Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
FA Cup: Manchester United 0-1 Portsmouth (08.03.2008)
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #29
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
O kur... normalnie nie mam słów. Może nie graliśmy za dobrze ale imo lepiej niż z Lyonem, mieliśmy dużo sytuacji, Portsmouth przez 90% czasu nie wychodziło z własnej połowy. Ale tyle farta w jednym meczu to ja nie widziałem, 2 wybicia z lini bramkowej, słupek, wybicie po zamieszaniu w polu karnym i jedna jedyna kontra po której karny. Brak mi słów. A sędzia nadaje się do powieszenia, za faul na Ronaldo ewidentny karny i wtedy by była inna rozmowa. A jak Carrick nie wbił tej piłki do bramki to chyba nigdy nie zrozumiem...

Normalnie jestem tak zszokowany, jak można mieć takiego farta. Relegował bym Portsmouth w trybie natychmiastowym do ligi Włoskiej.

Co do Kuszczaka... bałem się tej zmiany ale ostatecznie to mimo wszystko nie była do końca jego wina. Jedyne co mógł zrobić to nie faulować, wtedy by było 0-1 ale United grało by w 11 z bramkarzem. Tylko, że to się fajnie mówi teraz a jak masz w sekundę podjąć decyzje to co innego...

No nic, trzeba walczyć o ligę i LM. To czego najbardziej żałuję to nie to, że odpadliśmy ale to że w takim stylu. Owszem, może nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu ale mimo wszystko przez większość meczy Portsmouth nie istniało i ten jeden jedyny kontratak. Masakra...

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
08-03-2008 15:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45) - Lasq - 08-03-2008 15:59

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości