CL: Manchester United 2-0 Inter Mediolan (11.03.2009)

[Intel]

Jest poważny problem. Na szczęście, problem pozytywny - mamy zbyt szeroką kadrę i trzeba odsunąć znakomitych piłkarzy od pierwszego składu. Giggs czy Scholes? Tevez czy Berbatov?

Obrona Interu jest... "szkoda gadać" - rzec można. Po prostu w rozsypce. Trzeba przyznać, że Rivas i napastnik Balotelli (ew. Walter Samuel, podobna sytuacja jak Evansa przed meczem na San Siro) na środku obrony nie robią wielkiego wrażenia. Tak na Wisłę, może Lecha... Ale na pewno nie na Manchester United.
Jak zagramy?
Ano w bramce Van der Sar. Obrona: O'Shea; Ferdinand; Vidic; Evra. Na skrzydłach trzeba postawić na Ronaldo, nękającego obronę Interu i Parka, łączącego powstrzymywanie Maicona z atakami (choć mniej śmiałymi aniżeli Ronaldo). Ze środkiem pomocy zaczynają się kłopoty. Carrick to oczywista oczywistość. Ale czy postawić na Giggsa, by przycisnąć Inter, czy na Scholesa - naszego przejąć-huknąć-GOL!, jeśli chodzi o takie mecze. Ja bym postawił na Giggsa - może mniej skuteczny, ale za to kreatywny jak nam trzeba. Atak? Rooney i... sytuacja niczym w środku pomocy. Kreatywny Tevez czy prawie niezawodny Berbatov? Może lepiej postawić na Berbę. Skoro kreatywny jest już Giggs, to trzeba kogoś bardziej opanowanego.

Tak więc: Van Der Sar - O'Shea; Ferdinand; Vidić; Evra - Ronaldo; Carrick; Giggs; Park - Rooney; Berbatov

No to do boju!

[sebos_krk]

Intel napisał(a):Atak? Rooney i... sytuacja niczym w środku pomocy. Kreatywny Tevez czy prawie niezawodny Berbatov? Może lepiej postawić na Berbę. Skoro kreatywny jest już Giggs, to trzeba kogoś bardziej opanowanego.

Ja nie wiem czy Ferguson ma taki problem, bo on sobie już hierarchię ustalił- jeśli wszyscy są zdrowi, a mecz jest ważny to dla Argentyńczyka miejsce jest na ławce. Poza tym grał z Fulham (tak, pamiętam o tych golach), a Berba odpoczywał szykowany zapewne na to spotkanie

[michal85]

Kreatywny Tevez? Kreatywny to jest Berbatov, który potrafi znakomitym podaniem obsłużyć partnerów.

Trudno mi powiedzieć co wymyśli Fergie. W tym sezonie potrafił już przecież zaskoczyć wszystkich (patrz np. mecz z Chelsea), więc wszystko się może zdarzyć. Osobiście postawiłbym na :

VdS - O'Shea, Rio, Vida, Pat - Ronaldo, Carrick, Scholes, Giggs - Rooney, Berbatov

Zakładam, że Giggs często schodziłby do środka, co może mieć całkiem niemałe znacznie w starciu z drugą linią gości, która się zapewne będzie składać z czterech środkowych pomocników.

Możliwy jest każdy wynik. Jesli jednak Inter faktycznie ma takie problemy, to będę mocno zawiedziony, jak odpadniemy. Liczę na dobry mecz w naszym wykonaniu oraz na fajną atmosferę na trybunach

[R.A.B.]

Na kłopoty Interu nie liczę bo są one znikome. Ich podstawowa obrona to Cordoba i Samuel który prawdopowobnie zagra w tym meczu. Materazzi i Burdisso nie mieliby większych szans na grę.

Zakładam Vds - O'Shea , Rio, Vidić, Evra - Ronaldo, Carrick Fletcher Giggs - Rooney, Berbatov
vs J.Cesar - Maicon Cordoba Samuel Santon - Zanetti Muntari Cambiasso - Stanković - Ibrahimović Ballotelli

[panopticum]

A może znowu na boisko wybiegnie Fletcher? Ferguson lubi wystawiać Szkota do ważnych spotkań w tym sezonie.

[Lukas]

Dla mnie pewniakiem do gry w ataku obok Rooneya jest właśnie Berbatov. Niby Tevez zagrał ostatnio dobre spotkanie, ale jeden mecz wiosny nie wróży- a Bułgar jak gra to nie zawodzi.
Obrona to standarcik. Troszkę trudniej jest wytypować linię pomocy: wg mnie zagrają Ronaldo- Carrick- Scholes-Park.
Czeka nas trudny mecz, ale po tym co widziałem 2 tygodnie temu i patrząc na nasze ostatnie spotkanie to jestem optymistą. Nie wiadomo jeszcze jak rzeczywiście jest z tą sytuacją obrony Interu- nie obraziłbym się gdyby była to prawda.
Wierzę, że SAF dobrze przygotował Manchester na to spotkanie i że Diabły pokażą kawał dobrego futbolu i awansują dalej. Niech kibice urządzą niezłe piekło :twisted:
2:0 dla nas

[panopticum]

Wolałbym żeby Carrick nie grał ze Scholesem. Zawsze wtedy przygasa, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Też sobie ustawię piłkarzyków.
VDS
O`Shea --- Rio - Vidić --- Evra
Park --- Fletcher - Giggsy --- Ronaldo
Berbatow - Rooney

[michal85]

Carrick grając ze Scholsem przygasa? Czy tylko ja z olbrzymim sentymentem wspominam wyczyny naszej drugiej linii w sezonie 2006/2007? Jak dla mnie nigdy później nie prezentowaliśmy się lepiej w środku boiska.

[freddy]

nie chcę nikogo straszyć ale mam złe przeczucia :evil:

obym się mylił i żeby Czerwone Diabły wygrały dzisiaj z Interem

[panopticum]

No i fajnie, ale w tym sezonie jakoś nie przypominam sobie przypadku ich świetnej współpracy. A może to mroczki przecz oczami i się mylę.

[freddy]

uważam że Scholes rozpocznie mecz na ławie i będzie jokerem Sir Alexa w ostatnich 30 minutach meczu

[Czary]

Mecz z Interem zbliża się wielkimi krokami. Pozostały już tylko godziny do ostatecznego starcia. Całe szczęście, że gramy u siebie. Mam nadzieje, że kibice urządzą na trybunach piekło drużynie Interu i to doda skrzydeł naszej drużynie. Co do składu to myślę że zagramy w ustawieniu:

VDS
O`Shea -- Rio -- Vidić -- Evra
Ronaldo -- Carrick -- Giggs -- Park
Berbatov - Rooney

Pozycja bramkarza i obrońców jest prawie w 100% pewna. W pomocy musimy mieć ruchliwe skrzydła, czyli Ronaldo i Park, którzy mogą nękać obrońców Interu. W środku Carrick i Giggs, który miał bardzo dobry pierwszy mecz. W ataku Berba i Roo. W miarę rozwoju meczu na boisku powinni się pojawić Scholes i Tevez.

Szykuje się ciężki mecz, ale mam nadzieje, że wygramy. Typuje 1-0 dla naszych !!

[maju]

Jeśli w obronie ma zagrać Balotelli, to 1-0 to minimum :lol: Jużlepiej se radzi stoper na szpicy niż na odwrót. Stoper wie wtedy, że ma proste zadanie - strącanie piłek, a stoper musi być na swojej pozycji, zwrotny, musi czytać grę przeciwnika, w tym przypadku Carricka, a żeby przewidzieć jego ruch potrzeba odpowiedzi z góry Typowy napastnik nie ma tych cech. On umie zgubić obrońcę, a nie na odwrót.

A w środku? Carrick i Andy. Reszta to oczywista oczywistość.

[sebos_krk]

Nie wiem dlaczego większość tego tematu to rozważania o osłabieniu Interu. Choćby mieli w defensywie zagrać juniorami to przypominam, że po pierwszym meczu jest 0-0 i nie daj Boże stanie się to co w sezonie 97/98 z Monaco, a więc jeden moment nieupilnowania napastnika i leżymy. Zaczyna się nerwówka i walka o zdobycie dwóch bramek. Inter wtedy w obronie będzie miał nie tylko czterech rezerwowych, ale również pomocników i napastników.
Więc spokojnie z hurraoptymizmem, bo to nie będzie spacerek. Jak United miało przed spotkaniem na San Siro problem z defensywą mówiliśmy sobie, że to mało ważne, bo mamy świetną drugą linię i napad. Czemu piłkarze Interu nie mogą tak pomyśleć i spróbować zaskoczyć Diabły?

[Rafcio]

Śnił mi sie remis 2-2 po bramce dla Interu w 94 minucie.

Ale stawiam na wygraną United i to dosyć wysoką. Mamy wszelkie predyspozycje żeby wygrac ten mecz. Teoretycznie przeważamy w kązdym elemencie. Inter prawdopodobnie wyjdzie jednym napastnikiem. Po prostu nie widzę dla nich szans.

Ale Sebos ma racje. Nie można popadac w hurraoptymizm. Niby nie wierze w to, że moglibyśmy przegrac. Ale kurde jakis dreszcztyk niepokoju jest. Poczekakjmy do 11