Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Blackburn Rovers 0-2 Manchester United (02.04.2012)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #17
Re: PL: Blackburn Rovers 0-2 Manchester United (02.04.2012)
matys napisał(a):Gdyby nie jebany fart Robinsona, to już na początku meczu byśmy mieli ustawione spotkanie.
Fart? Zrobił to co do niego należało, rozłożył a Chicha trafił w niego.

matys napisał(a):Ja przyznam szczerze nie pamiętam takich sytuacji, gdzie mogliśmy uderzać z dystansu, bo zwykle wyglądało to tak, że za linią piłki stało 10 graczy Blackburn i nie było miejsca na strzały zza szesnastki.
Było i to co najmniej kilka, zresztą akurat to było odnośnie całego sezonu, bo często jest tak, że aż się prosi by uderzyć, a zamiast tego mamy kolejną piłkę na skrzydło. Poza tym jak się tłum to nawet lepiej, pójdzie dobry mocny strzał obrońca zmieni tor lotu piłki i mamy bramkę.

matys napisał(a):Do wejścia Giggsa, Danny'ego i Ashley'a nie było za bardzo wykonawców do gry na klepę, więc graliśmy wszystko prawą stroną, skąd było największe zagrożenie z naszej strony.
Właśnie o to chodzi, gramy z rywalem, który przecież nie będzie na nas nacierał, a ustawiamy tak zespół, że zabieramy sobie możliwość kombinacyjnej gry. Gry, która akurat z takim rywalem jest niezwykle potrzebna.

Jak mówiłem, oczywiście bardzo się cieszę, że zwycięstwa, bo trudno się z niego niezależnie od stylu, gdy w grę wchodzi tytuł mistrza Anglii.

<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>


Mój Blog: Pod presją czasu
03-04-2012 13:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Blackburn Rovers 0-2 Manchester United (02.04.2012) - Foster - 03-04-2012 13:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości