Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Blackburn Rovers 0-2 Manchester United (02.04.2012)
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #13
Re: PL: Blackburn Rovers 0-2 Manchester United (02.04.2012)
Foster napisał(a):Ustawienie w którym rozpoczęliśmy mecz było naprawdę dobre, jednak SAF źle dobrał zawodników. Po co męczymy Rooneya na skrzydle, skoro na ławce mamy zdrowego i będącego w dobrej formie Younga?

To ustawienie właśnie na tym polegało i było widać w tym niesamowitą konsekwencję: lewa strona tylko dla wbiegającego Pata, Rooney rozpędzający się od pozycji środkowego pomocnika do pozycji napastnika - nawet to fajnie wyglądało, ale efektu w postaci bramki nie przyniosło. Mogę się więc zgodzić, że brakowało jednak kogoś na lewej stronie do pomocy Evrze.

Co do Javiera na szpicy - to jest jedyne miejsce dla niego. I nie narzekajcie, bo jak na boisku przebywał Hernandez - dużo, dużo więcej się działo z przodu, niż gdy na tę samą pozycję wszedł Welbeck.

Muszę poruszyć kwestię zmian. Poza Welbeckiem - dwie świetne substytucje. Giggs od razu pojawiał się raz w środku, raz na skrzydle, wprowadzając zamęt w szeregi gospodarzy. Young - majstersztyk Szkota. Wpuścił go w takim momencie, że jego wielka szybkość była wprost nie do zniesienia przez defensywę Blackburn.

Aaa - De Gea. Tak się już chłopak wczuł, że wygląda jak zahipnotyzowany na bramce. Ja się tylko boję, że jak będzie tyrał na siłowni, straci trochę z tej swojej lamparciej skoczności.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
03-04-2012 07:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Blackburn Rovers 0-2 Manchester United (02.04.2012) - Mubinio - 03-04-2012 07:30

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości