Cristiano Ronaldo

[zaga92]

Byc moze moze mial ogrmny udzial przy obu bramkach, ale jak juz mowilem sama gra mnie nie zachwycil, bo byli na tym boisku dziisaj lepsi do niego jak chocby Anderson.

[Wojtek3]

zaga92 napisał(a):Byc moze moze mial ogrmny udzial przy obu bramkach, ale jak juz mowilem sama gra mnie nie zachwycil, bo byli na tym boisku dziisaj lepsi do niego jak chocby Anderson.

Dlatego dostal ode mnie 5 w skali do 10, to bardzo surowa ocena, Anderson by ode mnie otrzymal 6 i bylby najlepszy w calej ekipie a za nim wlasnie Ronaldo w dalszym ciagu nie wiem do czego zmierzasz, chyba, ze uwazasz, ze 5 w skali do 10 w ocenie pilkarskiej to duzo.

[zaga92]

Czyli wyglada na to, ze nieco zle zinterpretowalem to jak to napisales :oops: 5/10 to ocena adekwatna do dzisiejszego wystepu.

[Wojtek3]

zaga92 napisał(a):Czyli wyglada na to, ze nieco zle zinterpretowalem to jak to napisales :oops: 5/10 to ocena adekwatna do dzisiejszego wystepu.

Boisz sie mnie, ze nagle zmieniles zdanie ? Nie ma czas czego, czekam na jakies Twoje argumenty, po to jest forum.

[zaga92]

Wojtek3 napisał(a):Ocena ode mnie za mecz z Arsenalem w skali 10 / 5.

Nie no skadze znowu, ale widzac 10/5 i jak piszesz tylko o dobrych rzeczach pomyslalem sobie, ze ocebiles go naprawde ponad skale czyli, ze byl po prostu zajebisty i jeszcze bardziej, a obaj wiemy ze tak nie bylo. Co zreszta piszesz pozniej.

Wojtek3 -> no, ale nie ma skali 10/5, dalem w skali 10 -> / 5

[Wojtek3]

Ronaldo znowu atakuje w 20 goli tak jak sezon temu, przed meczem powiedzialem, ze strzeli bramke i strzelil Seki to potwierdzi.

Jak na zachodniej poszlo po drugiej bramce THAT BOY RONALDO to slychac nas bylo az w TV!

[Pejter]

Wojtek3 napisał(a):Jak na zachodniej poszlo po drugiej bramce THAT BOY RONALDO to slychac nas bylo az w TV!

To chyba nie jest dziwne, bo tę piosenkę zawsze słychać w TV po golu strzelonym przez Crisa Wasze kilka gardeł na pewno nie zadecydowało o przedostaniu się dźwięku do transmisji

[Wojtek3]

Pejter napisał(a):To chyba nie jest dziwne, bo tę piosenkę zawsze słychać w TV po golu strzelonym przez Crisa Wasze kilka gardeł na pewno nie zadecydowało o przedostaniu się dźwięku do transmisji

No i tu sie mylisz bo West Stand to czysta piknikownia ktora wlaczyla swoje gardla niespodziewanie w tym meczu, zasiadl tam rowniez Peter Boyle moze i dzieki temu.

Pejter nie wyczules ironii.

[Skull]

Kurde już ta godzina a ja dalej siedze i sie zastanawiam co Cristiano odpier**la na tym zdjeciu ? :lol:

[Grzeho]

Skull napisał(a):Kurde już ta godzina a ja dalej siedze i sie zastanawiam co Cristiano odpier**la na tym zdjeciu ?

Kokietuje pewnie maskotke, albo chce byc smieszny :wink:

[zaga92]

Grzeho napisał(a):Kokietuje pewnie maskotke, albo chce byc smieszny

Tak tu zdecydowanie Ronaldo zajety jest rwaniem maskotki. Widac, ze jest zupelnie niezainteresowany SAF, Nevillem i He*****.

[Ciampel]

Skull napisał(a):Kurde już ta godzina a ja dalej siedze i sie zastanawiam co Cristiano odpier**la na tym zdjeciu ? Laughing

Pamiętny mecz XI Europy kontra UNITED, choć na wspominanie zasługuje nie tyle mina Ronaldo, co jego fantastyczny strzał i bezradność Canizaresa. A czy taka poza na Broadwayu zrobiłaby furorę? Bardziej przypomina mi tutaj jakiegoś kolesia z zakładu psychiatrycznego, ale biorąc pod uwagę charytatywność tamtego spotkania, można Ronniemu wybaczyć ten mały grymas

[Wojtek3]

Nastepny gol Ronaldo dla UNITED, dzis byl jego 200 wystep dla ekipy z Manchesteru. Co najwazniejsze, strzelil z wolnego, co za czesto sie nie zdarza w jego wykonaniu, ostatni raz strzelil z Europa w kwietniu o ile sie nie myle ? Anyway, znowu sie dzieje gdy wraca Ronaldo.

THAT BOY RONALDO MAKES ENGLAD LOOK SHITE!

[marcelo]

W sumie się cieszę, bo oprócz tej bramki, nic przydatnego w poczynaniach Portugalczyka nie zauważyłem. Owszem może miał parę dobrych zagrań, ale przez większość czasu jego gra była raczej bardziej efektowna, niż efektywna. Po prostu dryblował, popisywał sie tymi wszystkimi swoimi sztuczkami, ale jakoś nic to nie zniosło, oprócz niewykorzystanych sytuacji i strat. Poza tym znowu grał za bardzo samolubnie.

[zaga92]

marcelo napisał(a):Poza tym znowu grał za bardzo samolubnie.

A to moze przez, ze gdy przegrywalismy chcial wziasc ciezar gry na siebie dryblowal i niestety nie wychodzilo, jednak trzeba mu oddac, ze mial spory udzial w zwyciestwie. Najpierw kopiac w Teveza, a potam kapitanie uderzajac z wolnego.