PL: Manchester United 1-2 Chelsea (03.04.2010)

[RedLucas]

No i przegrywamy jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie. Szkoda było patrzeć na nas w pierwszej połowie, na OT zostaliśmy zdominowani przez przyjezdnych! Poza tym źle dobrany skład. Kiedy Ferguson zrozumie, że nie każdy weteran jest w stanie rozegrać dobre 90 minut przeciwko silnemu rywalowi? Poza tym, dlaczego zszedł Fletcher?! Nie potrafię tego zrozumieć, człowiek, który odmienił naszą grę w drugiej części. Okej, Fergie liczył na uderzenie Gibson, no ale to niech zejdzie Berba.

Neville dziś zamknął mi usta, Scholes słabo, Ryan bardzo słaba pierwsza połowa, druga świetna. No nic, znów trzeba sobie powiedzieć: "Teraz tylko wygrać pozostałe mecze i czekać na potknięcie z Chelsea, no bo przecież grają z City i Liverpoolem"...

No i bym zapomniał o bystrookim liniowym.

Oceny:

VDS - wiem, że strzały Drogby są potężne, ale czy to naprawdę nie jest do wyjęcia?

Neville - profesor w defensywie, z tym dośrodkowaniami było różnie.
Vidić/Rio - dobre spotkanie.
Evra - widać to zmęczenie, widać.

Flecher - słaba pierwsza połowa, w drugiej tak jak wspominałem odmienił naszą grę w środku pola.
Scholes - słabiutko. W drugiej połowie lepiej, ale to za mało.
Giggs - jak wszyscy - słabo w pierwszej, w drugiej o niebo lepiej. Ale wiązało się to również z tym, że zaczął grać w środku pola, a Park na skrzydle. To o czym mówiłem Fosterowi przed meczem.

Valencia - całe spotkanie takie sobie, sporadycznie radził sobie z Żirkowem, mało dośrodkowań.
Park - w drugiej połowie lepiej, ale słusznie został zmieniony.

Berbatow - dno. Nie dość, że nie było go w ataku, to jakoś nie napędzał naszych akcji. Miał parę sytuacji, zmarnował. A już najlepszym przykładem jest sytuacja pod koniec pierwszej połowy.

Zmiany:

Dobre, Nani i Macheda od razu się wkomponowali w grę, za to Gibson nie był potrzebny. Gdy piłkę mieli nasi obrońcy to on się chował, zamiast podejść pod grę, przez co w tych ostatnich 8 minutach graliśmy długą piłką.

[Czary]

Ochłoń trochę i później coś napisz, bo aż się nie chce czytać takiego pierdolenia.

[PiotroV]

whtt napisał(a):to nie zmienia faktu ze berbatov jest do wyjebania !

No widzę że nie jestem sam tego zdania, ja już byłem od kiedy Fergie go ściągnął.

[pedro]

Tragiczne sędziowanie. Tragiczna I połowa w naszym wykonaniu. Za pozno sie obudziliśmy. Trzeba wygrac reszte spotkań i liczyc na potkniecia rywala. Nie wygladało to źle bez Wayna, w środe damy sobie rade.
Na plus:
- Giggs w II połowie
- Park w II połowie, chlop madrze grał i wypracował nam wiele okazji
- Evra, co za odrodzenie po beznadziejnym wystepie z Bayernem
- Rio i Vidic dawali rade

Na minus:
- Valencia, slaby mecz w jego wykonaniu, wrzutki średnie. Stać go na wiele wiele więcej
- poczatkowe ustawienie zespolu
- sędziowanie

Reszta: Berbatov w I polowie grał jak ostatnia łajza, miałem ochote go udusić. W II lepiej to wygladalo, ale i tak spierniczył mase okazji, choc ja i tak cudów sie dziś nie spodzewałem po nim.
Blado ofensywnie wygladaliśmy, SAF w przerwie musial ladnie ich tam pocisnąć, bo pozniej bylo lepiej. Neville z sercem, ale czasami grał poprostu okropnie. Fletcher robił co mógł, Scholes oky. Bramka Machedy szczęśliwa, poza tym nic nie grał. Nani i Gibson wiele nie zdziałali.

kibice chel$ea - , jedyna przyspiewka jaka znaja to chyba "chelsea chelsea chelsea chelsea chelsea chelsea", żalosne.

Poradzimy sobie, tytuł zostanie w Manchesterze

[whtt]

Czary przestan sie przypierdalac ! wszyscy z was byli na mnie anty jak powiedzialem juz dawno temu ze berbatov do drewno a teraz nawet niepotraficie sie do tego przyznac ze mialem racje...

[Tomek91]

Kultury odrobinę. Może niech zwolnią Fergusona i szanowni mędrcy co wiedzą lepiej kto powinien grać, a kto wylecieć zajmą jego miejsce, proszę bardzo.

[pedro]

Daj spokoj. Dzis zagrał słabo, ale czego sie spodziewałes? To bardzo specyficzny piłkarz, czesto ratował nam dupe. Choc takiej kasy na pewno nie był wart.

[whtt]

ponosi mnie....

ja nie kwestionuje jego wyborow zadnych oprocz tego jednego

berbatov jest zawodnikiem jak ibrahimowicz ale manchester to nie jest barcelona !

my nie potrzebujemy kogos kto stoi czeka na pilke i strzela 100% tylko wojownika ktory wywalczy pole przedrybluje 15metrow poda albo strzeli taki byl tevez czy ronaldo...

[RedLucas]

Nie widzicie, że nie docierają do niego żadne argumenty, skończcie tą bezsensowną dyskusje.

[Lasq]

Wszyscy przypieprzają się o spalonego a nikt nie zauważy, że Macheda strzelił bramkę ręką Akurat w błędach przy bramkach wyszło po równo. więcej nie napisze bo oglądałem mecz od 70 minuty.

[whtt]

Docieraja tylko nikt mnie nie sluchal jak wypowiadalem sie spory czas temu a teraz sami oczekujecie ze ja was bede sluchal...

nie byl wart tych pieniedzy i mam nadzieje ze odejdzie a na jego miejscu zagra poprostu owen , macheda lub SAF sciagnie kogos nowego tylko o to bardzo bym go prosil

[PiotroV]

pedro napisał(a):Daj spokoj. Dzis zagrał słabo, ale czego sie spodziewałes? To bardzo specyficzny piłkarz, czesto ratował nam dupe. Choc takiej kasy na pewno nie był wart.

Ja mam zawsze tak samo, nie mam warunków do oglądania, ale oglądam czasami, żeby zobaczyć Berbatova i co g....o!
Później pytam się na forum, na tym czy na pclabie dlaczego tak słabo? Za każdym, KAŻDYM razem jest mówione, że dziś mu nie wyszło, że nie jego dzień.

Berbatov pożegna się z OT i MU, za jego miejsce wejdzie jakiś niedoświadczony zawodnik.

[Lasq]

No cóż każdy ma prawo do swojego zdania - jakby głupie i niezwiązane z rzeczywistością ono nie było. Więc szanujemy, że żyjesz we własnym świecie gdzie Berba i Ibrahimovic są drewniani.

[Matti888]

whtt napisał(a):berbatov jest zawodnikiem jak ibrahimowicz ale manchester to nie jest barcelona !

my nie potrzebujemy kogos kto stoi czeka na pilke i strzela 100% tylko wojownika ktory wywalczy pole przedrybluje 15metrow poda albo strzeli taki byl tevez czy ronaldo...

Jeżeli według Ciebie Zlatan nie potrafi dryblować i ma słabe strzały to się mylisz. Berba iIbrahimovic to inni piłkarze. Jednym z niewielu podobieństw jest to, że mają świetną technikę i są wysocy. Niestety Bułgar jest dużo gorszy od piłkarza Barcelony, więc to porównanie jest trochę bez sensu.

Co do meczu to oglądaliśmy dwie różne połowy: pierwsza- katastrofalna i druga trochę lepsza(co nie oznacza, że dobra). Na prawdę szkoda, bo było blisko i myślę, że z Roo moglibyśmy się pokusić o wygraną.
Cóż, tak się jednak nie stało i trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość. Przed Chelsea jeszcze trudne mecze na wyjeździe (z Tottenhmem i chyba z Liverpoolem) i na pewno gdzieś zgubią punkty. Należy pamiętać, że przed nami też są ciężkie przeprawy (z Tottenhamem i z City) i trzeba się skoncentrować i do końca sezonu zdobywać po 3 punkty w każdym meczu!

[Kwas]

Tomek91 napisał(a):W drugiej połowie w pewnym momencie zaczęło się układać. Chyba od tej akcji Darrena, kiedy fajnie pociągnął do przodu. Był moment naprawdę dobrej gry, kiedy Chelsea była zamknięta, ale to za mało.

Zdecydowanie za mało. Zawiodłem się totalnie, zresztą jak my wszyscy. Nie widziałem magii Berby, skutecznych rajdów i dośrodkowań Valenci, czy czegoś bardziej pozytywnego od Parka. Owszem, trochę wiatru zrobił, lecz to za mało.

RedLucas napisał(a):Poza tym źle dobrany skład. Kiedy Ferguson zrozumie, że nie każdy weteran jest w stanie rozegrać dobre 90 minut przeciwko silnemu rywalowi?

To źle dobrany skład, czy złe zmiany ? Gwoli ścisłości Scholesy nie rozegrał całego meczu. Ja tam bym weteranów szczególnie się nie czepiał. Praktycznie cały zespół wypadł blado. Mówię tu oczywiście o formacjach pomoc/atak, bo obrońcy nie grali źle.

Paul z kim miał rozgrywać, no z kim ? Miał długi moment zagubienia, jak nasz cały zespół przez wiele minut, lecz widać było, że starał się coś zmienić, zagrał kilka fajnych crossów, szukał kolegów, tyle tylko, że wszyscy byli schowani za piłkarzami Chelsea. Z czasem jednak osłabł i został zmieniony. Giggsy ożywił się w drugich 45 minutach, Gaz przez cały mecz prezentował się naprawdę bardzo dobrze w obronie i w miarę solidnie w ataku.

RedLucas napisał(a):Okej, Fergie liczył na uderzenie Gibson, no ale to niech zejdzie Berba.

A który trener zdjąłby z boiska napastnika kilka minut przed końcowym gwizdkiem i wprowadził za niego pomocnika ? Pewnie gdyby sir Alex tak postąpił zaczęłaby się gadka, w stylu: "Pomocnik za napastnika, co on wyprawia !?".

Nie ma co płakać, sytuacja przecież beznadziejna nie jest, za tydzień mamy szanse na lidera, bo Chelsea gra w F.A. Cup, więc może szybko wrócimy tam, gdzie nasze miejsce.