(20.02) Olympique Lyon - Manchester UNITED 1:1

[Morgan]

Cytat:Z Interem prawie 10 lat temu na San Siro zagraliśmy podobnie i jakoś nie pamiętam wtedy lamentów, że Ferguson to już nie ten sam Ferguson, że ta taktyka zła a ta dobra itd.

Z meczu pamiętam tylko tyle że się odbył, po za tym nie widzę za bardzo sensu odwoływania się do tak dalekiej przeszłości w chwili gdy od dobrych trzech (a na pewno dwóch) sezonów, jadąc w LM na kontynent gramy tak porywający i skuteczny futbol że ręce opadają i w chwili przebłysku geniuszu Ferguson nagle sobie przypomina że przecież standardowe ustawienie zdaje egzamin na Wyspach więc trzeba je zastosować ! Tylko szkoda że wtedy jest już na to lekko za późno

[Maciek]

Morgan napisał(a):Z meczu pamiętam tylko tyle że się odbył

Nie ma sie czym chwalić 8)

Morgan napisał(a):jadąc w LM na kontynent gramy tak porywający i skuteczny futbol że ręce opadają

Teraz to nawet jeden mecz na pięć będzie potwierdzał tę tezę. Co kto chce udowodnić, to na siłę udowodni. Grunt, że grając jak graliśmy, zaszliśmy rok temu do półfinału Ligi Mistrzów, a sam Ferguson, od którego przecież każdy praktycznie tutaj na forum się lepiej na piłce zna, został trenerem roku w Europie. Ja osobiście nie wiem bo meczu nie widziałem, ale jak ktoś może śledził spotkanie Dynamo-MU, to tam zagraliśmy kawał niezłej piłki


Dla mnie rewanż z Lyonem (sory, ale widze tylko temat o pierwszym meczu) będzie z kilku względów wyjątkowy, jednym z nich jest fakt, że go po prostu będę miał okazję obejrzeć i tym samym skontaktuje się z Nsport (przypominam, że zazdrość straszna rzecz)

[Morgan]

jaki jeden mecz na pięć ? chyba że mowa o tym że jeden na pięć zagramy na poziomie, tak jak rzeczony przez Ciebie wyjazd na Dynamo

No zaszliśmy daleko i co z tego ? co to dało skoro nie podjęlismy na San Siro nawet walki ? Rozumiem jakbyśmy dostali po naprawdę zaciętym meczu, ale my odpadliśmy nadstawiając tyłu na całej linii.

Oczywiscie nikt nie twierdzi że jest lepszym trenerem niż Fergol, ale można u niego zauważyć naprawdę wiele felerów w kwestii grania poza Wyspami i do tego wielkim ekspertem być nie trzeba.

Suma sumarum we Francji osiągnelsimy najlepszy możliwy relzutat przy tym co prezentowaliśmy na boisku i z tego, przynajmniej narazie, trzeba być zadowolonym, ale w dalszej fazie to po prostu nie przejdzie, trafimy na zespół który u siebie gra niebiańsko i znowu dojdziemy "aż" do półfinału i dostaniemu 3:0 na wyjazdówce i marzenia o potrójnej koronie po raz kolejny trzeba będzie odłożyć o co najmniej rok.

[Ciampel]

Maciek napisał(a):Dla mnie rewanż z Lyonem (sory, ale widze tylko temat o pierwszym meczu) będzie z kilku względów wyjątkowy, jednym z nich jest fakt, że go po prostu będę miał okazję obejrzeć i tym samym skontaktuje się z Nsport (przypominam, że zazdrość straszna rzecz) Razz

Obyś z tego kontaktu wyszedł żywy, bo jeśli władze ITI znów zaszczycą nas komentarzem pana Jóźwiaka, to chyba będę preferował oglądanie spotkania w internecie... Zresztą sam zobaczysz/usłyszysz :mrgreen:

W każdym razie jakość obrazu też nie będzie oszałamiająca, bo w HD znów pokażą nam Arsenal, tym razem grający na San Siro...