PL: Manchester United 3-1 Chelsea (18.09.2011)

[Damian91]

Mocniej może nie, ale gdyby trafił czysto w piłkę, ta poleciałaby wyżej nad Colem.

[mucha]

Trafił w piłkę najgorzej jak mógł, ona ledwo co się turlała. Tu nie trzeba było mocnego uderzenia, a jedynie całą stopą przykryć piłkę. Wtedy i wysokość i szybkość lotu piłki spowodowałyby, że Cole nie miałby większych szans na jej wybicie.

[panopticum]

Na moje, Rooney mógł ominąć Ceha perfekcyjnym lobem, skoro już tak sobie piszemy.

[Mubinio]

W ogóle mogli nie robić tej akcji, to by nie było całej dyskusji. "Ten się nie myli, kto nic nie robi".

[mucha]

Ja nie twierdzę, że Rooney wszystko zrobił tak jak trzeba, ale jestem zdania, że Berbatow powinien to strzelić i tu nie trzeba było żadnych nadprzyrodzonych umiejętności tylko po prostu lepiej trafić w piłkę, co na takim poziomie powinien potrafić każdy piłkarz. Kończę dyskusję, napisałem już wszystko, co sądzę na ten temat.

[RedLucas]

IMO sytuacja wbrew pozorom była bardzo trudna i nie rozumiem, jak można w jakikolwiek ją zestawiać z pudłem Torresa. Gdyby trafił, to może nie powiedziałbym, że zrobił to mega zajebiście, ale na pewno należałyby mu się spore pochwały. A tak, to jedyne co można powiedzieć, to że mógł to zrobić lepiej, ale na pewno nie pisać, że strasznie to zjebał.

[Hubson]

W sumie chyba RedLucas to najlepiej określił, więc już nie ma sensu ciągnąc tego dalej. Zwłaszcza, że nie wpłynęło to na wynik meczu i poza większym zadowoleniem to raczej nie wiele by to zmieniło.