Moim zdaniem nienajgorszy ten mecz w naszym wykonaniu. Fakt, pierwsza połowa bardzo senna, jednak mieliśmy wszystko pod kontrolą i Ajax w żaden sposób nam nie zagrażał. Druga połówka już mogła się podobać, widać było, że padło parę ostrzejszych słów w szatni i wyglądaliśmy już zupełnie inaczej. To co mnie najbardziej cieszy, to świetna postawa defensywy i de Gei, Ajax niemal nie miał sytuacji w tym meczu. A jednak jest to solidna firma, która ponadto grała na swoim stadionie.
Teraz nieco o zawodnikach. Najlepszy w naszych szeregach? Ciężko wybrać jednego, ale na duży plus zasłużyli Fabio, Evans, wspomniany de Gea i Carrick. Cieszy też fajny powrót Cleva, widać, że jest w dobrej formie, oby urazy go omijały. Kto najsłabszy? IMO Young. Strasznie irytujący i bezproduktywny jest, jak już mamy okazję go oglądać. Kontuzje na pewno nie ułatwiają mu złapania formy, ale 70% podań są do tyłu, spowalniające akcje. pojedynków jeden na jeden praktycznie nie wygrywa, te dośrodkowania też na jedno kopyto, niczym nie zaskakuje rywali. No cóż, czekamy na powrót Younga z początku sezonu
Aaa, no i znowu te kontuzje... Tak sobie nawet ostatnio myślałem, że to nie koniec kontuzji. Za dużo zawodników wróciło, a równowaga zachowana musi być. Bardzo tylko chciałem, żeby nie był to Antek. Bo jak nie ogarną się nam Young i Nani, to słabo wyglądamy na skrzydłach, które odgrywają kluczową rolę w naszej taktyce.