Tomassen napisał(a):Dokładnie to samo czuję. Cały czas się pitoli, że skład jest super, że kadra szeroka, zdolna, nie ma potrzeby na zmiany itepe itede. No to dlaczego są takie odpały?
No bo jak nie popadać w zachwyt jak potrafimy naprawdę zagrać kapitalny mecz. I jak na irionię potrafiliśmy wygrać na Craven Cottage, na Goodison. Ten sezon był przełomowy pod wieloma względami. Wiadomo, że ostatnie sezony mimo, że były piękne to jednak pozostawiły nie dosyt choćby o jeden finał LM wygrany bądź dotarcie do finału Pucharu Anglii i wygranie go. Najważniejszy cel wyprzedzenie Liverpoolu już jest. Czasem dobrze zrobić krok w tył by zrobić dwa do przodu. W sumie wielkiego kroku w tył nie zrobiliśmy bo jednak nie spadliśmy niżej niż na 2 miejsce. Może wpływ na to ma fakt, że Arsenal bardziej się osłabił, Chelsea miała wewnętrzny konflikt. City w sumie też się złamali może dlatego liczymy się do końca. Nie wmawiajmy też sobie, że 8 pkt które przerąbaliśmy to TYLKO nasza zasługa. W każdym bądź razie nie mamy powodu do WIELKICH narzekań choć mamy prawo być zawiedzeni. Newcastle wygrało na wyjeździe z Chelsea. Być może z City nie przegrają i wyciągniemy z tego sezonu więcej niż powinniśmy.