Szkoła i praca

[Stojkovic]

Tak, tylko ja zamierzam połączyć kilka języków powiedzmy... egzotycznych i dlatego będę miał lepszy start niż reszta, nawet z tytułami doktorów.

[Pejter]

Dobra, to rozumiem. Tylko, że wcześniej odwoływałeś się jedynie do języka nowogreckiego. W każdym razie ja też uważam, że co za dużo to nie zdrowo, ale skoro ktoś ma do tego predyspozycje to czemu nie?

[Zashi]

Stojkovic napisał(a):

Zashi napisał(a):dodatkowe zajęcią to własnie greka

A wiesz czym się rózni Greka od Greckiego?

Hmm..? To jest to samo. I nie mów mi, że jedno z tego to współczesny język, a drugie odności się do starych czasów.

[Stojkovic]

Zashi napisał(a):Hmm..? To jest to samo. I nie mów mi, że jedno z tego to współczesny język, a drugie odności się do starych czasów.

A staropolski i polski to to samo? Łacina i włoski to to samo?

[Pejter]

Stojkovic napisał(a):A staropolski i polski to to samo? Łacina i włoski to to samo?

Stojko, naprawdę nie czytasz... Zashi nie pisze o nowogreckim i starogreckim, ale o tym, że greka i język grecki to to samo...

Proszę: http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_grecki

[Stojkovic]

Otuż tutaj się mylicie mimo tego linka z wikipedii. Mianem języka greckiego nazywamy język Nowogreci. Kiedy mówimy, że jak pojedziemy do Grecji i będziemy w otoczeniu ludzi mówiących po GRECKU to mamy na myśli nowogrecki i w tym sedno sprawy. Starogrecki już praktycznie nie jest używany, jest to język sprzed ponad 2800 - 3000 lat.

[red dev.]

Stojkovic napisał(a):

Cytat:Stojkuś, nie pier**l! W Polsce jest jakieś 40 mln ludzi...

Znajdź mi kogokolwiek kto w Polsce naucza nowogreckiego cwaniaczku? Jest tylko 1 facet i jedna kobitka (UW) a tak to nie ma.

No i ch** że 40 mln ludzi, jak może 50 osób ma prawa do nauczania tego języka wogóle!

Wojtek3 napisał(a):A to ile Ci zostalo czasu by opanowac ten jezyk dobrze a moze bardzo dobrze by podjac prace ? Rzecz jasna nie ma tu mowy o perfekcyjnosci.

Oczywiście Perfekcja nie wchodzi w grę, by dobrze opanować ten język (w mowie i piśmie) potrzebuję około 3 - 4 lat nauki z tym, że kazdy język pogłebia się czytając sporo przez wiele lat w danym języku. Myślę, że za 5 lat będę solidnie znał Grecki, Włoski, Nowogrecki i Łacinę. Serbski i Chorwacki za jakieś 6 - 7 lat (licząc kolejnośc studiów).

Trzeba jednak pamiętać o tym, że studia filologicznie dogłębnie przygotowują pod kątem językowym, wiec jesli ktoś myśli, że są to takie lekcje jak w Liceum czy prywatnie to się myli. Materiału jest w 3 du** i błyskawicznie trzeba to opanować, więc napewno jest to przygotowanie solidne.

Wow, stary wielkie slowa uzania ze ci sie chce uczyc tych wszystkich jezykow. Chcialem sie spytac, dlaczego akurat te jezyki (macie taki wymogi), czy sam je wybrales. Bez obrazy i hamstwa, ale nie sa to jezyki zbyt popularne. No chyba ze zamiezasz zrobic kariere na balkanach? czy Grecji? A nie myslales o jezykach popularnych nie tylko w europie ale i na swiecie; Inglisz, Hiszpanski, Francuski? nol gut? :?

[Stojkovic]

Cytat:Wow, stary wielkie slowa uzania ze ci sie chce uczyc tych wszystkich jezykow. Chcialem sie spytac, dlaczego akurat te jezyki (macie taki wymogi), czy sam je wybrales. Bez obrazy i hamstwa, ale nie sa to jezyki zbyt popularne. No chyba ze zamiezasz zrobic kariere na balkanach? czy Grecji? A nie myslales o jezykach popularnych nie tylko w europie ale i na swiecie; Inglisz, Hiszpanski, Francuski? nol gut?

Z chęcią nauki to róznie bywa, niezawsze się chce czytać i tłumaczyć czytanki przygotowane przez kolesia w okolicach 1953 roku gdzie w jego tłumaczeniu pojawiają się perełki typu: "Barbarzyniec" czy "zdechnąc od ciosa mieczem".
Dlaczego te języki, bo chciałem się włoskiego uczyc.. a chcąc się uczyć włoskiego na moim kierónku trzeba tez uczyć się Greki i Łaciny. Są to bardzo trudne języki, najgorsze są odmiany rzeczowników (deklinacje) czego ani we włoskim, ani w angielskim czy hiszpańskim nie ma. Greka to istny język wyjątków...
W sumie to trochę z przypadku tam trafiłem, no i już tak zostało.
Co do języków bardziej popularnych, to angielski znam naprawdę dobrze, hiszpański i francuski to chyba już tylko dla przyjemności bym pochłaniał, niemiecki w liceum miałem... może prywatnie poduczę się go po studiach.

[Futbolowa]

Cytat:Ja uważam, że nauka języków, które sa nietypowe zapewni mi dodatkowe szanse na lepszą pracę niż znajomość tylko jednego (w dodatku takiego, który jest bardzo powszechny i znany).

Popieram. Kolega moich rodziców jest tłumaczem sądowym rosyjskiego [co - wbrew pozorom - nie jest zbyt powszechne], a mój wykładowca z filozofii jest tłumaczem sądowym włoskiego. Zarabiają na tym naprawdę grubą kasę.
Angielski, czy niemiecki to już dzisiaj standard. Żeby naprawdę coś osiągnąć, trzeba mieć jeszcze jakiś dodatkowy atut. Inne języki są bardzo pożądane.

Ja - póki co - umiem porozumieć się jedynie po angielsku. Z niemieckiego i hiszpańskiego znam podstawy, a na studiach uczę się łaciny i niebawem zaczynam starocerkiewno-słowiański [poroniony pomysł, nikt już się tym językiem nie posługuje od kilkuset lat :/]. Planuję jakiś kurs hiszpańskiego - jestem zafascynowana całą hiszpańską kulturą

[KanT]

WoLaK napisał(a):Jakis tydzien temu koles mial u niej zaliczyc polrocze i znowu sie nie nauczyl a ona do niego rzecze :

Oj chlope,chlopie.Ta pala ci tak wisi i wisi od wrzesnia to ja ci ja chyba wreszcie postawie.

Hehe to przypomniałeś mi, jak sie pytaliśmy nauczyciela od WF co robią dziś dziewczyny, a on: "przysiady na grzybku" i sie śmieje :shock:

[Pejter]

Stojkovic napisał(a):Mianem języka greckiego nazywamy język Nowogreci. Kiedy mówimy, że jak pojedziemy do Grecji i będziemy w otoczeniu ludzi mówiących po GRECKU to mamy na myśli nowogrecki i w tym sedno sprawy. Starogrecki już praktycznie nie jest używany, jest to język sprzed ponad 2800 - 3000 lat.

Ale przecież o tym doskonale wiemy i nie o tym pisałem.

Pisałem o tym, że "język grecki" i "greka" można używać zamiennie. Jeśli byś powiedział greka klasyczna albo antyczna to wtedy chodziłoby pewnie o starogrecki, ale jeśli powiesz tylko greka to mówisz ogólnie o języku greckim, a więc w tym przypadku, tak jak napisałeś, zazwyczaj o nowogreckim, bo to jest logiczne, że jeśli jest on obecnie używany to mówi się na niego po prostu język grecki.

[Maciek]

Stojkovic napisał(a):Mianem języka greckiego nazywamy język Nowogreci. Kiedy mówimy, że jak pojedziemy do Grecji i będziemy w otoczeniu ludzi mówiących po GRECKU to mamy na myśli nowogrecki i w tym sedno sprawy. Starogrecki już praktycznie nie jest używany, jest to język sprzed ponad 2800 - 3000 lat.

Nie wiem czy źle coś pamiętam czy źle coś przeczytałem, ale coś tam wcześniej było o tym, że w miastach się mówi nowogreckim, a na wsiach starogreckim...?

ps: Nelly Rokita mówi w 6 językach, a anegdota o niej głosi, że we wszystkich na raz

[Ciampel]

Osobiście nie łapałbym tylu srok za ogon, lepiej skoncentrować się w jednym aspekcie i mieć go w małym paluszku, niżeli potem napotykać trudności w opanowaniu wszystkiego naraz, a tak zdarza się często... Oczywiście nie mówię, że Stojko mieści się w tej regule, życzę mu jak najlepiej

W Pomorskiem ferie bardzo szybko i nam powoli wystawiają oceny, jak u reszty?

[Grzeho]

Ciampel napisał(a):W Pomorskiem ferie bardzo szybko i nam powoli wystawiają oceny, jak u reszty?

U nas na Slasku tez mamy jako jedni z pierwszych ferie i powoli zaczyna sie ten okres wystawiania. U mnie nienajgorzej, ale jak zawsze moglo byc lepiej :wink:

[Kuba_^^]

Ciampel napisał(a):W Pomorskiem ferie bardzo szybko i nam powoli wystawiają oceny, jak u reszty?

Myślałem, że z moimi ocenami będzie trochę gorzej, zaczęłem trochę słabo, ale ostatnio dobre 'noty' no i dla mnie dobra średnia będzie na półrocze, co prawda nie znam jeszcze kilku ocen z przedmiotów, ale tak sobie licząc mniej więcej co powinno powychodzić z danego przedmiotu no to gdzieś będzie w okolicach 4.0 Liceum naprawdę wymagające, ale daję sobie radę i nie narzekam.