Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 2-0 FC Otelul Galati (02.11.2011)
FBHL Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 39
Dołączył: Oct 2011
Reputacja: 0
Post: #16
Re: CL: Manchester United - FC Otelul Galati (02.11.2011; 20:45)
Witamy ponownie i zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu:

[Obrazek: united.jpg&h=160&w=228&zc=1]
Manchester United - Otelul Galati (skrót meczu)
03-11-2011 10:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #17
Re: CL: Manchester United - FC Otelul Galati (02.11.2011; 20:45)
Najlepsi na boisku zdecydowanie Fabio i Jones. Bardzo fajnie obaj włączali się do akcji ofensywnych (imponujący rajd Fabio) i grali pewnie w obronie. Na dzień dzisiejszy to dla mnie podstawowa para bocznych obrońców.
Anderson tragedia. Nani w dalszym ciągu słabo, Hernandez znów przeszkadzał, choć w drugiej połowie parę razy bardzo fajnie zagrał. Coraz pewniej David co cieszy niezmiernie.

Przy okazji zapraszam do głosowania w ankiecie.



Mój Blog: Pod presją czasu
03-11-2011 13:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #18
Re: CL: Manchester United - FC Otelul Galati (02.11.2011; 20:45)
Kolejny przeciętny mecz w naszym wykonaniu. Na plus na pewno DDG, Jones, Fabio oraz Wayne i Berbatow. Rozczarował mnie i to bardzo Anderson, który wczoraj był naprawdę bardzo słaby. Chicha po słabej pierwszej połowie w drugiej troszkę się ogarnął, ale i tak rozczarował.

Znów graliśmy bez pomysłu, zaangażowania. Nie wiem, czy SAF im każe tak grać, oszczędzać się w ostatnim czasie, czy naprawdę po świetnym początku sezonu tak mocno spuściliśmy z tonu i te nasze wygrane są wymęczane.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
03-11-2011 13:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #19
Re: CL: Manchester United - FC Otelul Galati (02.11.2011; 20:45)
Niech ta faza grupowa się już skończy, bo nie mogę patrzeć na te mecze. Znowu z Otelulem, któremu powinno się wcisnąć spokojnie 3 bramki i więcej męczymy się i zdobywamy bramkę z niczego tzn. po rykoszecie.

Wszystko to wyglądało jakoś tak wolno, ociężale, jak już poszła szybsza akcja to goście się gubili. Anderson z Rooneyem w środku jakoś nie wypaliło, Brazylijczyk bodajże zaliczył stratę już przy pierwszym zagraniu, Wayne też kilka strat zaliczył. Już wolałbym duet Carrick-Gibson i Roo w ataku.

Tak jak wspomniał Foster - Jones i Fabio na plus, dynamiczne wejścia obu graczy ożywiały nieco zaspane Old Trafford, nieźle nawet Berbatov, szkoda że nie strzelił po przecięciu podania obrońcy Otelula/u (?) do bramkarza, Hernandez bez szału. Skrzydłowi też na kolana nie rzucili. Miałem nadzieję, że Nani dostanie w tym meczu wolne, żeby odpocząć, nic z tego. Valencia ciągle jakby bez formy, choć bramkę zdobył, poza tym, w sumie tak jak większość, kilka razy za wolno.

De Gea dużo roboty nie miał, na szczęście rykoszet od Rio nie był na tyle perfidny, jak przy bramce dla nas.
03-11-2011 13:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #20
Re: CL: Manchester United - FC Otelul Galati (02.11.2011; 20:45)
Taki piknik na trybunach, że szkoda słów.

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
03-11-2011 22:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości