Cristiano Ronaldo

[Maciek]

Wojtek3 napisał(a):Ronaldo jest w wysmintej formie i nie sadze by juz bylo lepiej, nie bedzie bral co mecz odpowiedzialnosci za strzelanie bramek bo od tego sa napastnicy

To ja też powiem bzdura od góry do dołu
1. Ronaldo będzie grał lepiej, i coraz lepiej i coraz lepiej bo jest ogromnym talentem i samoczynnie się rozwija, a do tego przykłada ciężką pracę, więc rozwija się w tempie zastraszającym (rywali)

2. Ronaldo jest od strzelania bramek, bo po pierwszej jest napastnikiem (skrzydłowym), po drugie jest czołowym strzelcem zespołu, po trzecie zadań w defensywie nie ma zbyt wielu, a co za tym idzie, tacy zawodnicy mają strzelać bramki

3. Ronaldo nie złapie żadnej zadyszki, a jeśli już to gdzies w okolicach lipca, po ME W poprzednim sezonie grał równo praktycznie przez całe rozgrywki (zawodził w pojedynczych meczach, bez jakiejś serii gier fatalnych), ten sezon ma jeszcze lepszy więc nie widze podstaw do tego, by miał nagle chodzić po boisku i mówić o ślicznej pogodzie na Seszelach

4. Ronaldo żadnej czołówki nie dogonił bo on sam jest czołówką i najlepszym piłkarzem ligi w poprzednim sezonie, więc co najwyżej wrócił na swoje miejsce


A tak w ogóle wczoraj zdałem sobie sprawę nagle, że Cristiano jest w Manchesterze już prawie 5 lat... wow

[Pejter]

Maciek napisał(a):2. Ronaldo jest od strzelania bramek, bo po pierwszej jest napastnikiem (skrzydłowym)

Skrzydłowy to nie napastnik. Gramy systemem 4-4-2. Ronaldo gra na pozycji pomocnika.

Maciek napisał(a):po drugie jest czołowym strzelcem zespołu

To takie masło maślane: Ronaldo jest od strzelania bramek, bo jest czołowym strzelcem zespołu. Przeczytaj. Ma sens?

Maciek napisał(a):po trzecie zadań w defensywie nie ma zbyt wielu, a co za tym idzie, tacy zawodnicy mają strzelać bramki

Tutaj już się można zgodzić.

A ja myślę, że Ronaldo jest od strzelania bramek przede wszystkim dlatego, że potrafi to robić wyśmienicie i już. Żadna filozofia.

Maciek napisał(a):4. Ronaldo żadnej czołówki nie dogonił bo on sam jest czołówką i najlepszym piłkarzem ligi w poprzednim sezonie, więc co najwyżej wrócił na swoje miejsce

Chodzi o dogonienie w liczbie strzelonych bramek.

[Maciek]

Pejter napisał(a):Skrzydłowy to nie napastnik. Gramy systemem 4-4-2. Ronaldo gra na pozycji pomocnika.

Skrzydłowy to napastnik, tak było jest i będzie w piłce nożnej

Pejter napisał(a):To takie masło maślane: Ronaldo jest od strzelania bramek, bo jest czołowym strzelcem zespołu. Przeczytaj. Ma sens?

Nie jest to masło maślane, po prostu napisałem to co ty napisałeś innymi słowami, czyli jest od strzelania bramek bo potrafi to robić i to robi... dokładnie to napisalem, zero masła

Jest czołowym strzelcem zespołu znaczy, że strzela dużo bramek i bramek od niego się wymaga, jest tak ustawiony, że jego zadaniem jest strzelanie i wypracowywanie bramek, a co za tym idzie, jest od strzelania bramek... przez to, że jest strzelcem należy także rozumieć, to (w futbolu nazywa się to kicker itp.) że jest także wykonawcą stałych fragmentów gry typu rzuty wolne i karne To czy ktoś jest od strzelania bramek nie zależy od tego na jakiej pozycji gra tylko jakie ma predyspozycje i jak są one wykorzystywane
Przykład: Ian Harte był od strzelania bramek
Twierdzenie, że od strzelania bramek są napastnicy (w domyśle tylko - bo inni nie są od strzelania) wyszło z jakiejkolwiek praktyki i użycia dawno temu, więc mówienie tego typu rzeczy jest przestarzałe i nieaktualne jak bramkarze broniący bez rękawic

Pejter napisał(a):Chodzi o dogonienie w liczbie strzelonych bramek.

A ja napisałem o co mi chodzi i naprawdę nie potrzebuję tłumacza bo wszystko zrozumialem, ale dziękuje za troskę

[Pejter]

Maciek napisał(a):Skrzydłowy to napastnik, tak było jest i będzie w piłce nożnej

W systemie 4-3-3 lub nawet ewentualnie 4-5-1 tak. W 4-4-2 nie, bo jest wtedy inaczej ustawiony.

Maciek napisał(a):Pejter napisał:
To takie masło maślane: Ronaldo jest od strzelania bramek, bo jest czołowym strzelcem zespołu. Przeczytaj. Ma sens?

Nie jest to masło maślane, po prostu napisałem to co ty napisałeś innymi słowami, czyli jest od strzelania bramek bo potrafi to robić i to robi... dokładnie to napisalem, zero masła

Dokładnie tak na pewno tego nie napisałeś Twoje zdanie można różnorako interpretować. Twoje wyjaśnienie już obrazuje, co miałeś na myśli.

Maciek napisał(a):jest tak ustawiony, że jego zadaniem jest strzelanie i wypracowywanie bramek, a co za tym idzie, jest od strzelania bramek...

Ja nigdzie nie napisałem, że nie jest od strzelania bramek. Zgadzam się z tobą.

Maciek napisał(a):A ja napisałem o co mi chodzi i naprawdę nie potrzebuję tłumacza bo wszystko zrozumialem, ale dziękuje za troskę

Wiem, że napisałeś, ale nijak miało się to do poprzedniej wypowiedzi, którą zanegowałeś, a która była słuszna.

[Maciek]

Pejter napisał(a):W systemie 4-3-3 lub nawet ewentualnie 4-5-1 tak. W 4-4-2 nie, bo jest wtedy inaczej ustawiony

Skrzydłowy to jest skrzydłowy, bez znaczenia w jakim ustawieniu To, że rozrysuje Sky przed meczem taktykę MU na 1-4-4-2 to znaczy, że nagle Ronaldo przestaje być skrzydłowym?
Ronaldo jest skrzydłowym nie ze względu na to jak jest ustawiony tylko ze względu na to jakie ma predyspozycje i jak gra

Pejter napisał(a):Dokładnie tak na pewno tego nie napisałeś Twoje zdanie można różnorako interpretować. Twoje wyjaśnienie już obrazuje, co miałeś na myśli.

No niby nie, ale dla mnie jest oczywiste, że jak ktoś jest czołowym strzelcem to znaczy, że potrafi TO robić TO czyli strzelać bramki na przyszłość będę starał się pisać bardziej dobitnie ;*

[Pejter]

Maciek napisał(a):Skrzydłowy to jest skrzydłowy, bez znaczenia w jakim ustawieniu Smile To, że rozrysuje Sky przed meczem taktykę MU na 1-4-4-2 to znaczy, że nagle Ronaldo przestaje być skrzydłowym?

Nie, nie o to mi chodziło. Chodziło mi o to, że w ustawieniu 4-4-2 skrzydłowy nie pełni takiej samej roli jak w ustawieniu 4-3-3. W tym pierwszym jest bardziej pomocnikiem, w tym drugim bardziej napastnikiem. Wychodzi więc na to, że skrzydłowy to pozycja pośrednia pomiędzy tymi pozycjami

[Wojtek3]

Maciek napisał(a):1. Ronaldo będzie grał lepiej, i coraz lepiej i coraz lepiej bo jest ogromnym talentem i samoczynnie się rozwija, a do tego przykłada ciężką pracę, więc rozwija się w tempie zastraszającym (rywali)

Tylko, ze efekty tego rozwijania zobaczymy juz w nastepnym sezonie, bo nie da sie z meczu na mecz przeskakwiac o poziom pilkarski, do tego trzeba czasu, a Ronaldo juz wyzej raczej w tym sezonie nie wskoczy, bo tyle goli co strzela i tak jest juz max wyreczajac nasz slaby napad

Maciek napisał(a):3. Ronaldo nie złapie żadnej zadyszki, a jeśli już to gdzies w okolicach lipca, po ME W poprzednim sezonie grał równo praktycznie przez całe rozgrywki (zawodził w pojedynczych meczach, bez jakiejś serii gier fatalnych), ten sezon ma jeszcze lepszy więc nie widze podstaw do tego, by miał nagle chodzić po boisku i mówić o ślicznej pogodzie na Seszelach

Koncowke sezonu mial bardzo slaba, mecz z West Ham, Chelsea, AC Milan, zlapal zadyszke. Nie dziwne, byl eksploatowany max prawie przez caly sezon, w tym sezonie bedzie podobnie.

[Marek]

Wojtek3 napisał(a):Koncowke sezonu mial bardzo slaba, mecz z West Ham, Chelsea, AC Milan, zlapal zadyszke. Nie dziwne, byl eksploatowany max prawie przez caly sezon, w tym sezonie bedzie podobnie.

Zgadzam sie co do pierwszej czesci. Co do tej drugiej juz nie do konca. Uwazam, ze wiele bedzie zalezalo od przerwy zimowej, ktora na Wyspach nie jest za dluga, ale jednak jest i trzeba ja bedzie optymalnie wykorzystac. Zwlaszcza nacisk w przypadku Ronaldo trzeba bedzie postawic na aspekt kondycji, ktora i tak ma zabojcza, poniewaz na boisku w wiekszosci meczy jest wszedzie. Dostaje pilke juz w okolicach naszego pola karnego i jest motorem napedowym wiekszosci kontr Manchester United. Jest tak w kazdym meczu. Wiec chyba najrozsadniej byloby po prostu dawac mu odpoczac wczesniej i pozwolic mu otrzymac owacje na stojaco od kibicow, na ktora zdecydowanie zasluguje po kazdym meczu. Mam nadzieje, ze w przeciwienstwie do koncowki poprzedniego sezonu nie wypali sie, a bedzie stale ciagnal do przodu gre Czerwonych Diablow.

[Pejter]

Marek napisał(a):Uwazam, ze wiele bedzie zalezalo od przerwy zimowej, ktora na Wyspach nie jest za dluga, ale jednak jest i trzeba ja bedzie optymalnie wykorzystac.

Ciekawe w którym momencie masz tą przerwę? :lol:

Na pewno przez cały sezon Ronaldo nie będzie grał na takim samym poziomie, to jest po prostu niemożliwe.

[Skull]

Pejter napisał(a):Na pewno przez cały sezon Ronaldo nie będzie grał na takim samym poziomie, to jest po prostu niemożliwe

Jeszcze sie taki nie urodził :lol: Mimo wszystko Ronaldo tamten sezon miał bardzo udany i grał na przyzwoitym poziomie ,jedynie zadyszke łapał w pojedynczych meczach tak jak ktos wczesniej wspomnial,więc gdy już nadejdzie taki gorszy dzien Cristiano to wtedy powinien zagrac krócej i odpocząc bo tak to jest niezbędny dla zespołu.

[Marek]

Pejter napisał(a):Ciekawe w którym momencie masz tą przerwę?

Mam na mysli kilkudniowe przerwy w styczniu (2x ok.10 dni) i nieco dluzsza przerwe w lutym (ok. 12 dni miedzy meczami). O tych przerwach mowilem, ze trzeba je wykorzystac

[Pejter]

Marek napisał(a):Mam na mysli kilkudniowe przerwy w styczniu (2x ok.10 dni) i nieco dluzsza przerwe w lutym (ok. 12 dni miedzy meczami). O tych przerwach mowilem, ze trzeba je wykorzystac

W styczniu już podczas jednej z takich przerw mamy zaplanowany jakiś mecz w Arabii Saudyjskiej, więc odpada. A w te niewielkie luki mogą wpaść jeszcze np. mecze FA Cup.

[jabol_phpbb3_import1728]

Marek napisał(a):Mam na mysli kilkudniowe przerwy w styczniu (2x ok.10 dni) i nieco dluzsza przerwe w lutym (ok. 12 dni miedzy meczami). O tych przerwach mowilem, ze trzeba je wykorzystac

Zgadzam się z Pejterem, żadne przerwy nie istnieją, jeśli chodzi o te między 1-12 styczniem, 19-30 styczniem i 10-23 lutego, bo być może nie wiem o jakie chodzi. Jeśli chodzi jednak o te niby przerwy to 5 stycznia jest 3 runda FA CUP, 26 stycznia 4 runda FA CUP, 17 lutego 5 runda FA CUP.

[WoLaK]

Jabol napisał(a):Zgadzam się z Pejterem, żadne przerwy nie istnieją,

Jak to mowi Jacek Gmoch "w Anglii pilkarze graja co dwa dni"

[Maro11]

Masz Macius Racje, jednak ja bym nazwał ze ronaldo jest skrzydłowym a nie bocznym pomocnikiem w systemie 4-4-2. Nasza taktyka przypomina troszke kopnieta tzn, giggs teoretycznie przy lini duzo operuje w srodku pola, wiadomo nieta szybkosc , nalewej robi sie luka dla Evry, jesli giggs jestw srodku pola , ronaldo automatycznie gra jak rasowyskrzydłowy w systemie 4-3-3 czyli bez az tak duzych zadan defensywnych, fergusonwie co robi poprostu i radze innym nie patrzec jak rozpisana jest taktyka przed meczem bo to jest złudne.

z takiemu zawodnikowi trzeba dac jak najwiecej mozliwosci z przodu i robic pod niego taktyke.