CL: FC Barcelona 3-1 Manchester United (28.05.2011)

[Jaroldz]

Mecz już za dwa dni, więc napiszę parę słów od siebie.

Po dwóch latach znów mam finał marzeń, mecz, który sobie wymarzyłem. W końcu w tym ostatnim, najważniejszym meczu doczekałem się rewanżu za Rzym. Ciekawe czy tym razem uda nam się wygrać.

Bez wątpienia, to najlepszy zestaw drużyn, jakie mogły wejść do finału. Zmierzą się zdecydowanie dzisiaj dwie najlepsze drużyny w piłce nożnej. Zagrają ze sobą dwaj mistrzowie z dwóch najsilniejszych lig świata, drużyna, która zdobywa mnóstwo goli( Barcelona) oraz zespół, który traci bardzo mało goli, czyli my. Zagrają w tym finale dwa najlepsze kluby XXI wieku. My jesteśmy tym najlepszych, który przez te 11 lat zdobył najwięcej trofeów, Barcelona ma chyba o jeden mniej. po prostu finał marzeń.

Jak zagramy :?: Tego nie wiem, ale myślę, że to może być skład, jaki wybiegł na mecz z Chelsea w ćwierćfinale. Pewnie znów nie zobaczymy Naniego, który w tym sezonie w najważniejszych meczach nie gra. Spodziewam się pięciu graczy w środku pola, ale jednym z nich będzie pewnie Rooney, który będzie balansował między środkową linią, a atakiem. Nie wiem, kto zagra na prawej obronie. Fabio, Rafael, a może O'Shea :?:

Takie coś bym widział chętnie:

Van der Sar
Fabio- Ferdinand- Vidić- Evra
Valencia- Carrick- Giggs- Park
Rooney
Hernandez

Co do pytań Futbolskiego:

1. Tak, jest szansa, że Barca wymyśli coś nowego, ale na pewno nie będzie to styl gry. Jeśli już szukać u nich niespodzianek, to w ustawieniu. Spekuluje się, że w finale ma zagrać Mascherano na środku obrony wraz z Pique, a na lewą stronę powędruje Puyol.

2. Największe zagrożenie prócz Messiego pewnie będzie stwarzał jak zawsze duet Iniesta- Xavi oraz Dani Alves, który będzie próbował swoich rajdów prawą stroną, dlatego na naszej lewej trzeba ustawić kogoś, kto będzie miał siły ciągle za nim biegać np. Parka.

3. Myślę, że ta afera z Giggsem, nie będzie miała wpływu zarówno na zespół jak i na samego Ryan'a. Skoro przez tyle czasu nie było widać tego po zespole, a pierwsze doniesienia pojawiały się już w pierwszej połowie kwietnia, to podczas finału także nie będzie tego widać.

4. Stawiam na 2:1 dla nas.