Jaroldz napisał(a):Mylisz się. Z Barceloną można grać odważnie i ofensywnie, tak jak to robi ostatnio Mou czy rok temu w pierwszym meczu zrobił to Arsenal. Kanonierzy w pierwszym meczu zagrali otwartą piłkę i wygrali. W rewanżu na CN się tylko bronili, stali w obronie i przegrali. Milan także nie cofnął się do takiej obrony, jak Chelsea i udało mu się nie przegrać u siebie z Barcą.
A taka gra, jaką pokazała Chelsea w 1/2 finału LM jest dobra dla malutkich klubików, a nie dla zespołu, który chce być najlepszy w Europie. Chelsea miała więcej szczęścia niż rozumu, że udało jej się prześlizgnąć do finału, bo normalnie z taką grą powinno być po rywalizacji już po pierwszym meczu.
Arsenal odpadł, Milan odpadł. Chelsea i Inter przeszły. W czym masz problem?? Z resztą mając awans, bo prowadzili 2:0 przecież i grając o jednego zawodnika więcej dali sobie strzelić dwie bramki i nie wykorzystali przy tym karnego. To może Chelsea wina, że jaśnie pan Sanchez na SB wolał kopać po aucie bramkowym?? Chelsea zapracowała na ten wynik grając o jednego mniej i strzelając przy tym dwa gole. Wygrali i zremisowali mecz. A chyba o bramki chodzi w futbolu?? Cel uświęca środki. Z resztą Chelsea zawsze miała patent na Barcelonę i wiadome było, że w razie braku awansu krasnali będą tego typu teksty.
Przyznaję rację Krisowi, że my tak grać nie umiemy i najlepiej wyjść tą piątką w środku. W sumie to najlepszym rozwiązaniem było by chyba danie Carricka z Jonesem, żeby bardziej asekurowali Scholesa który by dawał piłki do skrzydeł gdzie grali by Valencia i Nani no i z przodu Rooney.