Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: CL: FC Porto 0-1 Manchester United (15.04.2009)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
[Obrazek: 11bow1u.png][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: n1uihh.png]

15 kwietnia o godzinie 20:45 obędzie się rewanżowe spotkanie 1/4 finału Ligi Mistrzów, na Stadionie Smoka gospodarze, czyli FC Porto podejmować będzie mistrza Anglii, Europy i Świata, Manchester United

W pierwszym meczu obu drużyn, rozgrywanym na Old Trafford padł remis 2-2. Dla mistrza Portugalii, ten bramkowy remis jest bardzo korzystnym rezultatem. Czerwone Diabły by awansować do półfinału muszą ten mecz wygrać lub zremisować 3-3 bądź wyżej. Jak wiemy nie będzie to ławte, gdyż Porto przed własną publicznością prezentuje się bardzo dobrze.

Dodam, iż mecz ten transmitowany będzie w TVP2

Czy mimo słabej postawy w pierwszym meczu, Manchester United zrewanżuje się za porażka z sezonu 2003/2004, kiedy to trenerem tej drużyny był jeszcze Jose Mourinho? Czy może podobnie jak 4 lata temu Porto wyeliminuje United z walki o tytuł?

O wszystkim co dotyczy tego spotkania piszemy w tym temacie. Zapraszam do dyskusji.
Myślę że będzie bardzo ciężko strzelic bramkę Portugalczykom, ponieważ Porto może teraz zamknąc się z tyłu i bronic dostępu do swojej bramki, a po za tym grają u siebie więc wiadomo będzie łatwiej się grało. Typuje 1:0 dla ManUtd
Powiem szczerze że bardzo obawiam sie tego meczu. I niestety bardzo możliwe jest że sie pożegnamy w środe z LM. Nie ma sie co oszukiwać bo na OT nie daliśmy sobie z nimi rady a co mówić na wyjeździe. Tak jak wspomniał Foster oni grają bardzo dobrze u siebie.
Do tego Berbatov raczej nie zagra, Rooney podobno ma jakieś problemy z żebrami. W obronie też nieciekawie bo Rio z Evansem też jakieś urazy.
Bardzo bym chciał żebyśmy awansowali ale wiem że będzie to bardzo trudne.
A ja wierzę, wierzę, że nastąpi w naszej grze przełom i zaczniemy grać jak wcześniej. Naprawdę brakuje nam błysku w środku pola, który by pokierował grą United. No i defensywa, więcej koncentracji! O ile Gary'emu można spróbować wybaczyć, bo wraca po kotuzji, to Evans (bo ma być gotowy na ten mecz), Vida i Evra powinni grać na najwyższym poziomie i asekurować Neville'a. Tak wogóle, to jeśli rzeczywiście zagra Evans to na boisku zobaczymy pewnie O'Shea, a nie Gary'ego.

Ja będę się trzymał swojego, całe zło jest w środku pola i jeśli tam zacznie się dziać, to zdobycie pozostałych trofeów znów stanie się realne.
Patrząc na dyspozycję i kadrę United, to faworytem ciężko nas nazwać.

Na szczęście teraz będziemy mieć 4 dni odpoczynku po meczu ligowym, więc miejmy nadzieje, że sił nam nie zabraknie. Przede wszystkim musi wrócić spokój i koncentracja. Wierzę w Fergusona, że troche oczyści im głowy, bo bez tego wygrać tam nie damy rady. To po pierwsze. Po drugie to, to o czym mówi RedLucas, środek pola musi zagrać na miarę swoich możliwości, zarówno w grze ofensywnej i destrukcyjnej. Nie można odjebać znowu takiej chały jak na OT.

Miejmy nadzieje, że jakoś uda się przywrócić do zdrowia Rio, Rooneya czy choćby Evansa. Nie chcę nawet myśleć, że będziemy zmuszeni wystawić Gary'ego. Na szpicy Rooney z Tevezem, żadne 4-5-1, z Roo biegającym po boku, a Ronaldo w ataku. Roo i Tevez z przodu, na bokach Park oraz Ronaldo, innego wyboru nie mamy. W środku Fletcher i Giggs. Carrick wyraźnie pod formą i chyba nie ma co liczyć na cudowną metamorfozę. Trzeba zagrać tymi, którzy w chwili obecnej wyglądają najlepiej.

Oby tylko tą obronę jakoś udało się pozbierać do kupy. No i co, zaczynamy mecz, siadamy na nich, tak jak oni na nas, zamykamy na własnej połowie i atakujemy do skutku. Z tyłu zagrać na 0 będzie niesłychanie ciężko, dlatego od początku musi być atak, atak i jeszcze raz atak, tak jak na San Siro.

