PL: Manchester United 2-1 Stoke City (04.01.2011)

[daniel]

Oczywiście pod uwagę biorę każdy, nawet najgorszy wariant, dlatego obstawie asekuracyjnie 4-1 dla nas.

[kojot]

Nic innego niż wygrana się nie liczy , Stoke b. dobrze wykorzystuje stałe fragmenty gry , musimy na to uważać.

Skład:

Vad Der Sar-Rafael, Rio, Vidić, Fabio (\o/podobno Evra nie zagra)- Nani, Ando, Carrick, Giggs - Berbatov , Javier

[mucha]

Nie wiem czy wystawienie Rafaela i Fabio jest dobrym pomysłem na tych rzeźników. Sam z resztą piszesz o tym, że dobrze wykonują stałe fragmenty gry, więc Rafael+Fabio mogą być samobójstwem z naszej strony.

[Lisu]

Lepszy Rafa niż Neville... A skoro nie Evra, to nie ma poza Fabio nikogo konkretniejszego na lewą obronę. Także ta dwójka musi grać

[Kwas]

Evra także kolosem nie jest, aczkolwiek lepszy on w starciach powietrznych i bark w bark, niż Fabio, co wcale jednak nie oznacza, że ten absolutnie nie powinien dzisiaj wybiec na murawę. Popatrzmy na pierwsze spotkanie ze Stoke i wystawienie mocniejszego Neville'a. Skończyło się to jak wiemy ( tak słyszałem, zresztą zmiana po 45 minutach mówi wszystko ) kiepską połówką Anglika. Brazylijczyk to opcja ryzykowna, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę jego zmianę i zbyt wielką ochotę do gry z West Bromem, a takich starć z The Potters może być jeszcze więcej.

I nie zapominajcie o O'Shea'u oraz Brown'ie, przy występie którego można przesunąć Rafaela na lewą.

Ps Znając życie Pat i tak wystąpi w tym meczu, więc moją pogadankę będzie można sobie w dupę wsadzić.

[Czary]

Ja o Fabio jestem bardzo spokojny - jeśli nie może grać Evra to ja bym go chciał widzieć na lewej (chociaż i tak wyjdziemy z Sheasym).


van der Sar
Rafael - Vidic - Ferdinand - Evra/Fabio
Nani - Carrick - Anderson - Giggs
Rooney - Berbatov

U siebie gramy bardzo dobrze, tak więc nie widzę tutaj innej opcji niż zwycięstwo United.

[kojot]

mucha napisał(a):Nie wiem czy wystawienie Rafaela i Fabio jest dobrym pomysłem na tych rzeźników. Sam z resztą piszesz o tym, że dobrze wykonują stałe fragmenty gry, więc Rafael+Fabio mogą być samobójstwem z naszej strony.

Ok tylko kogo innego wystawisz ? Rafał jest o niebo lepszy od Neville'a w tym sezonie , O'shea kontuzja , Evra kontuzja , Fabio zostaje . :roll:



Edit : Podobno Rio ma nie zagrać jak donoszą media , więc jakby nie zagrał , bo medią nie zawsze można ufać to niech Smalling zagra też jest koks z niego i poradzi sobie .

[paolo]

Wydaje mi się, że Nema zagra w tym spotkaniu, bo w ostatnim wywiadzie opowiadał co nieco o Stoke i gry na ich stadionie. Evra też powinien dać radę z tą kontuzją, więc myśle że ominie nas problem z defensywą.

[kojot]

paolo napisał(a):Wydaje mi się, że Nema zagra w tym spotkaniu, bo w ostatnim wywiadzie opowiadał co nieco o Stoke i gry na ich stadionie. Evra też powinien dać radę z tą kontuzją, więc myśle że ominie nas problem z defensywą.

A czemu Vidić miałby nie zagrać ^^?

[mucha]

Ja tam myślałem o O'Shea zamiast Rafała, ale nie wiedziałem, że jest kontuzjowany. Ja wcale nie uważam, że wystawienie Rafaela w tym meczu jest złą opcją. W końcu nie będziemy całe życie z niego rezygnować, bo jest słaby fizycznie. Ale już i on i Fabio mi się za bardzo nie podoba. Zdaję sobie sprawę, że Evra też nie jest koksem, ale jest ograny i przyzwyczajony do fizycznej gry.

Należy pamiętać, że przy stałych fragmentach bronimy strefą, więc im więcej wysokich, lepszych fizycznie piłkarzy, tym lepiej dla nas.

[paolo]

kojot napisał(a):A czemu Vidić miałby nie zagrać ^^?

<!-- l -->premier-league/pl-manchester-united-stoke-city-04-01-2010-21-00-t1722.html#p97623<!-- l -->

Chętnie zobaczę:
VDS
Rafael - Rio - Vidic - Evra
Nani - Anderson - Carrick - Giggs
Rooney - Berbatov

Ewentualnie 433 z Nanim na przodzie.

[kojot]

Cytat:premier-league/pl-manchester-united-stoke-city-04-01-2010-21-00-t1722.html#p97623

Jeśli chodzi o kartki , to gdzieś czytałem , że się kasują.

[RedLucas]

mucha napisał(a):Ja tam myślałem o O'Shea zamiast Rafała, ale nie wiedziałem, że jest kontuzjowany. Ja wcale nie uważam, że wystawienie Rafaela w tym meczu jest złą opcją. W końcu nie będziemy całe życie z niego rezygnować, bo jest słaby fizycznie.

Nie przesadzajmy, może Rafa nie jest jakimś osiłkiem, ale też nie jest chuderlaczkiem. Widać, że ostatnio trochę czasu przepracował na siłowni.

[mucha]

Szkoda, że tylko 2:1, ale trzy punkty najważniejsze. Nie wyglądało to źle, choć oczywiście mogło być lepiej.

Myślę, że Kuszczak jakieś tam szanse miał przy obronie strzału Whiteheada, ale nie mam zamiaru go obwiniać. Zagrał dobre spotkanie, choć roboty dużo nie miał. O dziwo w miarę dobra gra nogami. Jeśli chodzi o boki obrony to zacznę od Rafaela. Obawiałem się trochę jego gry w starciu z tyranami ze Stoke, ale poradził sobie dobrze. Niekiedy zdarzały mu się jednak błędy w ustawieniu i nad tym musi jeszcze popracować. Ogółem jednak występ na plus. W końcu lepiej od Brazylijczyka zagrał Evra, u którego właściwie nie ma się do czego przyczepić. Bez rewelacji, ale przyzwoicie. Ciężką przeprawę wróżyłem środkowym obrońcom, ale niepotrzebnie, bo zarówno Vidić, jak i Smalling spisali się bez zarzutu. Przede wszystkim cieszy dojrzała gra Smallinga, ale jeśli miałbym wybrać, który z nich był lepszy to rzutem na taśmę postawiłbym na Vidicia.

Najlepszy na boisku Nani. Asysta i piękna bramka. Bardzo efektywny jest Portugalczyk w tym sezonie i właśnie o to chodzi. Obok Rooneya i Berbatowa to nasza największa gwiazda w zespole. Piłkarz, na którego można liczyć i który robi różnicę. Oby utrzymał dobrą formę. Zdecydowanie gorzej Giggs, który zaliczył sporo niedokładnych podań oraz zanotował kilka niezrozumiałych decyzji. Przeciętny występ Walijczyka. Jeśli chodzi o środek pomocy to zdecydowanie lepszy Fletcher. Jak dla mnie całkiem dobry mecz w jego wykonaniu i oby to nie był jednorazowy wyskok, bo w tym sezonie Szkot gra przeciętnie. Najgorszy na boisku Gibson, który poza kilkoma średnimi strzałami nie pokazał kompletnie nic.

Zaraz po Nanim na duże słowa uznania zasłużył Hernandez. Podobnie jak Portugalczyk, "Chicharito" zanotował bramkę (i to jaką!) oraz asystę. Ogółem dobra gra, widać, że jest bardzo zdeterminowany, więc dobrze, że jako piłkarz z Ameryki nie wykazuje się wyłącznie umiejętnościami technicznymi. Słabiej Berbatow, ale nie był to słaby występ. Tak na trzy z plusem w skali szkolnej. Zabrakło efektywności, ale jak zwykle potrafił się cofnąć do drugiej linii i potrzymać piłkę. Dla mnie to ważna cecha u Bułgara, która jest niezbędna w naszej grze.

Oceny:

Kuszczak - 6,5

Rafael - 7
Vidić - 7
Smalling - 7
Evra - 7

Nani - 8,5
Fletcher - 7
Gibson - 6
Giggs - 6,5

Hernandez - 8
Berbatow - 7

[Kwas]

Kuszczak - bezrobotny
Rafael - dobry mecz i nie może zaciemnić tego obrazu fakt, iż w drugiej połowie Stoke przeważnie atakowało lewą stroną boiska.
Smalling - aż biła po oczach niesamowita chęć pokazania się, dał z siebie wszystko i było okej. Aczkolwiek wydaje mi się, że zbyt często interweniując wybijał do przodu, no ale to przecież nie błąd w obronie. Nabierze doświadczenia i będzie dobrze.
Vidić - nie wiem, czy on, czy Evra, czy ktoś inny zawalił, w każdym razie trzyma formę.
Evra - akcja z Pennantem: bezcenna. Polał scousera z góry na dół :twisted: Strasznie mi się to podobało. A tak to okej.
Nani - przyznam szczerze, że niezbyt zaimponował mi w pierwszej połowie, może dlatego, iż jestem przyzwyczajony do ciągłych rajdów Portugalczyka, a tych we wspomnianych 45 minutach brakowało ? W drugiej lepiej i w końcu załatwił nam dwa gole.
Fletcher - odżył po bramce Whitehead'a.
Gibson - słaby po przerwie.
Giggs - uparł się na granie długich piłek, straty przeplatane pozytywnymi zagraniami.
Hernandez - to co miał zrobić zrobił, szkoda iż dalej szwankuje u niego przyjęcie futbolówki, kontrolowanie jej.
Berbatov - lepiej, niż w WBA

Carrick - dwie, trzy dobre akcje
Owen - nie mogę nic napisać