Cristiano Ronaldo

[Ciampel]

W tej chwili transfer do Hiszpanii to cofnięcie się w piłkarskim rozwoju. Może dupy i plaże rzeczywiście są nad Morzem Śródziemnym znacznie lepsze niżeli na Wyspach, ale przecież można sobie tego skosztować podczas urlopu. Gdzie jest Real, gdzie UNITED, każdy wie - nie ta liga, panowie :lol:

Nadchodzi okres gal i konkursów tymczasem.

http://www.skysports.com/story/0,19528, ... 09,00.html

[Maciek]

Z całym szacunkiem, ale Torres ma 24 lata, jest praktycznie rówieśnikiem Teveza, więc czemu jest nominowany w kategorii młody piłkarz roku? Przyznam, że nie znam górnej granicy wieku, ale wydaje mi się to być już wiek zbyt zaawansowany, a jeśli nie, to i za rok pewnie Ronaldo z Rooneyem powalczą o ten tytuł, trzeci z rzędu dla Portugalczyka

[Ciampel]

To nieoficjalne źródło, ale ponoć panowie z PFA nie zaglądają zawodnikom w metryczki przy ustalaniu kandydatur, a wiek oceniają na podstawie rys twarzy itd. Przy nazwisku "Torres" widnieje podobno napis "lat dziewięć"

[Wojtek3]

W konkursie na pilkarza młodego pokolenia roku wygra Cristiano Ronaldo i to bezapelacyjnie, w tym konkursie moze i byc musi tylko jeden kandydat.

[Pejter]

Wojtek3 napisał(a):W konkursie na pilkarza młodego pokolenia roku wygra Cristiano Ronaldo i to bezapelacyjnie, w tym konkursie moze i byc musi tylko jeden kandydat.

A na piłkarza roku ogólnie to nie?

[Wojtek3]

Pejter napisał(a):A na piłkarza roku ogólnie to nie?

Nie pisalem o tym, ale to chyba oczywiste.

[Ciampel]

Tymczasem Ronnie wraz z Fergusonem zgarniają laury za marzec Kolejno najlepszy zawodnik i menedżer Premier League minionego miesiąca, ten nie rozpoczął się aż tak kolorowo, ale przecież przed nami jeszcze trzy mecze i potencjalne 9 punktów do zdobycia

[Wojtek3]

Ronaldo z wczoraj. Bylo 2-1 a Cristiano zaczął nie pokazywac to co potrafi tylko osmieszac i kpić z rywali, tak jak robił to z Roma w Rzymie oraz Nani z Arsenalem w FA Cup, czekam teraz na wywiad tych pajacow z Londynu, szczegolnie Gilberto, i bede miał ubaw i powody do smiechu przez caly dzien, żenada..

[Fiend]

To byla zwyczajna gra na czas i oczekiwanie koncowego gwizdka
A ze wygladalo to dodatkowo dosc efektownie to juz nie nasze zmartwienie

[WoLaK]

Faktycznie,to ośmieszanie chłopaczków z Arsenalu było prześmieszne

Wojtek3 napisał(a):czekam teraz na wywiad tych pajacow z Londynu, szczegolnie Gilberto, i bede miał ubaw i powody do smiechu przez caly dzien, żenada..

Chyba teraz już nie będą z siebie robić błaznów.Chociaż z nimi wszystko możliwe :lol: Jak ten wstrętny Ronaldo mógł coś takiego zrobić.

Niemniej jednak według mnie Ronalda zagrał bardzo przeciętny mecz.Jak już wcześniej pisałem,za bardzo chciał pokazać,że potrafi grać wspaniale także z dobrymi rywalami.Trochę niepotrzebnie przytrzymywał piłkę gdy mógł ją odegrać do któregoś z partnerów z zespołu.Też akcje skrzydłem nie był dość efektywne,ponieważ Ronaldo próbował na siłę przepchać się przez obrońców i w rezultacie tracił piłkę.

Ronaldo w pełni współpracujący z zespołem (jak w meczu z AV) zdecydowanie bardziej mi się podoba niż Ronaldo indywidualista

[Marek]

Nie będe tu jakoś specjalnie hejtował gry Ronaldo we wczorajszym meczu z Barceloną, ale chciałem zwrócić uwagę na ten feralny rzut karny.

Nie wiem czy zwróciliście uwage, że Ronnie odszedł od tego, jak zawsze wykonywał jedenastki (siłowo, z wewnętrznej części dużego palca u stopy(może głupio zabrzmieć, ale nie umiem tego opisać)). Tym razem Ronaldo podbiegł i niedość, że strzelił w róg, który rzadko wybierał (jego prawo) to uderzył piłkę z tzw. pasówki. Strzał był bardzo dobry, tylko wielka szkoda, że karny przestrzelony. Nie winie go za odejście od starego sposobu egzekwowania karnych, bo gdyby nie różnorodność każdy bramkarz wiedziałby gdzie Ronaldo uderzy... To, że Ronnie ma mocne nerwy i nie daje się presji kilka razy już udowodnił, szkoda że wczoraj się nie udało. Według mnie nadal jest naszym najlepszym egzekutorem jedenastek, co też już kilka razy potwierdził :wink:, chciałem po prostu zwrócić uwagę na to, że Ronaldo odszedł od tego rytułałowego wykonywania karnych.

Na szczęście nadrobił ambicją, w kontratakach przy których często był osamotniony i sam musiał holować piłkę do przodu. Bardzo żałuje sytuacji, w której nasz skrzydłowy wychodził na pozycje strzelecką i w której Zambrotta załatwił sobie wolne w przyszły wtorek. Ronaldo najpierw fantastycznie minął przeciwnika, potem w swoim stylu zaczął schodzić do środka pola i gdyby nie ten faul, to jestem pewien że strzał Ronaldo, do którego szykował się od początku akcji sprawiłby Valdesowi sporo problemu... Szkoda

Mam nadzieje, że w drugim spotkaniu z Barcą na OT, Ronnie napsuje Katalończykom krwi zgodnie z zapowiedzią, która jest na stronce :wink:

-----

Cytat:Marquez

wtopa :oops:

[Ciampel]

Tak to jest, jak się miesza. Valdes może i wiedział, gdzie Ron uderzy, ale gdyby zrobił to ze standardową siłą, Hiszpan mógłby jedynie podrapać się po czole Cóż, trudno, ja pretensji nie mam, najlepszym się zdarza

[Pejter]

Marek napisał(a):Zambrotta załatwił sobie wolne w przyszły wtorek

Marquez

Ronaldo zagrał wczoraj bardzo dobrze, biorąc pod uwagę wsparcie, jakie otrzymywał, a raczej jakiego nie otrzymywał. Moim zdaniem, przynajmniej w jednej z dwóch kolejnych sytuacji z jego udziałem w polu karnym powinno zakończyć się podyktowaniem "jedenastki". Uderzenia z wolnych też były dobre, minimalnie zahaczały o mur.

[Wojtek3]

Karny uderzony przepieknie, lecialo w samo okienko, niestety Ronaldo zabraklo wczoraj poprostu szczescia przy tej jedenastce, Edwin powiedzial nawet, ze Ronaldo mogl nie byc jeszcze " wrzucony " w rytm meczowy i moze dlatego sie stalo jak sie stalo. Do Ronaldo miec pretensji nie mozna bo to co zrobil dla nas w tym sezonie jest nie do wyobrazenia, po za tym nie przegralismy na Camp Nou ( a Barca wygrac powinna ).

Mecz Ronaldo jednak słabiutki, troche strat, ale tu kolejna rzecz, grał sam w ataku co nie jest jego pozycja, zagral bodajze w UNITED 10 meczy no i w Sportingu chyba kilka, takze w ogole nie ma o czym mowic.

Prawda jest taka, ze jakbysmy grali Teva i Roo z przodu a Ronaldo na skrzydle to gra wygladala by inaczej ( wystarczy obejrzec pierwsze 10 min Ronaldo na skrzydle i co sie wtedy dzialo ).

[Kuba_^^]

Rzut karny rzeczywiście był uderzony bardzo dobrze, strzelił troszkę inaczej niż zwykle, pewnie chciał uderzyć nie do obrony w razie czego, gdyby Valdes go wyczuł, jednak wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Hiszpan rzucił się zupełnie w druga stronę, a Ronaldo niestety przestrzelił. Nie można mieć do niego jednak pretensje, bo zrobił już wiele w tym sezonie, strzelał już karne, niektóre z nich były bardzo ważne.

Co do samego spotkania, próbował po tym pechu pokazać swoją wartość, czasami za mocno, często był przewracany, czasami sam próbował wymusić faul. Grał dosyć dziwnie, no ale cóż, nikt dobrze wczoraj w ofensywie nie zagrał.