Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Sporting Lizbona 0-1 Manchester United (19.09.2007)
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #16
 
Bardzo mnie cieszy ta wygrana ,tym bardziej ze gralismy na trudnym terenie. Znowu wygrywamy zdobywajac jednego gola :oops: troche to dziwne,ale za to skuteczne :lol:
Swietnie w tym meczu spisal sie Edwin,uratowal nam dupe jednym slowem. Rowniez cieszy powrot Rooneya!
20-09-2007 09:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
W pierwszej połowie graliśmy taką "padakę" jak zazwyczaj na wyjazdach w Champions League i miałem spore obawy co do końcowego rezultatu. Mój niepewny nastrój spotęgowała również osoba samego sędziego spotkania - Herbert Fandel często widzi coś, czego po prostu nie było. Swój świat, swoje kredki :mrgreen:

W przerwie Alex wpłynął na cały zespół. Poprawa zauważalna od razu. Cris wyróżniał się w ofensywie, pchał drużynę do przodu, z kolei z tyłu niepodzielnie panował Edwin. Na pochwały zasługuje też dwójka naszych stoperów. Owszem, popełnili kilka błędów, jednak bezradne strzały z 25-30 metrów w wykonaniu gospodarzy wynikały z bezradności wobec twardych defensorów Wink

Reasumując, druga połowa wyglądała naprawdę przyzwoicie. Jeden ciężki wyjazd za nami, teraz czas na kwietniowy replay z Rzymianami. Czy ktoś jest przeciw?

GLORY GLORY MAN UNITED!

capo di tutti capi

MUSC PL
20-09-2007 09:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
gollaz Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 325
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #18
 
Z powodu kłopotów z netem oraz rezygnacji z C+ był to pierwszy mecz Manchesteru jaki widziałem w tym sezonie. I jeżeli tak to wygląda to jakoś specjalnie nie żałuję.

Gra była słaba, natomiast wynik znakomity. Sporting dominował w pierwszej połowie, często strzelał i gdyby nie dobra gra van der Saara to mogło by się zakończyć całkiem inaczej. Trochę mało pomyślunku było w grze Crisa czy Naniego. Jak widzę takie torfowisko to nie staram się dryblować, tylko podaję górą. Słabo Rooney oraz potem zwłaszcza Saha, ale to raczej wina taktyki.

Ciampel napisał(a):Mój niepewny nastrój spotęgowała również osoba samego sędziego spotkania - Herbert Fandel często widzi coś, czego po prostu nie było. Swój świat, swoje kredki Mr. Green

To chyba jeden z najgorszych sędziów międzynarodowych jakich znam (no, może Wójcik był gorszy).

[Obrazek: 2hgv639.jpg]
always ready to die
20-09-2007 10:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Skull napisał(a):Znowu wygrywamy zdobywajac jednego gola troche to dziwne,ale za to skuteczne

Gramy troche jak Chelsea, z poprzednich sezonow. Gramy mniej efektownie, bardziej efektywnie, ale mam nadzieje, ze nasz styl gry zmieni sie i zaczniemy strzelac wiecej bramek, bo nie sadze, zebysmy zawsze wygrywali 1-0.

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
20-09-2007 14:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Brakuje skuteczności, nie ma kto strzelać, bo Roo i Saha są świeżo po kontuzjach, z kolei Tevez nie może się przełamać. Stąd ich obowiązki przejmują pozostali zawodnicy. Jednak wczoraj Louis i Ronaldo mieli kilka dogodnych okazji do podwyższenia rezultatu, ale zabrakło precyzji i troszkę szczęścia. Ja nie popadam w żaden skrajny pesymizm, bo passa trwa Wink

capo di tutti capi

MUSC PL
20-09-2007 15:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #21
 
Ciampel napisał(a):Brakuje skuteczności, nie ma kto strzelać, bo Roo i Saha są świeżo po kontuzjach, z kolei Tevez nie może się przełamać. Stąd ich obowiązki przejmują pozostali zawodnicy. Jednak wczoraj Louis i Ronaldo mieli kilka dogodnych okazji do podwyższenia rezultatu, ale zabrakło precyzji i troszkę szczęścia. Ja nie popadam w żaden skrajny pesymizm, bo passa trwa Wink

Nie popadasz ? To gratuluje optymizmu, zobaczymy jak bedziemy stekac po meczu z Chelsea, pierwszy powazny mecz w tym sezonie.

Ja zbytnio nie bede nikogo chwalil bo nie ma za co. System 4-5-1 i bodajze 8 mecz z rzedu kiedy gramy beznadziejnie, czekam na nastepny i zobaczymy jak bedziemy grac.

Ciekawi mnie kiedy w koncu SAF zrozumie ze grajac dlugie pilki na chorego jeszcze Rooney'a niczego nie zdzialamy. Irytyuje mnie to strasznie. Gramy takie cos mniej wiecej od zeszlego roku od meczu z Roma na awayu.

Widzialem gre Romy w meczu z Dynami, szybka, z pierwszej pilki. Jak zagramy tak jak ze Sportingiem to przegramy tam 3-0.

Under The Boardwalk - United Warriors
20-09-2007 18:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Po pierwsze to cześć wszystkim po mojej przerwie w pisaniu :wink:


Oj Wojtuś znowu marudzisz na tą taktykę. Mnie z kolei irytuje fakt, że połowa ludzi usiłuje być mądrzejsza od samego Sir Alexa. Gość wie co robi, a 4-5-1 gramy z przymusu. Czepiać się nie powinieneś bo w Lidze Mistrzów Z A W S Z E graliśmy padlinę na wyjazdach.

Tak jak pisał Ciampel, nie popadam w skrajny pesymizm, bo wygrywamy. W drugiej połówce widzieliśmy troszkę starego, dobrego United. Cóż, jeśli wygramy z ruskas London, to powinno być po staremu, a szansa na to jest wielka, bo Mourinho wreszcie usiadł :twisted: .

Na koniec jeszcze dodam, że mecz w Lizbonie mial wielkie znaczenie pod względem psychicznym naszych grajków. Coś w kościach czuje, że nasi sie odblokują Tongue
20-09-2007 18:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #23
 
KanT napisał(a):a 4-5-1 gramy z przymusu

Może gralismy,ale np wczoraj? wątpie by to bylo z przymusu skoro mamy wszystkich napastników zdolnych do gry!
Do tego wystawia ledwo wracajacego Roo a zdrowych Teveza i Sahe sadza na ławce... czyżby to była panika?
20-09-2007 19:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Hmmm... Skull może trochę racji masz, ale Tevezowi ławka sie należała bo gra kiche. Można było Sahę wystawić, ale on tak jak Rooney jest po kontuzji. Poza tym powtórzę po raz kolejny - FERGUSON jest menedżerem w tym klubie i to on wie lepiej, kto jest sprawny do gry, a kto nie :wink:
21-09-2007 12:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #25
 
KanT napisał(a):Po pierwsze to cześć wszystkim po mojej przerwie w pisaniu :wink:


Oj Wojtuś znowu marudzisz na tą taktykę. Mnie z kolei irytuje fakt, że połowa ludzi usiłuje być mądrzejsza od samego Sir Alexa. Gość wie co robi, a 4-5-1 gramy z przymusu. Czepiać się nie powinieneś bo w Lidze Mistrzów Z A W S Z E graliśmy padlinę na wyjazdach.

Tak jak pisał Ciampel, nie popadam w skrajny pesymizm, bo wygrywamy. W drugiej połówce widzieliśmy troszkę starego, dobrego United. Cóż, jeśli wygramy z ruskas London, to powinno być po staremu, a szansa na to jest wielka, bo Mourinho wreszcie usiadł :twisted: .

Na koniec jeszcze dodam, że mecz w Lizbonie mial wielkie znaczenie pod względem psychicznym naszych grajków. Coś w kościach czuje, że nasi sie odblokują Tongue

Dlaczego komentuje zawsze ten system ? Poniewaz jest beznadziejny, i dopoki SAF nie przestanie tak grac to nie wygramy LM, bo na wyjezdzie trzeba pokazac, ze przyjechalo sie wygrac a nie bronic ( mecze z Roma i Milanem sa przykladem, a takze mecz z Chelsea w FA Cup ).

Grajac na 1 napastnika nigdy nie osiagniemy dobrego wyniku bo poprostu nie potrafimy grac tym systemem. Nie staram sie byc madrzejejszym od SAF'a, staram sie pokazac swoja opinie.

Under The Boardwalk - United Warriors
22-09-2007 21:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Ja mam takie samo zdanie jak Wojtek, również uważam, że system 4-5-1 niczego wielkiego pokazać nie możemy, bo po prostu tym ustawieniem nie umiemy grać, czy to sam Rooney, czy to sam Tevez z przodu radzić sobie sami nie umieją, obaj potrzebują partnera u boku, więc tylko i wyłącznie 4-4-2...

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
22-09-2007 21:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #27
 
zaga92 napisał(a):A graczem meczu chyba CR7. To jego najlepsze spotkanie w tym sezonie w Manchester United uwienczone w dodatku bramka
WoLaK napisał(a):Zdecydowanie man of the match zostal CR7.No po prostu gral cudnie.

Nie wiem, co wy widzieliście w grze Ronaldo. Grał bardzo słabo, jak na swoje możliwości. Gdyby tak grał O'Shea to można by było powiedzieć, że grał cudnie... Na szczęście strzelił ładną bramkę i to się liczy. Na razie daleko mu do dyspozycji z poprzedniego sezonu.
24-09-2007 16:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #28
 
Pejter napisał(a):Nie wiem, co wy widzieliście w grze Ronaldo. Grał bardzo słabo, jak na swoje możliwości. Gdyby tak grał O'Shea to można by było powiedzieć, że grał cudnie... Na szczęście strzelił ładną bramkę i to się liczy. Na razie daleko mu do dyspozycji z poprzedniego sezonu.

Gra moze nie porywajaca masz racje, mial 100x lepsze mecz jednak zdecyowanie Man Of The Match w tamtym meczu, bez jakich kolwiek watpliwosci.

Under The Boardwalk - United Warriors
25-09-2007 17:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
Nie bez wątpliwości, bo było dwóch równorzędnych kandydatów - Edwin i Cris. Co by dała jedna bramka Ronaldo, gdyby Holender nie wybronił kilku trudnych strzałów?
25-09-2007 19:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #30
 
Pejter napisał(a):Nie bez wątpliwości, bo było dwóch równorzędnych kandydatów - Edwin i Cris. Co by dała jedna bramka Ronaldo, gdyby Holender nie wybronił kilku trudnych strzałów?

Dla mnie bez watpliwosci, bo kilka strzalow to wybronil, ale bardzo trudna sytuacje mial jedna Wink

Under The Boardwalk - United Warriors
25-09-2007 19:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości