Phil Jones

[Mata]

Kiedyś w pierwszej jedenastce bez problemu większość stanowili zawodnicy z Wysp. Teraz również nie byłoby to wielkim problemem gdyby nie forsowanie zaporowych cen za piłkarzy - Wallcot, Phil Jones, Bale, a nawet Rooney. Zaciągowi z całego świata jestem stanowczo przeciwny. Wieża Babel niczemu dobremu nie służy.

Nie uwielbiam Manchesteru United dlatego, że są najlepsi na świecie, nie mają sobie równych, wygrali 19 mistrzostw czy też grali w 3 finałach CL na przestrzeni ostatnich kilku lat etc. Nie znoszę symulowania, wymuszania decyzji na sędzim, nurkowania w polu karnym etc. Kocham wręcz ten klub, za historię, za kulturę, za twardą piłkę i gryzienie trawy. Nie chcę wygrywać po 3 trofea co sezon, ale chcę widzieć zespół w którym na boisku każdy z piłkarzy pójdzie za drugim w ogień.
Neville, Stam, Irwin, Giggsy, But, Becksiu, Scholes, Keano, York, Cole, Sheringham, Ole - wraz z nimi stawiałem swoje pierwsze kroki jako kibic Man United, teraz nie jest już to samo. Po akcjach z Twatem, marzeniach CR7 o grze w Realu można zrazić do siebie piłkarzy z tych rejonów świata. Kiedyś z Norwegiem, Duńczykiem, Irlandczykiem, Holendrem czy Szwedem mogliśmy walczyć o najwyższe trofea, nie miałbym nic przeciwko aby tak zostało. Chcę więcej twardych Vidiciów, wojowniczych Parków i Patrysiów z Dakaru dla których klub znaczy coś więcej niż dlaprzewracającego się na każdym kroku Naniego czy innych marzących o słonecznych plażach Latynosów.


Uff, ale pozwoliłem sobie walnąć poemata :mrgreen: