WAKACJE 2008

[Roy_v_beck]

A ja mam takie pytanie dot. zajęć na wakacje.

Jakie ćwiczenia (ew. dyscypliny sportowe), uprawia się na klatę?

[Gracek_11]

Cytat:Jakie ćwiczenia (ew. dyscypliny sportowe), uprawia się na klatę?

Jak nie chcesz się spompować robiąc pompki albo ćwicząc na siłowni, możesz poprostu dużo plywać. Wszystko pracuje i łapy, i nogi, i klata :wink:

Moje wakacje jak narazie spedzam w mieście- basenik praktycznie codziennie (stały bywalec, mam 200metrów hehe), potem miastoo albo na osiedle do kumpli lece, no i do końca lipca tak raczej zostanie. 1 sierpnia treningi więc czas zacznie płynąć szybciej :roll: Później 7-14 obóz w Kołobrzegu i po powrocie możliwe, że jeszcze raz pojade nad morze z rodzicami( coś tam wspominali) do Świnoujścia, ale to sie zobaczy już w sierpniu :wink:

A zaraz basenik... 8)
P.s Wojtek :!: 12.08 w Dublinie koncercik WWO, jakbym tyle hajsu tam kroił co ty, to z chęcią bym się wybrał. Temple Bar Music Center. Jedyna taka okazja :wink:

[Wojtek3]

Gracek_11 napisał(a):

Cytat:Jakie ćwiczenia (ew. dyscypliny sportowe), uprawia się na klatę?

Jak nie chcesz się spompować robiąc pompki albo ćwicząc na siłowni, możesz poprostu dużo plywać. Wszystko pracuje i łapy, i nogi, i klata :wink:

Moje wakacje jak narazie spedzam w mieście- basenik praktycznie codziennie (stały bywalec, mam 200metrów hehe), potem miastoo albo na osiedle do kumpli lece, no i do końca lipca tak raczej zostanie. 1 sierpnia treningi więc czas zacznie płynąć szybciej :roll: Później 7-14 obóz w Kołobrzegu i po powrocie możliwe, że jeszcze raz pojade nad morze z rodzicami( coś tam wspominali) do Świnoujścia, ale to sie zobaczy już w sierpniu :wink:

A zaraz basenik... 8)
P.s Wojtek :!: 12.08 w Dublinie koncercik WWO, jakbym tyle hajsu tam kroił co ty, to z chęcią bym się wybrał. Temple Bar Music Center. Jedyna taka okazja :wink:

Dokladnie ziomek, 12 sierpnia w Temple, w jednym z najstarszych barow w Dublinie zagra WWO z ekipa. Wstep 23 euro, sa chyba jeszcze bilety, my obowowiazkowo z ziomkami idziemy, wczesniej swoj koncert odwololal Fisz i O.S.T.R nie wiadomo z jakich powodow.

A we wrzesniu w Dublinie zapoda Jay-Z, szkoda ze juz mnie nie bedzie leeeee

Ja pisze z pracy, mam brejka 10 min, zajechany jestem niezle, robie od 8:30 a juz nie moge na dodatek wzialem dzis nadgodziny zeby wiecej hajsu natrzepac. Ciezko bedzie ale dam rade, jak tam w Polsce pogoda, tutaj nawet cieplo dzis 23 stopnie 8)

[Kuba_^^]

Wojtek3 napisał(a):Ciezko bedzie ale dam rade, jak tam w Polsce pogoda, tutaj nawet cieplo dzis 23 stopnie 8)

U mnie w Bydgoszczy w cieniu 33 stopnie, upał jak nic. Nie da się wyrobić, tylko nad jezioro jechać i cały dzień tam siedzieć. Ja jutro właśnie się wybieram trochę pokąpać, tylko teraz pełno wiary jeździ, a tam gdzie jeżdżę dość mała plaża, nie ma się gdzie rozłożyć i pokąpać, ale zawsze coś tam się znajdzie

[Seki]

Wojtek jak wrocisz to musimy znowu jakąś imprezke odwalić u Ciebie albo u mnie, a jak nie to w "weekendzie". Ja za tydzień mam 18-tke to potem tez za to musisz ze mną wypić. 8)

Mi na razie wakacje lecą bardzo miło, codziennie spotkania z kumplami jakiś browarek, tudzież wódeczka albo jakaś inan używka. 8) Pod koniec czerwca byłem z ziomkami w Aquaparku w Krakowie, a w lipcu na dwa tygodnie udałem sie z czterema kumplami do Kołobrzegu, super pogoda, ciepła woda, fajne biby, :wink: aż sie chciało zostać jeszcze dłużej.
2 sieprnia mam 18-tke to jakaś porzadna imprezka sie szykuje, a jak dobrze pójdzie to 3 sierpnia wyjezdzam z dwoma kibicami UNITED do Amsterdami na dwa mecze (o ile zdołamy skołować bilety) FC Porto - MAN UNITED i Ajax - MAN UNITED. Bardzo licze że to sie uda i wtedy wakacje można udać za udane... :wink:

[Ciampel]

Na ten koncercik fajnie byłoby się wybrać, bo pewnie polskiej wiary od groma będzie, ale poczekam na jakąś okazję na bliższym terenie. Niedawno grali w Londynie, ale ja niestety przyjechałem nieco po tym terminie. Od początku wakacj raczej jeździłem tylko nad morze, Gdańsk i te sprawy, trochę na Mazury i oczywiście obowiązkowo jezioro. Aktualnie od 8 dni siedzę w Anglii u brata (Bristol - chyba UNITED grało kiedyś w FA CUP z tutejszą ekipą), jest naprawdę fajowo - niedość, że taniocha wszędzie w sklepach, to jeszcze lewostronny ruch, dużo miejsc do zwiedzania i imprezy nad samą rzeką Avon Ogólnie jestem bardzo zadowolony, żałuję tylko, że nie udało się pojechać do Manchesteru, ale może następnym razem. Londyn - wielkie miasto, dużo korków, ciężko stamtąd wyjechać, chyba tułaliśmy się tam z 2h, ale było warto. Jak chcecie się wybrać za granicę, to polecam Wyspy. Pogoda była piękna, aż do wczoraj, kiedy to zaczęło padać - czyli tutejsza zmora - "english weather".

[Wojtek3]

Aktualnie na wyspach jest mieszana pogoda bo rano swieci slonce, popoludniu pada deszcz a wieczorem znowu swieci slonce. Ale da sie wytrzymac, co do taniochy to popieram Ciampela, tu dla nich taniocha bo maja Euro, i inaczej sie kase przelicza. Ja codziennie pisze z pracy w ktorej jest coraz ciezej. Za 29 dni wracam do Polski, czyli 31 sierpnia. W Polsce pewnie upaly, wam to dobrze ...

[Kuba_^^]

Wojtek3 napisał(a):W Polsce pewnie upaly, wam to dobrze ...

Ostatnio na szczęście trochę popadało, bo już niedało się w tym upale wyrobić. U mnie w Bydzi pogoda idealna, ciepło, ale chłodny wiatr, tak więc bardzo przyjemnie.

Co do wakacji ja w niedzielę jadę odpocząć od kompa i PS2 do babci, tam tylko będę miał TV, więc jakieś wiadomości zawsze będę miał.

[Ciampel]

Mimo tego, że tutaj są funty, to jeszcze porównując zarobki z polskimi, różnica jest kolosalna. Dlatego absolutnie nie dziwię się ludziom, którzy po skończeniu 18-tki kupują bilet i wyjeżdżają z tego bagna w zdecydowanie bardziej atrakcyjne miejsca. Niech pan Giertych i reszta polityków podniosą w końcu zarobki, to skończy się ich narzekanie na niż demograficzny Dla porównania - tutaj 200Ł tygodniowo to standard, a u nas na taką kasę niektórzy robią 2 miechy. Dalszy komentarz zbędny. Dzisiaj wybrałem się na słynny na tym terenie Suspension Bridge, czyli "Zawieszony most". Najpierw "wspinaczka" na samą górę, a potem przechadzka na wysokości 74 m (nad taflą wody i ulicą). Samochody i ludzie jak mrówki. Niesamowite przeżycie.

Jak kogoś ciekawi, o czym mówię - link z obrazkiem i informacjami o moście -> http://en.wikipedia.org/wiki/Clifton_Suspension_Bridge

[Ciampel]

No właśnie - zmieniłem nazwę tematu z "Wakacje 2006" na jak najbardziej aktualne Ferie 07'. Niektórzy już po, inni przed, a pozostali właśnie sobie odpoczywają. Co zamierzacie robić w te ferie? Nauka przed jakimiś konkursami czy raczej laba?

Osobiście jeszcze nie mam pomysłu, jak spędzę te ferie. Grunt to ich początek, na który z utęsknieniem czekam. A jak nastawiona jest reszta? Przypomnę tylko, że teraz zimową przerwę od nauki mają uczniowe w województwach: Dolnośląskim, Łódzkim, Mazowieckim, Opolskim, Zachodniopomorskim.

[Pejter]

No, ja mam już ferie (w piątek ostatni dzień byłem w szkole) i bardzo się z tego cieszę. Dzisiaj już byłem z kolegami na kuligu przez kilka godzin, później ognisko, kiełbaski, popitka itp. itd. Dobrze się ferie zaczęły, więc mam nadzieję, że całe dwa tygodnie będą udane.

[Kuba_^^]

Hmm.. ja zaś jutro ide do szkoły po dwóch tygodniach przerwy od niej

Całe ferie spędzałem przed kompem, PS2, u znajomych itp. Tylko jeden, może dwa dni spędziłem na zobaczenie w książki, bo trochę mam sprawdzianów, a później nie chcę mieć zawalonego całego tygodnia. Ogólnie można powiedzieć, że sobie odpocząłem, ferie odziwo troszkę mi się dłużyły, zawsze było, że te 14 dni szybko minęło. Luty, marzec i dopiero w kwietniu kolejna przerwa spowodowana Wielkanocą. Jakoś przeżyje.

Przy okazji, życzę udanych ferii tym, którzy mają je jeszcze przed sobą 8)

[Wojtek3]

Ja mam ferie razem z Sekim na początku lutego, dokładnie 9 i to jest chyba najlepszy termin, bo zaraz po świetach mamy tylko miesiąc szkoły i znowu luz. A niektórzy mieli odrazu po i teraz na bedą co ? Zazdrościc hehehe No a w ferie imprezka u kuzyna co z Irlandii wraca oraz wyjazd do Francji na UNITED. Zapowiada sie ciekawie.

[Kuba_^^]

Mamy już koncówkę maja, więc upragnione wakacje zbliżają się wielkimi krokami, zatem można już odblokować temat

Oczywiście pytanie będzie jasne: co planujecie?

Możliwe jest, że wreszcie pojadę zagranicę do Niemiec, kuzynka wybudowała sobie teraz w bardzo miłej okolicy domek jednorodzinny i jestem bardzo napalony, żeby tam pojechać. Ostatnio byłem u naszych zachodnich sąsiadów 11 lat temu, kompletnie nic nie pamiętam (może poza niektórymi drobnymi rzeczami ). A tak poza tym to z pewnością częste wypady nad jeziorko z kumplami, co już jest praktycznie standardem na wakacjach, może jeszcze jakiś wyjazd, gdzieś w Polskę

[Stojkovic]

Ja jeśli :!: uda mi się przetrwac sesję, to jadę jako opiekun z dzieciakami na kolonię na 2 tygodnie, następnie zostanę w Ustce na tydzień z moją dziewczyną, potm do kuzynki do szczecina na 2 dni i wracam na Śląsk opalac się wsród spalin

Może się uda i załatwię ekipę na paintballa w lesie. Byłoby super ekstra... no ale kto to moze przewidzieć co bedzie...