Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 3-2 Bayern Monachium (07.04.2010)
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #16
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Bayern jest w gazie, w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe ówczesnego lidera Bundesligi - Shalke 04 grając przez 45 minut w osłabieniu po czerwonej kartce Altintopa. Mimo osłabienia i boiska rywala Monachijczycy nie pozwolili Kuranyiemu i spółce dojść do żadnej klarownej okazji. O ile Bayern przez większość część sezonu zawodził, to obecnie wspiął się na wyżyny odzyskując prowadzenie w Bundeslidze i zwyciężając w pierwszym ćwierćfinale.

Desygnowane przez SAFa 451 może okazać się gwoździem do trumny. Nie chce widzieć samego Berbatova w ataku, bo po prostu nie nadaje się do tego. Macheda zagwarantuje wsparcie i przede wszystkim ma to coś, co przyciąga piłkę w polu karnym do Włocha. Największe nadzieje pokładam w występie Naniego - wejście z CFC na ostatnie 20' - utwierdziło mnie w przekonaniu, że Portugalczyk jest obecnie jedyną osobą która potrafi zrobić różnicę i pociągnąć grę. Macheda i Nani w pierwszym składzie - Fergi proszę - nie kombinuj.

Nani - Carrick - Fletcher - Park
Makeda - Berbatow

Ew. Park <--> Valencia i Nani przechodzi na lewe skrzydło.
Z całym szacunkiem którym daże Ryana Giggsa, Gary'ego Neville'a i Paula Scholesa ale nie chciałbym widzieć ich w tym meczu nawet przez kwadrans.

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
04-04-2010 18:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
pedro Offline
Member
***

Liczba postów: 138
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #17
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Bramka: VdS
Obrona: Rafael Rio Vidic Evra
Pomoc: Valencia Carrick (bierz sie chlopie do roboty) Fletcher Nani
Atak: Macheda Berbatov

Tak jak napisał Mata. Nani jest piłkarzem który moze zmienic oblicze gry. Berbatov sam z przodu poza strata piłki nie zrobi nic. Rafael w ofensywie zagra na pewno lepiej niz Neville. Giggs grał nieporadnie, a Paul poza kilkoma świetnymi podaniami nie zaprezentował wiele, poza tym na pewno nie da rady zagrac meczu na pełnych obrotach.

Mata napisał(a):Fergi proszę - nie kombinuj.
dołączam sie do tej prośby.

LUHG
05-04-2010 12:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
fasol Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 291
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #18
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Mata napisał(a):Z całym szacunkiem którym daże Ryana Giggsa, Gary'ego Neville'a i Paula Scholesa ale nie chciałbym widzieć ich w tym meczu nawet przez kwadrans.

Popieram, SAF postaw tym razem na zawodników w formie a nie tych, którzy są najbardziej doświadczeni. Chodzi mi przede wszystkim o Rafaela za Gary'ego i Naniego za Ryan'a. Carrick coprawda w gazie nie jest ale Scholes jest stary i może nie podołać kondycyjnie więc też niech zasiądzie na ławce.
05-04-2010 14:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #19
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Kolejne już spotkanie z serii "bardzo ważne". Gramy u siebie, przegraliśmy dwa ostatnie mecze i mam nadzieję, że odbijemy się trochę na Bawarczykach. Nie chciałbym aby już na ten mecz wrócił Rooney. Niech się spokojnie wykuruje, bo jak dla mnie to liga jest najważniejsza. Powinniśmy zagrać 451 z samotnym Berbatovem w ataku. Skład, który podał Mata świetny, ale raczej na pewno tak nie zagramy. Obecnie do dyspozycji mamy w ataku tylko Berbatova i Machede, dlatego wystawienie ich oby dwóch od pierwszych minut pozbawia nas jakiejś alternatywy na ławce rezerwowych. Wychodząc z samym Bułgarem mamy na ławce jeszcze Kiko, który w razie niekorzystnego wyniku może wejść w drugiej połowie za jakiegoś CMa i przechodzimy na 442.

Van der Sar
Neville - Ferdinand - Vidic - Evra
Valencia - Fletcher - Park - Carrick - Nani
Berbatov

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
06-04-2010 12:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #20
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Czary napisał(a):Powinniśmy zagrać 451 z samotnym Berbatovem w ataku.]

To może poddajmy od razu mecz? W środę mam dużo nauki, na brak czasu nie narzekam.

VDS - Neville, Rio, Vidić, Evra - Nani, Carrick, Scholes, Park - Macheda, Berbatow

Na rezerwie jest jeszcze Diouf...

Gdzie jest Groszek?
06-04-2010 20:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #21
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
W Europie rzadko kiedy gramy 4-4-2. Wątpię, że Fergie tym razem postawi na to ustawienie. Myślę, że Parka zmieni Valencia od początku pójdzie Nani, ale jednak Berba będzie osamotniony. Ja i tak zbytnio nie wierzę w dobry rezultat po tym, co pokazali w weekend. Bayern przyjeżdża w najmocniejszym składzie z Robbenem,Riberym i Schweinsteigerem. Jeśli uda się cokolwiek ugrać to będzie cud, ale jak mawia Forrest Gump:
Some people say miracles don't happen every day, but they do

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
06-04-2010 22:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Breakthru Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 493
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 21
Post: #22
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Na szybko 3 postulaty:

Dwójka w ataku - mam wrażenie, że Berbie ostatnio lepiej wychodziło dorzucanie asyst niż wykończenia, a do tego musi mieć kogoś przed/obok siebie

Większy pressing - gramy u siebie, oni mają mocny skład, któremu nie można dać się rozpędzić

I najważniejsze:
Nie grać na 1-0!!! - United samo lubuje się w karaniu drużyn, które przeciw nam grają na taki wynik, nie dajmy się uśpić

P.S. Nie usiłuje nawet spekulować jak będzie, wyrażam tylko swoje nadzieje.

"Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem."
George Best
07-04-2010 01:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
premislav Offline
Member
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #23
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Własny stadion i kibice mam nadzieję że tchną trochę więcej życia w zawodników. Ja bym chciał zobaczyć Machede w podstawowym składzie i Rooneya na ławce jako straszaka. I zobaczymy jak będzie. Motywacja mam nadzieję przyjdzie sama na taki mecz. Jestem nakręcony przed tym meczem i od rana usiedzieć nie mogę. Smile
Wierzę że wygramy!

M.U.F.C.
Not arrogant
Just better...
07-04-2010 09:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #24
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
premislav napisał(a):Rooneya na ławce jako straszaka!

Bez sensu. To tak jakby impotent miał straszyć kobiety superspermą. Ferguson, van Gaal, Robben, Ribery, Valencia, Nani i Butt wiedzą, że nie zagra, to po co mamy nim straszyć? Co do Berbatova zgadzam sie w pełni, ale Fergie ma szczególną taktykę na Europę i wątpię, że ją teraz zmieni.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
07-04-2010 13:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Janczar Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 405
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #25
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Roo jako straszaka?? i może jeszcze maskę Zorro żeby się go bardziej bali? co? Nikt nie da się dzisiaj nabrać na trik z Roo na ławce gramy z BM to nie Polska liga...żeby takie myki przechodziły. Trzeba wygrać mecz tymi zawodnikami którzy są dyspozycyjni i w nich nasza siła

Nie musicie nas lubić...
Wystarczy, że się nas boicie...
Manchester United!!!
07-04-2010 13:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
grzesiek32p Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 49
Dołączył: May 2009
Reputacja: 0
Post: #26
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Angielskie gazety podaja info ze podobno Roo wzial dzisiaj udzial w specjalnej "potajemnej" sesji treningowej. Dodaja tez ze pilkarze specjalnie trenowali stale fragmenty gry i od podstawy ma zagrac dzieki temu Gibson!!

Chyba troche przeginaja z tymi plotkami, choc z SAFem nigdy nie mozna miec pewnosci czy nie zaskoczy wszystkich Wink

Mimo wszystko stawiam na taki skład:

VDS
Rafael - Rio - Vida - Pat
Valencia - Fletch -Carrick - Park - Nani
Berba

Nie ma co sie wyglupiac z Rooneyem, niech odpocznie porzadnie bo jak pokazal przyklad Fabregasa i Gallasa takie ryzyko moze sie zle skonczyc.

Co do wyniku meczu to mam takie jakies dziwne przeczucie ze o wyniku moze przesadzic wchodzacy z lawki Kiko. Choc przyznaje sie bez bicia - boje sie o wynik tego meczu powaznie i z pewnoscia latwo dzis o awans nie bedzie
07-04-2010 14:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #27
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Boję się tego meczu jak cholera, nasza ostatnia dyspozycja nie napawa optymizmem, dwa ostatnie bardzo ważne mecze zostały przez nas przegrane i mam nadzieję, że na tym koniec.

Oczywiście każdy kibic United życzyłby sobie by po tak dotkliwych, ostatnich porażkach piłkarze z Manchesteru zagrali tak jak Diabłów przystało, by wygrali jak najbardziej zasłużenie, w pięknym stylu i do tego efektownie (po ciuchu liczę na taki scenariusz), ale najważniejsze zadanie na dzisiaj to awansować- nieważne jak, nieważne czym, ale trzeba.

Trzeba się wreszcie obudzić i zagrać dwie dobre połowy- trzymać Bayern krótko by nie przyszło im do głowy strzelić bramki przypadkiem. Szczególną opieką należy otoczyć Ribery'ego i Robbena, który pewnie zagra już dzisiaj, dlatego na prawej stronie chciałbym ujrzeć Rafaela.
Środek pola to największa zagadka- najważniejsza pozycja na boisku, a na dobrą sprawę oprócz Fletchera to nie wiem kogo można wstawić- SAF chyba skusi się na Parka i Carricka, który powinien zagrać wreszcie dobre spotkanie. Na skrzydłach Nani i Valencia + z przodu Berbatow.
Wprawdzie Bułgar nie lubi chyba za bardzo być ustawionym jako osamotniony napastnik, ale liczę na niego, że pokaże "coś", a szybcy boczni pomocnicy i ofensywnie usposobiony Park wspomogą go skutecznie.

BELIEVE

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
07-04-2010 15:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #28
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Kris1908 napisał(a):
Czary napisał(a):Powinniśmy zagrać 451 z samotnym Berbatovem w ataku.]

To może poddajmy od razu mecz? W środę mam dużo nauki, na brak czasu nie narzekam.

VDS - Neville, Rio, Vidić, Evra - Nani, Carrick, Scholes, Park - Macheda, Berbatow

Na rezerwie jest jeszcze Diouf...

Hmm wszystko fajnie, pięknie, tylko jeden mały problem. Ostatnio graliśmy trójką w środku i nie zdominowaliśmy meczu w tej strefie boiska, tak więc nie wyobrażam sobie abyśmy nagle tylko dwoma zawodnikami dali radę, a trzeba też przyznać, że wrócił Schweinsteiger, który mimo wszystko jest lepszy na pozycji CMa niż Pranjic. Trójka CMów w naszym składzie to podstawa. Dużą robotę muszą wykonać skrzydłowi, bo sam Berbatov nic nie zrobi. Potrzebuje wsparcia z linii pomocy. Jeśli takie będzie to nie powinno być źle.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
07-04-2010 15:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #29
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
Czary napisał(a):Ostatnio graliśmy trójką w środku i nie zdominowaliśmy meczu w tej strefie boiska, tak więc nie wyobrażam sobie abyśmy nagle tylko dwoma zawodnikami dali radę.
Nie no, teraz będzie nam łatwiej o przejęcie inicjatywy w środkowej części boiska. Spodziewam się czegoś takiego: jak to zwykle bywa, drużyna, która wygrywa pierwszy mecz ustępuje w rewanżu pokonanemu zespołowi i ten se prowadzi grę. Po prostu nieumyślnie oddaję mu inicjatywę. Tak to już jest.

Bayern nie dysponuje ogromną mocą w środku. Wiadomo, tam są dwa skrzydła i oni mają odwalić robotę, strzelając, czy tam asystując. Nam drugi taki mecz się po prostu zdarzyć nie może ( pod względem totalnej porażki pomocników). Kompletnie oddaliśmy pole rywalowi, tam nie było walki, chęci dominacji w środkowej strefie. Chyba nikt nie wierzy, że nasi zawodnicy znowu na takim luzie podejdą do meczu. I nawet dwójka CM'ów, czy jak się to tam pisze, nie musi stać na straconej pozycji, zwłaszcza, że Bayern najprawdopodobniej także zagra taką samą ilością zawodników w drugiej linii ( jeśli oczywiście przystąpimy do meczu w systemie 4-4-2 ).

A co to, myśmy dwójką nigdy środka pola nie opanowali ?

Ale jak mówię, skłaniałbym się bardziej ku opcji z jednym Berbą. Nie chodzi o strach przed rywalem, ale o to, że potrafimy grać w tym systemie naprawdę bardzo fajnie i to, że nam ostatnio nie wyszło za bardzo w Monachium, czy w pojedynku z Chelsea, nie zmieni mojej opinii na ten temat. Poza tym nie chcę oglądać od początku w tak ważnym meczu Dioufa, cz Machedy.
07-04-2010 16:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Matti888 Offline
Member
***

Liczba postów: 191
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #30
Re: CL: Manchester United - Bayern Monachium (07.04.2010)
No i dupa. Przegraliśmy praktycznie wygrany mecz. Pierwsza połowa świetna, druga głownie przez czerwo dal Rafaela dużo gorsza. Co do drugiej żółtej kartki to nie mam zastrzeżeń, ale ta pierwsza moim zdaniem bardzo kontrowersyjna. Najpierw to Ribery kopnął Brazylijczyka, a później gracz Bayernu potknął się o nogi da Silvy. Niestety, ale na tym poziomie gra w 10 to już przegrany mecz. Widać to było przy bramce Robbena. Po prostu nikt go wtedy nie krył. :cry:

Pozostaje się skupić na walce z Chelsea i Arsenalem w lidze... :cry:
07-04-2010 21:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości