Champions League 2012/2013

[KARTONick]

Ale co mecz wczoraj był to nie ma pytań. Spodziewałem się tego, że Malaga będzie grać na jedną bramkę. Im starczyłoby nawet to 1-1. I zaczęło się tak jak sądziłem. Chociaż nie spodziewałem się, że Malaga odważy się w drugiej połowie tak zagrażać bramce Weindenfellera. Gra gospodarzy była chaotyczna. W dodatku znów Gotze popsuł kilka akcji(gość ma ostatnio ostry spadek formy), Lewy zresztą też.
A, no i Santana chyba wczoraj sobie zapewnił miejsce w składzie do końca sezonu.

A no i wypowiedź Kloppa:
To jest szalone. To najlepsze uczucie jakiego kiedykolwiek doznałem.

Lubię go. Zrobił z Borussi wielokrotnego mistrza Niemiec, poprowadził ten zespół tak daleko w LM.
Pojawiły się plotki, że mógłby prowadzić United. Szczerze, to szkoda by mi było, żeby odchodził z Dortmundu, ale jeśli on sam będzie chciał, to czemu nie?