Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Primera Division
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #91
Re: Primera Division
Mata napisał(a):na boisko wybiegło 3 piłkarzy Realu którzy reprezentowali barwy kluby w poprzednim sezonie :o
Czterech - Casillas, Lass, Marcelo i Raúl. Wink

Z tą przewagą Realu to też bym nie przesadzał - w ataku "Królewskich" zupełnie nie było widać kreatywności, przeważały próby indywidualnych rozwiązań, co jest raczej normalne po wymianie 6-7 zawodników w składzie. Na tyłach również widoczny był brak zgrania, momentami postawa defensywy wręcz katastrofalna. Widać jednak olbrzymi potencjał w tym zespole i jeżeli ta maszynka zaskoczy za parę meczów, to w lidze będzie niezwykle ciekawie.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
30-08-2009 08:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kuba-chan Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #92
Re: Primera Division
Real ma dobrych zawodników, prawdopodobnie najlepszych, ale co z tego skoro nie mają zgrania? Nawet jeśli 6-7 będzie dobrze zgranych to co im po tym nie wygrają na 11. Chodzi o taki mecz jak z Barceloną czy coś. Pokazali to w meczu z Juventusem.
30-08-2009 10:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #93
Re: Primera Division
Atletico kontynuuje słaby start w sezonie 09/10. Po klęsce w pierwszej kolejce Primera Division z Malagą (0:3), remisie (1:1) tydzień później z Racingiem Santander przyszła kolej na lekcję futbolu od Barcelony.

Już w 1' wczorajszego spotkania Thierry Henry był bliski rozpoczęcia strzelania, uderzył jednak minimalnie za wysoko i piłka po odbiciu się od poprzeczki nie przekroczyła linii bramkowej. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze - minutę później po prostopadłym podaniu Maxwella do piłki doszedł Ibrahimovic i posłał piłkę obok bezradnego Roberto. Kwadrans później prostopadłe podanie Xaviego za linię obrońców znalazło adresata w postaci Messiego - 2:0. Gdy wydawało się, że to Atletico jest bliżej strzelenia kontaktowej bramki, z rzutu wolnego z dalszej odległości uderzył Alves, błąd przy tym strzale popełnił Roberto - 3:0. Dziesięć minut później kolejna ładna akcja Barcelony, Zlatan - Messi, wyłożenie piłki do Keity, który miał przed sobą tylko pustą bramkę - 4:0. Jednak to nie był koniec emocji w pierwszej połowie, w ostatniej minucie tej części spotkania błąd Keity, który podał piłkę Aguero wychodzącemu sam na sam z Valdesem - 4:1.
Druga połowa to już scenariusz znany z poprzedniego sezonu - Barcelona uspokojona wysokim prowadzeniem zwalnia tempo i swobodnie rozgrywa piłkę kontrolując przebieg spotkania, Atletico natomiast raz za razem próbowało atakować. Udało im się dopiąć swego dopiero w 84' - Diego Forlan zdobył gola mocnym, płaskim strzałem zza pola karnego, kolejny raz błąd w tej sytuacji popełnili stoperzy Barcelony. Nie był to jednak koniec strzelania, Katalończycy odpowiedzieli już w doliczonym czasie gry za sprawą Messiego, który ustalił tym samym wynik spotkania na 5:2.

Sporym osłabieniem Atletico był na pewno brak podstawowego bramkarza - Sergio Asenjo, który bierze udział w MŚ U20. Swoją drogą na rozgrywanie takiego turnieju podczas sezonu musiał wpaść chyba Polak, dla którego 19-20 latkowie to jeszcze absolutni juniorzy... Zastępujący go Roberto został rzucony na zbyt głęboką wodę - mecz na Camp Nou, z bardzo silną w ofensywie Barceloną, nie poradził sobie z tym. Obrona Barcelony w tym spotkaniu zaprezentowała się słabo - sam Diego Forlan miał 3 bardzo dobre okazje bramkowe, ale to nie był jego dzień, mimo zdobytego ostatecznie gola.

Dziś czas na odpowiedź Realu Madryt, który na Santiago Bernabeu podejmuje beniaminka CD Xerez i prawdopodobnie także zaaplikuje rywalowi sporą ilość bramek.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
20-09-2009 08:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #94
Re: Primera Division
Cytat:Prawdziwym blamażem zakończyło się z kolei spotkanie wyjazdowe Realu Madryt. Mimo dobrej postawy w bramce Królewskich Jerzego Dudka, lepszy okazał się trzecioligowiec, wygrywając aż 4:0

:lol:
http://www.youtube.com/watch?v=h1THMuk0cDg

I tak Real ma farta, że w Hiszpanii jest w pucharze rewanż, bo jak się sprężą to strata jest do odrobienia w Madrycie, co nie zmienia faktu, że śmiech na sali
28-10-2009 17:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #95
Re: Primera Division
Jakby nie było rewanżu to by nie było takiego wyniku. Choć przyznam się, że nawet przy 0-3 do przerwy myślałem, że dadzą radę wyrównać takim składem.
Dudek ma pecha, mimo że był najlepszy w barwach królewskich.


Fan United od 1992 roku
28-10-2009 22:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #96
Re: Primera Division
Po mecz z Milanem - Pellegrini out. Ja nadal nie mogę pojąc jak oni mogli zwolnić Capello :shock:

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
29-10-2009 10:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #97
Re: Primera Division
Same zwycięstwa im nie wystarczały. Capello robił tam dobrą robotę, ale działacze chcieli pięknej, efektownej gry. Real jest bardziej uzależniony w tym momencie od Rona, niż my przez ostatni rok. Kaka spisuje się słabo, a Benzema jeszcze gorzej. Jak na razie bardzo słabym posunięciem okazało się ściągniecie Arbeloi. Póki co, to w Madrycie jest jeden wielki burdel i przydałaby się jakaś osoba, która spróbowałaby to wszystko ogarnąć.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
29-10-2009 17:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
maju Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #98
Re: Primera Division
Czary napisał(a):Póki co, to w Madrycie jest jeden wielki burdel i przydałaby się jakaś osoba, która spróbowałaby to wszystko ogarnąć.
Tomaszewski prawie nigdy nie mówi do rzeczy, ale zgodzę się z jego powiedzeniem, że "jeżeli w burdelu nie idzie to trzeba wymienić panienki". I chodzi o to, że zmiana szkoleniowca nic nie będzie dawać. Bo Pellegrini pokazał w Villareal, że jest zajebisty w swoim fachu i nie musi nic już nikomu udowadniać. Zlepek wielkich indywidualności w Madrycie znów nie przynosi pożądanych efektów. Gdyby Pellegrini miał taką ekipę, jak niedawno Capello to Real nie umoczyłby żadnego spotkania, bo tamta kadra stanowiła kolektyw.

Czary napisał(a):Benzema jeszcze gorzej
Ale w piłkarzykach mnie załatwił :evil: Ale to tak na marginesie Tongue

tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
29-10-2009 18:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #99
Re: Primera Division
maju napisał(a):Tomaszewski prawie nigdy nie mówi do rzeczy, ale zgodzę się z jego powiedzeniem, że "jeżeli w burdelu nie idzie to trzeba wymienić panienki". I chodzi o to, że zmiana szkoleniowca nic nie będzie dawać. Bo Pellegrini pokazał w Villareal, że jest zajebisty w swoim fachu i nie musi nic już nikomu udowadniać.

Owszem, Pellegrini jest świetnym fachowcem. Z Villarealu stworzył świetny kolektyw, nie dokonywał jakiś znaczących transferów, tylko uzupełniał skład. Po rozstaniu z Żółtą Łodzią Podwodną, która bez niego spisuje się zwyczajnie słabo i jemu idzie źle w Realu. Mimo wszystko Real nie posprzedaje nagle wielkich gwiazd (panienek :lolSmile, tylko zwolni trenera. Już się mówi, że w razie niepowodzenia w meczu z Milanem, Pellegriniego ma zastąpić Jorge Valdano.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
29-10-2009 18:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
maju Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #100
Re: Primera Division
Taa, ale we wcześniejszym poście napisałeś, że przydałąby się osoba, "która spróbowałaby to wszystko ogarnąć", dając do zrozumienia, że Czylijczyk jest niewłaściwą do tego osobą, a teraz przyznajesz mi rację, że Pellegrini to świetny fachowiec. Chyba, że źle zrozumiałem twoja poprzednią wypowiedź.

tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
29-10-2009 19:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #101
Re: Primera Division
Dobry fachowiec, który wbrew wszelkim zapowiedzią nie panuje nad tymi wszystkimi gwiazdami.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
29-10-2009 19:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #102
Re: Primera Division
Ramos i Pellegrini są świetnymi fachowcami, ale są za krótcy na Real. Nie widzicie różnicy w prowadzeniu Sevilli czy Villarealu w porównaniu do tego czego się oczekuje na Santiago Bernabeu? W Madrycie musisz, a nie tylko możesz.
Inna sprawa, że zlepek indywidualności jeśli ma przynosić efekty to potrzeba żmudnej pracy, żeby stworzyć z tego drużynę. Nie wiem czy chilijczyk zdąży, ale ciągłe zmiany trenera też temu nie pomogą.


Fan United od 1992 roku
30-10-2009 08:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #103
Re: Primera Division
Ramos nie umie walczyć o najwyższe cele. Nie wyszło mu z Tottenhamem, Realem, no i niedawno został zwolniony z CSKA.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
30-10-2009 16:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #104
Re: Primera Division
Ale z Sevillą osiągnął wiele, bardzo wiele Tongue

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
30-10-2009 16:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #105
Re: Primera Division
Tak, tutaj się z Tobą zgodzę, ale tak jak to już pisał Sebos, od niego nie wymagali tam mistrza, co roku, czy wygrania CL. Mógł spokojnie pracować, nie przejmując się niepowodzeniami, a z prowadzeniem Realu wiąże się ogromna presja wyników. Każdy oczekuje mistrzostwa i wygrania CL, a to już takie proste nie jest. Tak samo było w CSKA. Miał zdetronizować Rubin Kazań, a szło mu co najwyżej średnio. Powinien dostać więcej czasu na budowę zespołu, a na pewno wyszło by to na dobre moskiewskiemu zespołowi.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
30-10-2009 16:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości