Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Champions League 2010/2011
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #421
Re: Champions League 2010/2011
sebos_krk napisał(a):Obejrzałem momentami wczorajszy mecz i jedyne co mogę powiedzieć to

Ukryty tekst:
W dupie mam taki futbol.
Futbol? Stanowczo sprzeciwiam się nazywaniem tej wczorajszej farsy futbolem.

EDIT:

Powiem jeszcze jedno - jeśli futbol ma iść w stronę, którą wczoraj wytyczyła m.in. ubóstwiana przez cały świat Barcelona, to niedobrze się dzieje. Zwolennicy uczciwej, męskiej gry będą się musieli niebawem przenieść na drugoligowe boiska angielskie. Nie lubię określenia antyfutbol i chyba w życiu go jeszcze nie użyłem. Teraz będzie ten pierwszy razy - wczoraj byliśmy świadkami antyfutbolu.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
28-04-2011 11:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #422
Re: Champions League 2010/2011
No dobra, widzę że trzeba to dalej wyjaśniać.
prawdziwe przepisy
1) Pepe nie kopnął, ani nie usiłował kopnąć przeciwnika - walczył o piłkę.
2) Tym samym nie był to rażący, brutalny faul, odpada co pogrubiłeś.
3) Co Fifa rozumie przez agresywne zachowanie:
Cytat:A player is guilty of violent conduct if he uses excessive force or brutality
against an opponent when not challenging for the ball.(...)
strona 119

Agresywne zachowanie a tym samym czerwona kartka? Też odpada.

Wczorajsze zagranie Pepe podchodzi pod "niebezpieczne zagranie".
Cytat:Playing in a dangerous manner is defined as any action that, while
trying to play the ball, threatens injury to someone (including the player
himself). It is committed with an opponent nearby and prevents the opponent
from playing the ball for fear of injury.
strona 113

Cytat:If a player plays in a dangerous manner in a “normal” challenge, the
referee should not take any disciplinary action. If the action is made with
obvious risk of injury, the referee should caution the player
strona 113

Co oznacza "should caution", żebym zaraz nie usłyszał, że "czerwo"?

Cytat:The yellow card is used to communicate that a player, substitute or substituted
player has been cautioned.
strona 34

Tak więc co ostatecznie wychodzi? Odpowiedz nam Jaroldz proszę.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
28-04-2011 11:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
rav10 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 582
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #423
Re: Champions League 2010/2011
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mi...omosc.html

Oni się chyba z chujem na głowy pozamieniali o_O

Cytat: Gramy w grę dla mężczyzn, a za każdym razem, gdy grasz przeciwko Barcelonie, to przy każdym dotknięciu kładą się na murawę i płaczą jak dzieci. Grałem przeciwko nim trzy razy i za każdym razem w kończyliśmy w dziesiątkę. Wszyscy mówią o fair play Barcelony, ale sądzę, że oni są daleko od fair play. Przy każdym kontakcie bark w bark lub przy stykowej piłce, oni się kładą na ziemię i płaczą, do tego zakrywają dłońmi twarz. Ich trener, ich kibice i piłkarze z ławki zawsze płaczą. Barça to fantastyczny klub, który gra fantastyczny futbol, ale muszą z tym skończyć - powiedział po meczu Emmanuel Adebayor.

Polecam tez spojrzeć na Twitta Rio, który ładnie pocisnął po tych katalońskich panienkach
28-04-2011 12:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #424
Re: Champions League 2010/2011
Mnie też denerwowało to, że po każdym faulu zawodnika Realu, Katalończycy biegli przez całe boisko z pretensjami do sędziego. Gdy Pepe zaatakował Alvesa, nawet Valdez zaczął wymachiwać łapami i pędzić do arbitra, chociaż faul Portugalczyka zdecydowanie nie zasługiwał na taki lament. Czerwona kartka paść musiała, bo Real ich tłamsił, a Pepe nie pozwalał rozegrać wielkim gwiazdom - musiał zatem odpaść, co by brzydki futbol nie wygrał. Najpierw nic, później wianuszek zawodników Barcelony i od razu krew. Nie ma to jak siła perswazji, kurwa ich mać.

Druga sprawa, że Real kompletnie nie sprostał oczekiwaniom - nie tylko - postronnych widzów. W ostatnim bodajże Sport + Extra na C+ ktoś gadał, że ten mecz będzie najciekawszy, bo Jose musi zaatakować, tak jak zaatakował w pierwszym meczu Interu z Barcą sezon temu, by w drugim położyć lachę na ofensywie i skupić się na rozbijaniu ataku nadpiłkarzy. A tutaj mieliśmy pokaz totalnego shitu, przyznam, że dawno nie oglądałem tak beznadziejnych Gran Derbi. Mourinho chyba zapomniał, że aby awansować trzeba jednak strzelić przynajmniej jednego gola. A tu? Casillas -> Ramos -> dzida do Pique. Casillas -> Alonso - > dzida do Valdeza. Dno i chujnia. A Barcelona jeszcze mnie wkurwiała gdy ciągle napierdalała te swoje podania. Kiedyś mnie to tak nie denerwowało, ale teraz razi strasznie.

Ogólnie mecz był z gatunku tych chujowych, czerwona z dupy, Busquets i Pedro nominacje do Złotych Malin, Ronaldo niewidoczny, Messi znów jest bogiem. Co za frustrujący wieczór.

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
28-04-2011 13:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #425
Re: Champions League 2010/2011
Pomińmy to, jak cały świat spuszcza się nad Barcą, bo to już nudne, skupmy się tylko na wczorajszym meczu. Ja tam widziałem bandę panienek, które widząc, że gra nie idzie próbowała sobie ułatwić grę wymuszając czerwo dla rywala. Swoje za uszami mają jedni i drudzy. Ciężko powiedzieć, kto się bardziej zeszmacił, bo oba zespoły miały w swoich zespołach doprawdy wybitne aktorzyny.

I tak naprawdę nienawidziłbym tak samo obie drużyny, ale wizerunek Realu ociepla nam historia, a w dodatku, że ciężko przejść obojętnie wobec sikania na widok Barcy już znamy odpowiedź dlaczego nienawidzimy Farsy i ich ślepych kibiców.

A na koniec paradoks, Ronaldo, który w Anglii był uważany za panienkę numer 1, we wczorajszej błazenadzie wyglądał, jak prawdziwy mężczyzna, który zajął się grą, a nie teatrzykiem.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
28-04-2011 14:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #426
Re: Champions League 2010/2011
Cytat:Sędzia pokazał czerwoną kartkę jednak zgodnie z przepisami - nawet, jeśli do poważnego kontaktu nie doszło.

12. rozdział przepisów gry w piłkę nożną FIFA wskazuje siedem okoliczności, w których sędzia może pokazać piłkarzowi czerwoną kartkę - pierwsza z nich to "poważne zagranie faul". Kilka ustępów wcześniej dokument wyjaśnia jednak, że sędzia może podyktować rzut wolny nie tylko za kopnięcie rywala, ale także za jego próbę. Pepe wyleciał właśnie za próbę niebezpiecznego zagrania.Co stało się w 62. minucie? Pepe z impetem podbiegł do Alvesa i próbował strącić mu piłkę znad stopy. Piłkarz Barcelony dotknął futbolówki, Portugalczyk w nią nie trafił i zamiast tego wyprostowaną nogą... No właśnie, kopnął Brazylijczyka w piszczel i łydkę czy nie? Niemiecki sędzia Wolfgang Stark najpierw podyktował tylko rzut wolny, ale potem pokazał Portugalczykowi czerwoną kartkę.Alves odsunął nogę do tyłu i padł na ziemię zwijając się z bólu, ale telewizyjne powtórki nie rozstrzygają jednoznacznie czy Pepe spowodował to brutalną nakładką czy piłkarz Barcelony asekurował się na wypadek poważnej kontuzji. Sędzia podjął decyzję zgodną z przepisami, choć boiskowa praktyka w tego typu sytuacjach bywa różna i takie zagrania kończą się także żółtymi kartkami.

Wycinek z tekstu na Gazecie. Tam też twierdzą, że sędzia miał powody, aby pokazać czerwoną kartkę.

Jeszcze jeden cytat:

Cytat:Tak, to była czerwona kartka dla Pepe. Oczywiście niektórzy mogą uznawać, że ważniejszy jest skutek, niż przyczyna i że tak naprawdę Dani Alves powinien pójść nogą zdecydowanie do przodu i dać ją sobie złamać, bo złamanie byłoby pewne i niewątpliwie bardzo efektowne, otwarte. Wtedy – gdyby Alves opuszczał boisko w karetce – kartka dla Portugalczyka byłaby zasadna. A że obrońca Barcelony zdołał chociaż trochę z nogą uciec i że nie skończył jak Wasilewski, to – zdaniem niektórych – rozgrzesza rzeźnika z Realu. Nie – tak się nie gra w piłkę. To jest eksterminacja przeciwników, a nie futbol. Wątpliwe, by Pepe to kiedykolwiek zrozumiał, bo to człowiek, który nie liczy się ze zdrowiem przeciwników, ale dobrze, że są sędziowie, którzy nie potrzebują trzasku kości, by sięgnąć po czerwoną kartkę.

Sędzia mylił się w obie strony, mecz był nerwowy, arbiter nie miał powtórek do dyspozycji. To Real zawalił ten mec, bo nie potrafił wykorzystać przewagi swojego boiska oraz tego, że w Barcelonie na środku obrony grał def. pomocnik, na lewej obronie środkowy pomocnik, a w środku pola nie było Iniesty. W dodatku w słabej formie jest Pedro oraz Villa. Jak tego nie potrafili wykorzystać, to o czym my mówimy :?:

Natomiast co do słów, jakie powiedział ten zakompleksiony Portugalczyk, że on wygrywał LM dwa razy uczciwie, to dobrze mu napisali na Weszło. Polecam:

http://www.weszlo.com/news/6752

Niech ten Mou już odejdzie z Realu, bo tylko zniszczył rangę i widowiskowość Gran Derbi. Przez niego jest tam więcej kłótni, prowokacji, brutalności, brudnych gierek.

Śmieszą mnie też kibice Realu. Jak Capello murował bramkę, to po sezonie wyrzucili go, mimo że zdobył mistrzostwo. Jakby był Pellegrini, to już by go dawno nie było, gdyby grał w takim stylu. Ale teraz jest wielki Mou, który muruje bramkę, zdobędzie tylko Puchar Króla, i kibice Realu już nie narzekają. Odpowiada im to.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
28-04-2011 14:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #427
Re: Champions League 2010/2011
No tak, a powtórki są zmontowane bo w nich wyraźnie widać, że Pepe trafia w piłkę, a nie w nogę Alvesa.

Nie odwracaj kota ogonem, bo to czy Real grał dobrze czy źle, to zupełnie inna sprawa. Faktem jest natomiast to, że sędzia już po raz n-ty pomógł Barcelonie w odniesieniu zwycięstwa.



Mój Blog: Pod presją czasu
28-04-2011 15:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #428
Re: Champions League 2010/2011
Za to w poprzednim sezonie sędziowie w obu meczach z Interem ich przekręcali. Taka jest prawda. A wszyscy zwolennicy Realu niech mają pretensje do Mou, że wolał stać i przeszkadzać, zamiast grać.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
28-04-2011 15:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
EsDe Offline
Member
***

Liczba postów: 212
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #429
Re: Champions League 2010/2011
Tak ich przekręcali, że aż Inter dostał czerwoną kartkę.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
28-04-2011 15:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
samcro Offline
Banned

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Sep 2009
Post: #430
Re: Champions League 2010/2011
Jaroldz napisał(a):Za to w poprzednim sezonie sędziowie w obu meczach z Interem ich przekręcali.

Wtedy sędzia mylił się w obie strony i Barca nie może narzekać na tego sędziego mimo wszystko
28-04-2011 15:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #431
Re: Champions League 2010/2011
samcro napisał(a):
Jaroldz napisał(a):Za to w poprzednim sezonie sędziowie w obu meczach z Interem ich przekręcali.

Wtedy sędzia mylił się w obie strony i Barca nie może narzekać na tego sędziego mimo wszystko

Pomijam już to, że w decydującym momencie nie uznali bramki Bojana na CN- prawidłowej.

Wczoraj też sędzia się mylił w obie strony, a jednak nie potraficie tego przyznać i piszecie tylko, że poszkodowany jest Real. To jak to jest :?:

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
28-04-2011 15:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
EsDe Offline
Member
***

Liczba postów: 212
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #432
Re: Champions League 2010/2011
Tak to jest, że Mou miał zamiar wprowadzić Kakę i rozjebać Farsę 2:0 ale Najgorszy Sędzia Bundesligi koniecznie chciał koszulkę (Poliszy)lionela.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
28-04-2011 15:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #433
Re: Champions League 2010/2011
Czy tak trudno dostrzeż różnice między niezauważeniem symulacji Di Marii, a niesłusznym wykluczeniu Pepe z boiska? "Boskość" Barcelony aż tak bardzo zaślepia, że nie widzisz takich oczywistych oczywistości?



Mój Blog: Pod presją czasu
28-04-2011 15:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #434
Re: Champions League 2010/2011
EsDe napisał(a):Tak to jest, że Mou miał zamiar wprowadzić Kakę i rozjebać Farsę 2:0 ale Najgorszy Sędzia Bundesligi koniecznie chciał koszulkę (Poliszy)lionela.

To dlaczego nie wpuścił :?: Sędzia mu koszulkę ukradł, fani Barcy podmienili mu korki :?:

A jakby wpuścił Higuaina to rozjebaliby Barcelonę 4:0 :!:

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
28-04-2011 15:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
EsDe Offline
Member
***

Liczba postów: 212
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #435
Re: Champions League 2010/2011
Może twoje oślepione zajebistą boskością Farsy oczy tego nie widziały ale Kaka kończył się rozgrzewać.

PS. Możesz przeczytać o tym w tym fajnym wywiadzie, którego nie przeczytałeś w całości, bo jak tylko go zobaczyłeś przyleciałeś tutaj wyśmiewać Mourinho.

Na prawdę wziąłeś tekst o rozjebaniu 2:0 na poważnie? Zadziwiasz mnie Jaroldzie.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
28-04-2011 15:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 84 gości