Stawiam na 2-1 dla United, i choć wierzę w awans, to mam wielkie obawy przed tym meczem.
Ostatnio Berbatov wcale nie jest w dobrej formie, postawiłbym na Teveza.
Obaj nie zachwycają więc zapewne wyjdziemy 1 napadziorem tak jak w pierwszym spotkaniu Tongue
Nie tylko nie jednym, to będzie lipa totalna, musi wyjść 2-3 najlepiej. Ten skład z dzisiaj + Ronaldo zamiast Parka.
Chudy napisał(a):Ten skład z dzisiaj + Ronaldo zamiast Parka.
Bez Giggsa? Jeśli idzie o atak, to wolałbym Berbatova, o ile jest zdrowy, bo znowu wczoraj zszedł z kontuzją. Chyba, że zagramy z Roo na lewym skrzydle, a w ataku Tevez-Berbatov.
Chudy napisał(a):Ostatnio Berbatov wcale nie jest w dobrej formie, postawiłbym na Teveza.
Trudno być w dobrej formie skoro się nie grało trochę czasu, a w tym wczorajszym meczu nie był jeszcze w pełni sił.
Jeśli miałbym wybierać między nimi to bez wątpienia stawiałbym na Bułgara- Tevez nie przekonuje mnie absolutnie.
VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Ronaldo - Carrick - Giggs - Nani(Park)
Rooney - Berbatov

Moje przypuszczenie choć lewe skrzydło bardzo niepewne. Mamy najlepszego trenera na świecie i mam nadzieje, że się uda strzelić jedna więcej od kolegów z Portugalii. Najważniejsze żeby szybko zdobyć bramkę bądź 2. Jedyna nadzieja, że nie możliwe pokonanie Fc Porto na ich stadionie przez angielską drużynę po meczu będziemy mogli wsadzić "między bajki". Po korzystnym rezultacie dla MU przewiduje przełom Big Grin
Lukas napisał(a):
Chudy napisał(a):Ostatnio Berbatov wcale nie jest w dobrej formie, postawiłbym na Teveza.
Trudno być w dobrej formie skoro się nie grało trochę czasu, a w tym wczorajszym meczu nie był jeszcze w pełni sił.
Jeśli miałbym wybierać między nimi to bez wątpienia stawiałbym na Bułgara- Tevez nie przekonuje mnie absolutnie.

A mnie Bułgar nie przekonywał nawet przed kontuzją.

Wraca Ferdinand, obrona w końcu w optymalnym zestawieniu. Nie stracimy teraz żadnej bramki, strzelimy dwie i szykujemy się na starcie z Arsenalem.
Chudy napisał(a):Wraca Ferdinand, obrona w końcu w optymalnym zestawieniu. Nie stracimy teraz żadnej bramki,

To że wraca Ferdinand nie znaczy, że nie stracimy bramki. Nie wiadomo jak sie będzie spisywał po kontuzji a do tego pozostali obrońcy nie spisuja sie ostatnio za dobrze.
Co do ataku to jeżeli Berbatow będzie w stanie grać to wolałbym jego zobaczyć niż Teveza. Tevez to sie nabiega a zbytnio zagrożenia nie stwarza.
Oj, nie trzeba tak wszystkiego dosłownie brać.

Ferdinand jest bardzo zdesperowany żeby zagrać, nawet jest gotów na lekach grać (swoją drogą nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo to raczej sie może odbić na koncentracji i refleksie. bo raczej Ibuprom Max nie wystarczy na taki ból)

Porto trzeba na pewno przycisnąć, od samego początku. Narzucić własne temp, własny styl. Najlepiej by było zagrać trójką napastników. (Berba-Roo-Tevez)
Im bliżej meczu tym bardziej jestem przychylny ustawieniu Rooneya na lewym skrzydle. Bądźmy szczerzy, prócz Ronaldo nie mamy obecnie drugiego dobrego skrzydłowego. Park już wyraźnie odczuwa trudy długiego sezonu, Nani zaś cały sezon gra słabo. Jako, że w ataku mamy trochę bogactwa (uwzględniając że Berbatov jest zdrowy) to spokojnie można się zdecydować na takich ruch.
Do składu wraca Rio, jest to świetna wiadomość. Kiedy to ostatni raz Vidic i Rio zagrali razem? Do tego dorzucimy wypoczętego VDS i Evre, oraz O'Shea, obecnie mamy mały problem na prawej obronie, ponieważ Gary gra słabo... na szczęście Rafael i Brown wznowili już treningi, także już za tydzień, dwa powinno wszystko wrócić do normy Wink
Jeśli chodzi o środkowych pomocników to podstawą jest Giggs, a z nim powinien zagrać Fletcher. Obaj nie grali w sobotę, wydaje mi się, iż celowo SAF nie wystawił ich w tym meczu, gdyż oszczędzał tę dwójkę właśnie na ten mecz. Carrick ostatnio nie zachwyca, Scholes ma już swoje lata i w każdym meczu nie jest już w stanie zagrać. Dlatego uważam, iż ta para, która zdała egzamin w meczu z Chelsea powinna zagrać jutro.

VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Ronaldo - Giggs - Fletcher - Rooney
Berbatov - Tevez


Jeśli by zaś Berbatov nie był zdolny do gry, bądź Ferguson wolał wystawić Rooneya w ataku wraz z Bułgarem, to na lewe skrzydło przesunąć Giggsa, a jego miejsce w środku powinien zająć Carrick.

Nie ma co ukrywać, z naszą obecną dyspozycją ciężko będzie awansować dalej... jeszcze te wszystkie głupie statystyki... Jednak United nie raz już wygrywało na przekór wszystkim i mam nadzieje, że tym razem będzie podobnie.

WIERZYMY

P.S. Wczoraj pojawiły się obawy, iż jutrzejszy mecz może być nie pokazywany przez TVP 2 z powodu żałoby. Bez obaw, mecz na 100% będzie transmitowany. Wczoraj oglądałem na TVP Info jakiś program sportowy i ten kto to prowadził (zapomniałem kto to był ) zapraszał wszystkich do dwójki na mecz Porto vs United Wink
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie