EURO 2012

[sebos_krk]

maju napisał(a):Ukraińcy wyprzedzają nas pod względem stadionów i to prawie o 2

Ale wg planów jeszcze nie czas na budowanie stadionów, więc przestańmy się dziwić, że ich nie ma. Niech mnie ktoś poprawi, bo nie pamiętam dokładnie, ale budowy mają się rozpocząć albo w połowie 2009, albo na początku 2010 roku. Gdzieś czytałem plany, ale nie mogę teraz tego znaleźć, żeby potwierdzić.

[maju]

matys

Stadion w Dniepropietrowsku już został otwarty, a w Doniecku powoli kończą jeden z najnowocześniejszych o ile nie najnowocześniejszy stadion w Europie.
I ja nie mówię, że to pestka. Ja mówię, że wystarczy, aby komunikacja była na żenująco niskim poziomie, ale żeby tylko przewoziła pasażerów. Bo UEFA jeśli odbierze nam (Polsce i Ukrainie) prawo do organizacji to się ośmieszy. No może nie tyle ośmieszy, co przyzna, że popełniła błąd. O to mi chodziło. Po prostu źle zinterpretowałeś moją wypowiedź.

sebos_krk

Proszę cię, nie owijaj w bawełnę.
A nawet gdyby tak było, to pomyśl tylko ile czasu zajmuje nam zbudowanie stadionu. Najpierw kilka przetargów, potem rozpisywanie umów, a na końcu dopiero po kilku miesiącach wjeżdżamy na plac budowy. Tak u nas wygląda budowa stadionu. Jeśli np podobnie ma być z Wrocławiem/Gdańskiem od połowy 2009, to szczerze wątpię, aby coś nam wyszło...

//wolniej pisz, spacja!

[Miko]

Na Ukrainie masz oligarchów, którzy inwestują w piłkę nożną. Donieck ma Achmetowa i mogą dziękować za to Bogu. Dla UEFA liczą się ost 6 dni, wtedy mają dostać dobre jedzonko, napoje i wtedy turniej wg nich jest udany.

maju napisał(a):Jeśli np podobnie ma być z Wrocławiem/Gdańskiem od połowy 2009, to szczerze wątpię, aby coś nam wyszło...

Czasu wystarczy, naprawdę.

[sebos_krk]

maju napisał(a):Jeśli np podobnie ma być z Wrocławiem/Gdańskiem od połowy 2009, to szczerze wątpię, aby coś nam wyszło...

Nasze stadiony nie będą tak skomplikowane jak choćby Wembley, więc tylu kłopotów się nie spodziewam. A druga sprawa. Sam mówisz o procedurach i przetargach- to właśnie one trwają najdłużej, bo jak już wjadą koparki na plac budowy tempo prac wzrasta. Wystarczy przejechać się do Warszawy czy Krakowa i zerknąć w jakim tempie powstają olbrzymie centra handlowe, czy inne podobne obiekty. Potrzebne są tylko pieniądze. Stadion to nie jest metro warszawskie. Jak jest w planach taki czas budowy to taki czas zapewne wystarczy.

[Lucas]

maju napisał(a):A nawet gdyby tak było, to pomyśl tylko ile czasu zajmuje nam zbudowanie stadionu. Najpierw kilka przetargów, potem rozpisywanie umów, a na końcu dopiero po kilku miesiącach wjeżdżamy na plac budowy. Tak u nas wygląda budowa stadionu.

Budowa profesjonalnego stadionu trwa około roku do półtora, zależnie od jego pojemności. Wiem to po przykładzie Bydgoszczy. Szli jak burza, a stadion obecnie jest piękny i tylko szkoda, że nie ma kto go wypełniać. I

Cytat:tak u nas wygląda budowa stadionu.

Zauważyłem, że dla Ciebie wiele rzeczy jest tak błahych i prostych, że Ty byś pstryknął palcami i już miał wszystko zrobione. Dorośnij trochę i przeżyj więcej, może zmienisz swoje poglądy jeszcze, wszak nie za późno na rewolucję.

[Janczar]

Lucas ma rację, nic nie jest takie łatwe jak ty to uważasz, trzeba znaleźć dobre miejsca na stadion np. jak był problem w Warszawie , nie sztuka zbudować stadion byle jak i na szybkiego, sztuka zbudować dobry, nowoczesny, duży stadion, który warto pokazac na 2012, zresztą nie chodzi tylko o stadiony jak wszak wielu wiadomo, trzeba zadbać o drogi, zakwaterowanie i szybki dojazd na mecz, dworce w Polsce też sa w nie najlepszym stanie i troche odstraszaja wyglądem... trzeba się sprężyć i zrobić te robotę,bo Niemcy i Włosi tylko czekają na nasze błędy,trudno taka prawda

[branka]

Co do Wrocławia, na razie wyszło, że stadion ma byc droższy, niż jest dostępnej kasy - co było do początku wiadomo... No ale niestety tak to jest - porywamy sie na wielką impreze, nie mając nawet podstaw. Zamiast wydać tę kasę na budowe szkółek, walkę z korupcją, huligaństwem, popularyzację piłki, itp to zbudujemy wielki stadion, który będzie wiecznie pusty i stratny.
Akurat mój ojciec siedzi przy tym(niestety nikt go nie chciał słuchac, jak mówił że plany miasta przewyższą dostępne fundusze, a teraz jest probelm - cóż, typowe, nie?), nawet przyjmowal delegację z Uefa - bardzo im się podobało, poza tym że jest ryzyko, że Wrocław nie zdąży - inne miasta zdaje się też mają swoje problemy. U nas jest ich zresztą pełno, choćby brak odpowiedniej ilości hoteli, za małe lotnisko...itd. Euro 2012 może się okazać niestety wielką lipą. W najlepszym razie będzie jak w Portugalii - wyjdzie w miare impreza, ale po niej będzie trzeba rozbierać stadiony, bo będą stratne. I zamiast wydać rozsądnie pieniądze, wiele ich przepadnie bezsensownie.

Swoją drogą - mam nadzieję, że we Wro będzie jakis mecz Angoli

[Janczar]

Heh mówisz, że EURO może nie wypalić bo jest za mało funduszy brak hoteli itd. ale z drugiej strony masz nadzieje, że będzie we Wrocławiu jakiś mecz Anglii, masz ciekawe podejście, z jednej strony podchodzisz pesymistycznie a z drugiej strony z optymistyczną nadzieją. Właśnie myślę, że w Polsce większość ludzi tak podchodzi do EURO, widzą jakie są polskie realia i na ile stać naszych na zorganizowanie tej imprezy, ale z drugiej strony mają nadzieję, że zjadą do się do naszych stron najlepsze reprezentację Europy. Jeszcze inni chcą Euro nie dla piłki lecz mają nadzieję, że dzięki Euro będą nowe drogi w Polsce i wiele wiele innych różnych rzeczy, ja myślę, że pomimo tego, że jest duże ryzyko tej imprezy i na początku też myślałem, że porywamy się z motyką na słońce to, że warto się dołożyć do tej imprezy i zrobić wszystko żeby była u nas, a nie u naszych zachodnich "sąsiadów"

[chazy]

powiem Wam, że wypali.
tak się składa, że jeden z członków mojej rodziny jest inżynierem i kierownikiem budowy stadionu w Gdańsku.

[panopticum]

A spodziewał się ktoś że nagle wyrosną hotele jak grzyby po deszczu? Jeśli chodzi o stadiony to wyżej branka napisała że stadiony mogą stać wiecznie puste i wiecznie stratne (zawsze można zrobić Jarmark Europa 2.0. Nie zauważyłem jednak żeby ktoś się zastanawiał czemu ktoś miałby stawiać hotele by po imprezie stały puste i stratne. Najważniejsza jest infrastruktura i stadiony. Reszta to detal.

[branka]

Hotele nie będą stac puste, bo jest ich i teraz za mało. Wrocław potrzebuje hoteli tak czy tak! I cała infrastruktura jest potrzebna - lotnisko trochę większe, drogi itp. Ale stadiony będą niestety, bo nie ma kasy na zbudowanie takiego, co by nie stał(czyli przystosowanego na większą ilość dyscyplin). Nie będę tu pisać dokładnie co i jak, bo to są rzeczy, które sa w toku ustalań, nie od końca na razie do opini publicznej ale wychodzi na to, że nie opłaca się budowanie tych stadionów - będzie prawdopodobnie trzeba wrocławski potem rozebrać, albo dokładac do niego sporo. Kasa wyrzucona w błoto i tyle. Chyba, że Śląsk zacznie grać w LM za rok i jednocześnie pozbędziemy sie huliganów, bo ludzie boją się chodzic na mecze - a wszysy wiemy, że to nie tak chop siup.
We Wrocławiu piłką zajmują się kretyni, którzy nie umieją nawet przyciągnąć kibiców na stadion, a bilety koszują 5 zł. Mój brat chciał pracować w Śląsku z dziale marketingu, to nie obchodziło ich że ma fajne rozwiazania, że chce czerpać przykład z Anglii(a nawet z Poznania!) i można wiele zrobic za te kasę jaka jest dostępna - obchodziło ich czy jest dyspozycyjny i może zarabiac psie pieniądze i czy nie będzie sie wychylał. Zmian ich zdaniem robic nie trzeba, jest super... A to jak zrobiona jest nawet strona internetowa klubu, to jest po prostu kpina. Takie samo myślenie jest przy Euro. A jak było wcześniej wiadomo, że ten stadion się nei opłaca to wszyscy wszystkich uciszali(najbardziej mojego ojca, zamiast go posłuchać) - a teraz jest wielki płacz i zgrzyt co Wrocław ma zrobić. I oczywiście teraz nagle mojego starego słuchają i proszą o rady. Dobra nie chce mi sie o tym gadac, to jest śmiech na sali jak sie to zna od środka.

Ale ja mimo wszystko na mecze na Euro pójdę, bo to piłkarska impreza. Uważam, że nam obecnie nie potrzebna - ale jak jest, to będę chodzić na mecze, bez przesady, nie dajmy się zwariować - głupota imprezy głupotą, ale nie będę siedziec zamknięta w domu za ideały. Pesymizm zresztąś nie wyklucza optymizmu.
Tylko mnie wkurza ta impreza - wolałabym tysiąc razy bardziej np Expo.

[maju]

branka
Jeśli stadion ma być rozebrany po EURO musi być zrobiony ze stali (tak, jak Austriacy to zrobili). Jeśli nie ze stali to niestety, ale będzie przynosił straty, bo wątpię, aby Śląsk co roku grał w LM. Byłoby to możliwe, gdybyśmy mieli 4 drużyny w LM (tak, jak w Anglii, Hiszpanii), ale to jest nieosiągalne. Każdy stadion, jaki postawimy na Euro będzie stratny. To trzeba przyjąc do wiadomości, bo inaczej będziesz żyła w ślepej nadziei

Ja mam tylko nadzieję, że zdążymy, bo inaczej zrobimy ze swojego kraju pośmiewisko większe niż za jakie nas obecnie uważają za granicą. Nie ważne, że goście chcąc dojechać na stadion po drodze pokonają kilka kilometrów wybojów, że hoteli będzie "na styk". Ważne, żeby impreza się odbyła.

[branka]

No przecież ja cały czas mówię, że będzie stratny. CO do rozbiórki to mówię bardziej symbolicznie Choc w Portugali stadiony rozebrano. W ślepej nadziei nie żyję, bo własnie wiem że będa straty. I boleje nad tym, ze te pieniądze nie zostaną w madry sposób wydane.

[Janczar]

Każdy nad tym ubolewa, mało jest tak strasznych widoków jak rozbieranie pięknego stadionu, ale co zrobić jak to przynosi straty, lepiej żeby ta impreza się odbyła nawet kosztem stadionów :cry:

[sir_matt]

Nikt sie do tej nie postaral zeby jakos lige powaznie zreformowac dla podniesienia poziomu i aby stala sie atrakcyjniejsza, na mecze przychodzilo wiecej osob, to bedzie trza rozebrac stadiony bo nieoplacalne. No tu sie chyba wszyscy zgadzamy, ze ta impreza musi sie odbyc, bo inaczej wyjdziemy na kompletnych idiotow i raczej juz nikt nie udzieli nam kredytu zaufania.