Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Porto?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin Van der Sar 3.57% 1 3.57%
John O'Shea 3.57% 1 3.57%
Nemanja Vidic 3.57% 1 3.57%
Rio Ferdinand 17.86% 5 17.86%
Patrice Evra 3.57% 1 3.57%
Michael Carrick 0% 0 0%
Anderson 3.57% 1 3.57%
Ryan Giggs 0% 0 0%
Wayne Rooney 14.29% 4 14.29%
Dimitar Berbatov 0% 0 0%
Cristiano Ronaldo 50.00% 14 50.00%
Razem 28 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: FC Porto 0-1 Manchester United (15.04.2009)
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #16
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
.................VdS
O'Shea ---- Rio ---- Vida ---- Evra
........Fletcher------Carrick
.................Giggs...............
Ronaldo.....................Rooney
................Berbatov

Trudno typować wynik, ale jeśli zagramy tak jak w ostatnich tygodniach to obstawiam, że pierwsze dwie bramki wbije Porto, my odpowiemy jednym, końcówka będzie emocjonująca, ale gospodarze nas skontrują i w efekcie przegramy 1:3.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
14-04-2009 09:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #17
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
michal85 napisał(a):Trudno typować wynik, ale jeśli zagramy tak jak w ostatnich tygodniach to obstawiam, że pierwsze dwie bramki wbije Porto, my odpowiemy jednym, końcówka będzie emocjonująca, ale gospodarze nas skontrują i w efekcie przegramy 1:3.
Sam bym tak u bukmachera postawił. Wydaje mi sie ze pierwsza bramkę wbiją gospodarze, a jeśli niestety tak się stanie to będzie ostatni moment na przełamanie. Albo zaczniemy grać i strzelać bramki, albo naprawdę świetnie przygotowani piłkarze Porto nie dadzą nam wiele zdziałać. Już nie pamiętam kiedy ostatnio szliśmy za ciosem. Za każdym razem po golu przestajemy grać. Jutro na takie momenty nie będzie czasu.
Ja jednak spokojnie podchodzę do spotkania, zapewne piłkarze United też znają swoje umiejętności. W końcu nie przegraliśmy na Old Trafford. Wystarczy nam skromne zwycięstwo w Portugalii. Czy to musi być aż taki problem?


Fan United od 1992 roku
14-04-2009 10:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sir_matt Offline
Member
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #18
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Jeśli będziemy grać takie padło jak w ostatnich meczach to będzie problem. Ten remis na OT to w sumie porażka. Na Dragao my musimy strzelić pierwszą bramkę i możliwie dołożyć następną albo spróbować obronić skromne prowadzenie. Jednak przy tej drugiej opcji wystarczy jeden głupi błąd i będzie po wszystkim.

What a friend we have in Jesus ?
He's a saviour from afar
What a friend we have in Jesus ?
And his name is Cantona
14-04-2009 12:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #19
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Najbardziej martwi mnie obrona. To co ostatnio poczyniają nasi defensorzy jeży włos na głowie. Neville wyraźnie nie nadąża, O'Shea to nie Roberto Carlos jednak. Jedynie Evra naprawde mi zaimponował w meczu z Porto- walczył o każdą piłkę. Na szczęście wraca już Rio, bedzie też Vidić, po bokach Evra i... O'Shea/Neville. Wyczekuję powrotu Rafaela i Browna, wtedy naprawdę będę spokojny o obronę. W pomocy Ronaldo,Giggs,Carra, Scholesy i w napadzie Rooney + Berba/Tevez. Chyba lepiej Berbatova wystawić, zawsze większe szanse na zgranie piłki głową, zastawienie sie. Jakby nie było jest naszym najlepszym strzelcem w tej edycji CL. Ronaldo musi się zmotywować, od dziwnego meczu z AV, w którym nie błyszczał,a zdobył 2 bramki, aż do katastrofalnej gry z Porto i Sunderlandem. Albo mu sodówa odbija albo jest po prostu w takiej formie jak Nani. Boję się tego meczu jak cholera, 2 bramki stracone u siebie to spora zaliczka dla Porto, którym wystarczy konsekwentna gra w obronie i kontry. A pamiętajmy,że mają kim: dobrze zbudowany i obdarzony niezłą techniką Hulk, świetny snajper Lisandro Lopez (ukąsił już chociażby Arsenal, Fenerbahce, czy Atletico), ponadto niezły rozgrywajacy Lucho i dobry defensywny pomocnik Meireles. Jeśli Porto pierwsze zdobędzie bramkę to po ptokach. Natomiast, jeśli nam sie uda zdobyc bramke w poczatkowej fazie meczu (powtórka Vidica z Interem) to wtedy kontrola i wypuszczamy kontry.
Obstawiam wynik:
0:0 lub 1:0 Porto.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
14-04-2009 12:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #20
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Ostatnie spotkania w naszym wykonaniu nie napawają optymizmem: obrona dziurawa, pomoc mało kreatywna a napastnicy jakby w lekkim uśpieniu. Do tego ten niekorzystny wynik na Old Trafford nie stawia nas w roli faworytów- jak napisał truered dwie bramki to spora zaliczka dla Porto, które wg mnie będzie grało podobnie jak na wyjeździe, ale do tego bardziej uważnie w obronie.

SAF przyznał, że nie docenili zawodników z Portugalii i to się na nich zemściło. Dlatego teraz jesteśmy bogatsi o doświadczenia z pierwszego meczu- wiemy na co ich stać i na kogo szczególnie trzeba mieć oko.
Cytat:Man Utd (kadra): Van der Sar, Foster, Kuszczak; Neville, Evra, Ferdinand, Vidic, Rafael, Fabio, O'Shea, J. Evans; Ronaldo, Anderson, Scholes, Gibson, Carrick, Park, Nani, Giggs; Rooney, Tevez, Berbatow, Macheda.
Do obrony wraca Rio- mam nadzieję, że dzięki niemu znowu pokażemy Europie jaki niesamowity monolit stanowi nasza defensywa z szalejącym po bokach Evrze i O'Shea.
W tym meczu czekam na przebudzenie się środkowej formacji- Giggs wraz z Carrickiem muszą zagrać jak przez większość sezonu, jeśli tak będzie to sobie z nimi poradzimy.
Dziwi mnie natomiast nieobecność w kadrze Fletchera :roll: Czyżby stało się z nim coś o czym mi nie wiadomo?
Rozum podpowiada, że dzisiaj zakończymy udział w LM natomiast serce wie że United sobie poradzi i wygra dzisiejsze spotkanie- oby tak było :twisted:
Stawiam na wynik 1:2.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
15-04-2009 13:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
garret9 Offline
Member
***

Liczba postów: 86
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #21
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Nie ma wątpliwości, że najważniejsze będzie pierwsze 10-15 minut, opanować nerwy ten młyn kibiców portugalskich drących mordy i szybkie tempo porto, bo na 100% zaczną ostro, nie cofną się tylko zaczną nas naciskać. Trzeba to spokojnie przetrzymać odpowiedzieć kontrami ale bez płaczu i machania rękoma jak coś nie wyjdzie tylko z koncentracją czekać na okazje. Nie ma co spekulować o kolejności strzelania goli, jeżeli przyjechaliśmy tam po awans to trzeba się nastawić na Zero z tyłu i po prostu to wygrać, bez kalkulowania ala Franz Smuda (gramy na remis i gola w 90 minucie, jak z Udinese)

Jesteśmy w ch*** ... złej... sytuacji i dlatego trzeba się skoncentrować na maksa i potraktować to jako mecz pucharowy, wygrać awansować, przegrać odpaść, tyle... Oby SAF ich odpowiednio zmotywował, bo Looserpoolowi nie brak ostatnio motywacji i dobrze sobie poczynają, Diabły muszą się odrodzić NA STADIONIE SMOKA!!!!! :mrgreen:

There is no Dark Side of the Moon really.. Matter of fact; it's all dark

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
15-04-2009 15:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
M.T. Offline
Member
***

Liczba postów: 104
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 0
Post: #22
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
To byłby wstyd dla Ligi Mistrzów jeśli by takie Porto przeszło (jeśli by np. zremisowało z nami 0:0 albo 1:1) do 1/2 nie wygrywając żadnego meczu hahahaha Big Grin

C'mon UNITED!!!!!!!!!

Będzie dobrze Smile
15-04-2009 18:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sylvinha Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 23
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #23
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Niech to się skończy, bo zejdę na zawał. Dodatkowo Pan Bóg pokarał (w każdym razie mnie )Szpakowskim :evil: )
15-04-2009 21:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #24
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Sylvinha napisał(a):Dodatkowo Pan Bóg pokarał (w każdym razie mnie )Szpakowskim :evil: )

Nie tylko Ciebie...

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
15-04-2009 21:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #25
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Gratulacje!

Oby to był mecz na przełamanie. W końcu przypomnieliśmy sobie jak się gra w obronie i jak się kontroluje grę. W ataku szału nie było ale widać było, że nie miało być. To miał być taki mecz na 1-0 i wyszedł nam perfekcyjnie. Porto prawie nie istniało jeśli chodzi o atak, mieli swoje 10 minut w pierwszej połowie i może 5 pod koniec meczu, reszta to całkowita kontrola pola przez nas. Tak mamy grać w każdym meczu + dołożyć do tego trochę jeszcze lepszy przód i dowieziemy te 3 dodatkowe trofea do końca.

Teraz czas zjeść Gunnersów Big Grin

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
15-04-2009 21:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #26
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Jeny...Umarłem na zawał. Ale udało się wydrzeć niemalże to zwycięstwo.Przepraszam za mój sceptycyzm,ale nie sądziłem,iż naszym uda się wyjść z dołka.Nie pamiętałem też,że Ronaldo w marnej formie to wciąż Ronaldo,który jednym dotknięciem rozstrzyga mecze. Zaimpinowała mi dzisiaj nasza gra w defensywie- tak jak za dawnych czasów, Vida i Rio bezbłędnie, van der Sar trochę odpuścił, momentami nie nadążali Johnny i Pat, ale było naprawde dobrze w porównaniu do poprzednich spotkań. Zawiódł mnie Nani- po raz kolejny wszedł z ławki, miał same straty i nie zrobił nic pożytecznego pod bramka Heltona. Pochwały dla Andyego i Carricka,którzy nieźle dzisiaj rozgrywali piłkę. Ronaldo i Rooney też dzisiaj się dobrze zaprezentowali, aczkolwiek to wciąż nie było "to". Kolejny słaby mecz Berby, nic nie pokazał, spowalniał akcję i notował głupie straty. Ogólnie nasza forma wciąż pozostawia wiele do życzenia, ale liczy się zwycięstwo i awans. Teraz Arsenal,który wyraźnie jest w gazie ( 3:0 z Villareal, 4:1 z Wigan). Na pewno przyda sie troche odpoczynku i mam nadzieje,ze po powrocie Andy'ego, Rio i Berby powrocimy do dawnej dyspozycji.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
15-04-2009 21:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lucas Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 675
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #27
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
VDS 7 - prócz jednego wyjścia bezbłędnie.

O'Shea 7 - również bezbłędnie.
Ferdinand 7 - dobrze go widzieć.
Vidić 7 - solidnie.
Evra 7 - ja nie wiem co z nim jest. Powoli zaczynam zapominać kiedy rozegrał bardzo dobry mecz.

Ronaldo 8 - o takim Ronaldo marzyłem od zawsze. Kiedy trzeba zespołowo, kiedy nie, indywidualnie. Pełen pokory, bez teatru. Co lepsze, wrócił się 2 (!) razy i 2 (!) razy odzyskał piłkę. Suszarka rulez.
Carrick 7 - jak zawsze w cieniu.
Anderson 7 - sporo biegał, bez większych strat.
Giggs 7 - jak na swój wiek solidnie.

Berbatov 6 - to jeszcze nie to.
Rooney 7 - biegał, biegał, biegał...no to tyle.

Nani 6 - jedna akcja.
Scholes 6 - przeciętnie.
15-04-2009 21:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #28
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
To był jakiś zawał, miałam telepawke cały mecz. Jak Ronaldo strzelił, to przepowiedziałam że będzie 1:0 pomimo, że u mnie w domu wszyscy twierdzili, że będzie 6 Big Grin Najważniejsze, że wygraliśmy, byliśmy lepsi, choć bez szaleństw, mieliśmy też trochę szczęścia, bo tamci mieli kilka sytuacji i momentami traciliśmy głupie piłki - w ogóle dobre momety przeplataliśmy jakąś idiotyczna kopaniną. Barca by nas chyba rozjechała, ale ja wierze że wygramy z Arsenalem i że final będzie z Chelsea - zresztą nawet jak z Barcą to finały rządza się swoimi prawami i wszystko może sie stać...
Bardzo źle gral moim zdaniem Giggs i nie rozumiem czemu nie został zmieniony. W pewnym momencie chciałam tez zmiany - Teveza za Berbę(grał nieźle w pierwszej połowie, ale potem chyba to że jest po kontuzji dawało się we znaki?), ale wszedł Nani i calkiem nieźle zagrał - no i co, gra słabo zawsze i nagle w półfinale dobrze i bądź tu człowieku mądry co z takim gówniarzem zrobić..
Dobrze, że wrócił Rio, poukładał obronę, choć było kilka błędów, nawet Saar się błędu nie ustrzegł - no ale wszystko skończyło się szczęśliwie. Porto miało mecz życia na OT i dziś juz nie było ich stac na to samo.
Nie umiem zdecydować się kto byl najlepszy na boisku. W kazdym razie na plus grał Carrick, po ostatnim słabszym występie dziś było dobrze, choć tez momentami podawał w przeciwników - w właściwie to my tak gramy większość meczy w tym sezonie, więc już przywykłamm :mrgreen: Ronaldo zapewnił nam awans golem może więc on zasłużył na wyróżnienie, bo gdyby nie ten gol to by było nieciekawie.

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
15-04-2009 21:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #29
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
A ja się trochę denerwowałem w ostatnich minutach. Być może moja "obojętność" wynikała z faktu, że do domu wpadłem troszeczkę zmęczony niemal równo z pierwszym gwizdkiem sędziego po całym dniu pracy Wink Ale nie sądzę, ja po prostu po wyzczynach w ostatnich tygodniach nie oczekuję sporo. Dużo bardziej zależy mi zresztą na zwycięstwie w lidze, więc niekorzystny wynik z Porto nie byłby dla mnie powodem do rozpaczy - wygrana w lidze Scousersów już tak.

Cieszyć może na pewno powrót do solidnej gry w tyłach.

VdS - ok chociaż zdarzył się jeden klops [ 6.5 ]

O'Shea - lepszy w ostatnim czasie od Evry :shock: [ 7 ]
Rio - szkoda, że w tym sezonie jest tak czesto nękany przez kontuzje. [ 7.5 ]
Vida - znowu żółta, ale poza tym ok [ 7 ]
Evra- miewał świetne zagrania, ale nie ustrzegł się błędów [6.5 ]

Rooney - kolejny dobry występ na skrzydle. Mam jednak nadzieję, że odpocznie w Pucharze [ 7 ]
Carrick - mądra i efektywna gra [ 7 ]
Anderson - lubię jego energię, ale wciąż nie potrafi dobrze rozrzucać futbolówek do partnerów. Więcej spokoju Ando Wink [ 6.5 ]
Giggs - jakby zmęczony... [ 6 ]

Berbatov - druga połowa słabsza, ale jak dla mnie występ dobry. [ 6.5 ]
Ronaldo - kolejny raz można mu powiedzieć "dzięki" Tongue [ 7.5 ]

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
15-04-2009 22:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
garret9 Offline
Member
***

Liczba postów: 86
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #30
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
garret9 napisał(a):Nie ma wątpliwości, że najważniejsze będzie pierwsze 10-15 minut, opanować nerwy ten młyn kibiców portugalskich drących mordy i szybkie tempo porto, bo na 100% zaczną ostro, nie cofną się tylko zaczną nas naciskać. Trzeba to spokojnie przetrzymać odpowiedzieć kontrami ale bez płaczu i machania rękoma jak coś nie wyjdzie tylko z koncentracją czekać na okazje. Nie ma co spekulować o kolejności strzelania goli, jeżeli przyjechaliśmy tam po awans to trzeba się nastawić na Zero z tyłu i po prostu to wygrać, bez kalkulowania ala Franz Smuda (ze zagramy na remis i gola w 90 minucie, jak z Udinese)

Jesteśmy w ch*** ... złej... sytuacji i dlatego trzeba się skoncentrować na maksa i potraktować to jako mecz pucharowy, wygrać awansować, przegrać odpaść, tyle... Oby SAF ich odpowiednio zmotywował, bo Looserpoolowi nie brak ostatnio motywacji i dobrze sobie poczynają, Diabły muszą się odrodzić NA STADIONIE SMOKA!!!!! :mrgreen:

cóż... nic dodać nic ująć, zrobili co sobie zażyczyłem, choć prawdę mówiąc mogło być 0:2 i mielibyśmy mniej stresów, trochę się Giggs i Rooney nie postarali przy swoich dwóch trzech dobrych akcjach..
Generalnie bez zastrzeżeń, gorący teren, trudny rywal, było blisko, ale się udało... Ronaldo pokazał klasę, Obrona bez zarzutu, VDS pewnie, Pomoc bez szału, bo sporo strat jednak było, ale kilka kontr rozprowadzili pięknie, atak nieźle, o ile Rooney walka i praca, o tyle Berba znowu spacer, ale widać było kilka lepszych zagrań... czuję już za podniebieniem smak zwycięstw, smak lepszej gry i tego że jednak możemy zwojować LM jeśli na AFC też wyjdą równie skoncentrowani.

UNTIED!

There is no Dark Side of the Moon really.. Matter of fact; it's all dark

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
15-04-2009 22:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości