Muzyka

[Seki]

A ja tam i tak twierdze, że Pezet jest lepszy od Tede, fakt koleś pokazał ze nagrywać dobrą muze potrafi, ale ja tam wole HH w stylu Pezet'a. :wink:

Ostatnio głównie słucham utworków takich jak
WWO - I tak to osiągnę z albumu Życie na Kredycie
Pasjonaci - Hałas, kapitalny utworek. :wink:
Molesta Ewenement - Ty wiesz że...
Hardkorowe Brzmienie - Tu sie wychowałem
Zipera - Patriota

No i oczywiscie wszystko co związane z Hemp Gru całą płytke Klucz kocham dalej mimo ze słucham juz pare miesięcy no i także Bez Cenzury a na czele utworek "Przesiąknięci Dzwiękiem". :wink:

[Kuba_^^]

Ja głównie teraz słucham takich kawałków:

Scissors Sisters - Filthy & Gorgeous
East Clubbers - Equal In Love
DJ Alien - Driver
DJ Bazz - Andre & Michelle
Linkin Park - Dedicated
Linkin Park - Krwlng (remix Crawling)
Linkin Park - Part of Me
X-zibit - Paparazzi
Benny Benassi - I Love My Sex
Benny Benassi - California Dreaming
Benny Benassi - Love Is Gonna Save Us
Benny Benassi - Turn Me Up
Creambase - Fiddle 2003
Cosmic Gate - Exploration of Space
MBrothers - Trebles
C-Bool - In My Heart
C-Bool - Would You Feel
C-Bool - Baloon
Green Day - Holiday
Green Day - American Idiot
Green Day - Boulevard Of Broken Dreams

Jak widać lubię różne typy muzyki

[Ciampel]

Sterowiec, opinie na ten temat są podzielone, więc Twoje zdanie mnie w sumie nie dziwi. Pezet'a też lubię, ale w tym beef'ie nie zaśpiewał absolutnie nic godnego uwagi, z jego grupy Onar wypadł znacznie lepiej. W sumie mi to rybka, kto rzekomo wygrał ten pojedynek, ale Tede to słusznie zakończył, mówiąc, że to HH jest zwycięzcą. Powstały naprawdę dobre bity, mimo tego nadmiaru przekleństw, który i tak tworzy świetny klimacik. Z EM TeDe najbardziej podoba mi się kawałek "Zdziro", taki temacik na topie w sumie. Jeszcze "Zamknij pysk", "Air max classic", a reszta raczej przeciętna. Jestem ciekaw, co tam nakręcił Pono, już się zabieram za ściąganie. Gracek zwykle poleca zaje*isty HH, więc nie mam obaw

[Gracek_11]

W poniedziałek wyjezdzam na obóz, a wiadomo jak to na obozie, muza na full, tzreba czegoś słuchać. W tym roku disco polo :!: :lol: Płytek już chyba z 5 ponagrywanych rama z nich. A brakuje mi jeszcze jednej piosenki, której nie moge znaleść, to już raczej pod disco polo nie podchodzi, ale dość stare i lajtowe- acapulco. Tylko właśnie nie wiem jak to sie pisze i jaki jest wykonawca. Jak ktoś wie niech napisze.

A z kaset jeszcze wygrzebałem prawdziwy hicior :!: Smerfne hity vol.2 8)

[Valverde]

Gracek_11 napisał(a):A brakuje mi jeszcze jednej piosenki, której nie moge znaleść, to już raczej pod disco polo nie podchodzi, ale dość stare i lajtowe- acapulco. Tylko właśnie nie wiem jak to sie pisze i jaki jest wykonawca. Jak ktoś wie niech napisze.

Mam nadzieję, że to to :arrow: http://rapidshare.de/files/28085987/ital...o.mp3.html

[Seki]

Ja od jakiegoś czasu uwielbiam słuchac utworku od Los Sicarios ft. Sokół Checkeando kawałek kręcony na Kubie w towarzystwie Sokoło którego nie tzreba przedstawiać bo jest dla mnie teraz najlepszy w Polsce, przedstawiciel WWO, muza naprawde super, producent oczywiscie Prosto.

[Ciampel]

Fajny kawałek, może i ten zespół skusi się czasem na featuring w piosenkach WWO, podobnie jak francuski Soundkail. Na teledysku szara kubańska rzeczywistość, widać, że kraj w ryzach trzyma Fidel Castro. A swoją drogą, wróciłem do starszych kawałków zespółów Trzyha i Warszafski Deszcz, gdzie niegdyś śpiewał TeDe. I nie wiem czemu, ale coś mnie skusiło, żeby ściągać teledyski. Jak przedwczoraj zobaczyłem "z bliska" twarz Onara, to niemalże się przewróciłem. Trochę dziecinna. Do tego zachrypnięty głos - niezły mix Ale ogólnie lubię jego muze.

[Wojtek3]

Wczotaj byl koncert Tede i Bezeli w Dublinie w Village Bar. Nie wiem jak wypadala impreza, ale dzis idac przez O'Connel Street widzialem jak siedzieli na laweczkach tacy niedoje***, pewnie impreza sie udala, a i pewnie cos sie przypalilo

PS. Tede=grubas :lol:

[Gracek_11]

Cytat:PS. Tede=grubas :lol:

I to jaki! A kołcz to już wogóle grubooo ponad stówe :wink: Wczoraj na Jarmarku Michała właśnie gwiazdą wieczoru był Tede, który zagrał zajebiście. Wcześniej jeszcze wystąpił Jamal, ale to nie to samo co Bezele. Oczywiście większość piosenek była z Esende Mylffona, ale pojawiły się też takie tytuły jak: wyścig szczurów, grrrubas, bezele kochana, pęknięty jeż, ona jest szmatą, drin za drinem czy chociażby Wielki Joł... jednak przy wersie "pozdro Pezet, nagramy coś? wierzę..." zamilkł 8) No i ten ryk publiki z s600- " o ku**a to policja..." :!:

Z racji tego, że koncert nie był u mnie w mieście tylko w miasteczku oddalonym kilka kilometrów dalej (10-15) musielismy dojechać autobusem. Powrotny nam uciekł i byłem dopiero ok. 2 na chacie :roll:

[Seki]

Ja oprócz kawałków i zespołów wymienionych w wczesniejszych postać uwielbiam Hardkorowe Brzmienie, a szczególnie utworki takie jak "Tu sie wychowałem", "Napad", "Mamy to co chcemy", "Reprezentacja", "Wierze", "Blanz De Blanz"

[Wojtek3]

Hardkorowe brzemienie jest zajeb***, gorąco polecam, zreszta duzo uzytkowników juz tego słucha, jak ktos nie ma to sciagac stąd.



01.Intro
02.Skit
03.Reprezentacja feat. Prototyp
04.Wierze feat. Waco
05.Mamy to co chcemy
06.Blanż de Blanż feat. Miodu (Jamal)
07.Napad
08.Władcy Marionetek
09.Krejzi
10.Mówią
11.Cenniejsze niż złoto
12.Warto żyć
13.Zdrowa dupa
14.Mój styl feat. Czarny
15.Czego Ci Brak feat. Pezet & Waco
16.Przyszedł czas feat. Karolina Wożniak
17.Tu Się Wychowałem feat. Tdf (Tede)
18.S.E.N.S.
19.Miałem być tam feat. Monika Wiśniewska

Kod:

http://rapidshare.de/files/27914718/Hardkorowe_Brzmienie-Mamy_To_Co_Chcemy-PL-2006-RCC.rar

[Gracek_11]

Zassałem płytke i jestem w trakcie przesłuchiwania i większego wgłębiania się w utwory. Pare piosenek już wpadło mi w ucho: Blanz de Blanz, Napad, zdrowa dupa, tu się wychowałem :wink: Dobra produkcja.

Teraz zamierzam ściągnąć płytkę BrX'a- zacieram ręce dzieciak i w listopadzie nowa Molesta 8) Mam nadzieję, że ten drugi projekt będzie zajebisty...

[Gracek_11]

Niespodziewałem się, że nowa molesta wpadnie w moje ręce już tak szybko :wink: Dopiero jestem w trakcie słuchania, ale już mogę powiedzieć, iż album "Nigdy nie mów nigdy" to kozak. Nie było molesty, każdy zaczął nagrywać osobno, ale mimo to powrót im się udał. Zresztą takie tytuły jak "Ty wiesz, że..." z RbK HH tour, czy Powrót, osoby obeznane powinny znać. Właśnie te dwie pozycje mogę zaliczyć do najlepszych utworków na pierwszy raz, ale kilka innych też wypass.

Borixon słabiutki, a teraz kombinuje CD SLU- szacunek dla ludzi ulicy...

[Pejter]

A ja zakupiłem sobie ostatnio nowy album DKA - "Stawiam sobie pomnik". Wiem, że jest on uznawany przez wielu za hip-hopolo, ale po prostu jego muzyka do mnie trafia, podobają mi się praktycznie wszystkie teksty. Słuchałem jego dwóch poprzednich płyt i na trzeciej nie zawiodłem się.
"Stawiam sobie pomnik" to album dwupłytowy. Na pierwszej same nowe utwory, na drugiej kilka tych samych utworów z innym bitem + kilka innych nowych lub nieco starszych, ale jeszcze nie wydawanych na poprzednich płytach utworów (jak np. świetna piosenka "Świat już tu był"). Najbardziej podoba mi się utwór: "Wybacz". Reszta też jest znakomita. Po prostu znakomicie trafiają w mój nastrój i obecne (już od dłuższego czasu) podejście do życia. Polecam, choć wielbicielom tradycyjnego "czarnego"/ulicznego rapu raczej się nie spodoba.
Do tego albumu dostałem gratis płytkę "Jest nas wielu", na której utwory wykonują m.in. Greenjolly, Ascetoholix, Duże Pe, Mezo, Owal/Emcedwa, 52Dębiec. Sztandarową piosenką jest "Jest nas wielu" (grana dosyć często na telewizyjnych stacjach muzycznych). Ogólnie ta płytka jest tak jakby protestem przeciwko sytuacji na Białorusi. Najbardziej podobają mi się: "Jest nas wielu" (wszystkich w/w wykonawców) i 52Dębiec "Powiem". Reszta taka sobie.

[Ciampel]

Już też ściągam Molestę, bo wiem, do czego są zdolni, patrząc na ich poprzednie płytki, ale przede wszystkim czekam na Szacunek Ludzi Ulicy. Jakoś premiera ciągle się przekłada, oficjalnie miała być dzisiaj, ale brat wczoraj pytał w Empiku i mu powiedzieli, że jeszcze nie mają tego chwilowo na zapleczu. Coś ostatnio Peja się zrobił niesłowny. Ale promo jest dobre i Rychu nas chyba nie zawiedzie.

Ogólnie DKA bardziej mi pasuje pod pop, ale mam mieszane uczucia do wszystkich muzyków będących "na granicy". Na szczęście największy raper 18L zrezygnował po pierwszym singlu i nie musimy już słuchać go codziennie w radiu.

"De gustibus non est disputandum"

A "Jest nas wielu" to już troszkę stary album, nagrywali to chyba ze 2-3 lata temu, jak były wybory na Białorusi czy jakieś tam strajki itp. Ogólnie Mezo niesamowicie obniżył loty, bo przez featuring z Kasią Wilk czy Szczęsnym stracił uznanie w moich oczach, a na początku tego wszystkiego miał przecież nawet dobry flow i coś tam rymował.