daniel napisał(a):Zawsze pukam się w czoło kiedy czytam co poniektórych, twierdzących że to skrzydła są największym zagrożeniem a środek ma być 'solidny i zabezpieczać tyły'.
To będziesz się pukał tak długo, jak będziemy grali dwoma napastnikami i dwoma klasycznymi skrzydłowymi.
Cytat:W sumie może to i dobrze, że City tak się zmieniło. No bo bądź co bądź wygrywając w z CFC, Arsenalem, Liverpoolem czy Tottenhamem nikt nie powie, że jesteśmy za nimi w tyle i że potrzebne są zmiany. City dobitnie nam to uświadamia.
Przecież to jakaś bzdura. Jeden mecz to ma uświadamiać? Na podsumowania jeszcze nadszedł czas, ale na razie mamy tyle samo punktów co oni, a mieliśmy nieporównywalnie większe problemy. Gdzie ta niby różnica ?
Wczoraj przede wszystkim nie zagraliśmy w połowie tak dobrze jak potrafimy. O Roo nie będę pisał, bo jeszcze ktoś uzna, że się na nim uwziąłem. Plan na ten mecz Fergusona okazał się fatalny, poświęciliśmy takich zawodników jak Welbeck, czy Valencia aby mieć większą kontrolę w środku i nic z tego nie wyszło.
Jeszcze jest o co grać.