel złapiemy dopiero po przejściu Liverpoolu. Teraz już tak nie myślę.

Gdzie jest Groszek?
13-03-2016 22:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #3
RE: LE: Manchester United - Liverpool (17.03.2016)
Oczekiwania? Mam nadzieję, że nasi będą chociaż walczyć, ostro, że pokażą charakter. Jeśli chodzi o grę to spodziewam się takiego gówna jak wczoraj, na nic więcej nas nie stać z Lujem na ławce. Jest tylko jedna różnica, LFC tak chujowo jak West Ham grać nie będzie. Nie zdziwię się jak znowu dostaniemy wpierdziel, ale tym razem na OT.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
14-03-2016 12:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #4
RE: LE: Manchester United - Liverpool (17.03.2016)
W przerwie pierwszego meczu, myślałem sobie "tylko nie stracić drugiej bramki", bo nawet nie liczyłem, że nam coś wpadnie. Niestety drugi gol ustawił cały dwumecz. Odnoszę silne wrażenie, że jak dla mnie jedyny duży pozytywny aspekt pracy van Gaala (poza wprowadzaniem młodzieży) czyli świetna passa z Liverpoolem dobiegnie końca na Old Trafford. Jedna bramka scouserów zakończy sprawę, a ja na serio nie widzę żeby United byli w stanie zagrać z nimi na zero z tyłu. Trudno też oczekiwać, że ekipa Kloppa zamuruje się i będzie czekać, to nie w jego stylu, także na trzeźwo na pewno nie będę oglądał tego meczu.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
17-03-2016 11:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #5
RE: LE: Manchester United - Liverpool (17.03.2016)
Jak to zwykle bywało...
Do pewnego momentu było dobrze. Fajna gra, okazje strzeleckie, stałe zagrozenie, determinacja, parcie do przodu. I wtedy stało to co się stało, czyli daliśmy dupy i danie jej raz wystarczyło do tego, żeby ten mecz nie miał już sensu by dalej go rozgrywać. Smutne aczkolwiek aktualne.
Mimo wszystko było lepiej niż źle, niż gorzej, więc w sumie nie jest AŻ tak źle.
17-03-2016 23:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości