Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #16
RE: PL: Swansea City - Manchester United (23.12.2012; 14:30)
Najgorsze z tego wszystkiego dzisiaj było brak chęci wygrania spotkania w ostatnich minutach. W ostatnich 8 minutach mieliśmy jedną sytuację, strzał Giggsa po błędzie bramkarza. Przez niemal całe te 8 minut klepaliśmy sobie piłką, jakbyśmy prowadzili co najmniej kilkoma bramkami. To się nazywa walka do końca?! Spójrzmy na City, oni w ostatnich minutach tak siadają na przeciwnika, że ten nie jest w stanie nic zrobić i dzięki temu potrafią wygrać w końcówce.

Nie mamy skrzydeł, tragiczna obrona, nie rozumiem jak można było wystawić dziś Vidica (chyba, że Rio i Chris jakieś problemy). Evra jest mocny w gębie w wywiadach, jednak no boisku prezentuje dno. Co z tego że strzelił bramkę, jak w obronie grał na poziomie okręgówki? Jeszcze te nonszalanckie zagrania, ja bym mu dał ładnie po kieszeni, tym bardziej, że to nie był pierwszy raz.

Najlepszy Carrick. Gdyby wszyscy dziś grali jak on, to mecz skończyłby się dwucyfrowym wynikiem.



Mój Blog: Pod presją czasu
23-12-2012 16:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #17
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Straciliśmy 2 punkty, tak chyba można powiedzieć po drugiej połowie w której byliśmy o wiele lepszą drużyną.
O dziwo, świetną zmianę dał Giggs, Hernandez też nienajgorzej.

Na plus po tym meczu:
+RvP
+Evra
+Giggs

Na minus:
-Valencia, tragiczny mecz
-Rooney, bardzo słabo. Zdarza się najlepszym.
-Vidic niepewny jakiś, no i bramka na jego konto.
23-12-2012 16:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #18
RE: PL: Swansea City - Manchester United (23.12.2012; 14:30)
Co za katorga. A mimo takiej a nie innej gry niemal byśmy wygrali i powinniśmy to zrobić. Smutne jest to, że chwili obecnej ze zdrowych, ofensywnych zawodników w formie jest tylko RVP i Carrick jeśli go pod to podciągniemy. Jeszcze Clev jest znośny, a z Roo to niewiadomo co jest, bo wydawało się, że forma jest, a dziś żałosny, a reszta? Dno i wodorosty!

Young niby ostatnio lepszy, dziś znów słaby, ale może nie wyszedł mu jeden mecz. Za to Valencia? Do poprawy jest wszystko. Ale zacząć trzeba od głowy, bo jak tego się nie zrobi, to z resztą też Antek nie ruszy. Nie mogę jeszcze raz nie wspomnieć o Rooneyu, już pierwsza połowa w jego wykonaniu słaba. Pierwsze 15 min drugiej tragiczne, nie wiem na co czekał SAF... Znów na błysk geniuszu pewnie. Dziś się jednak przeliczył i należy mu się za to bura.

Warto odnotować pierwszy dobry fragment gry Giggsa w tym sezonie. Za to zmiana ze Scholsem nietrafiona, prosiło się o Welbecka za Younga. Cóż, sytuacji i tak było mnóstwo i wiele razy brakowało bardzo mało. To cieszy, bo równie dobrze mogliśmy wygrać 3, czy 4:1, brakło szczęścia. Jednak i tak przed meczem liczyłem się tu z remisem, bo to jeden za najtrudniejszych terenów w PL.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
23-12-2012 16:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #19
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Dopiero Ferguson śmiał się w twarz City, że mamy przewagę na przełomie grudnia i stycznia, a już ona topnieje i to na samym początku maratonu świątecznego, więc nie wiadomo jak rok skończymy... United sami dali w ten sposób bodziec The $heikers do lepszej gry, jakby utrzymali 6pkt przewagę, to frustracja by ich wkrótce dopadła, a tak wszystko się skomplikowało. Mimo wszystko 4 pkt więcej to nie zły wynik, zakładając że uda się z nim wejść w nowy rok.

Sam mecz nie najgorszy, ale jak już parę osób zauważyło Valencia i Rooney zagrali bardzo słabo. W moim odczuciu Welbeck powinien być naturalną alternatywą dla skrzydłowych, aby wskoczyć w trakcie meczu za jednego z nich i na prawdę nie wiem dlaczego Ferguson go w ten sposób nie wykorzystuje. Giggs co prawda dał dobrą zmianę, ale co to był za okres przejściowy pomiędzy wejściem Chicharito, a zejściem Waynea? Roo powinien zejść razem z Antkiem, bo wyraźnie nic mu dzisiaj nie wychodziło. Może Ferguson chciał mu dać szansę na boku, zanim zdecydował się go zdjąć, ale jakoś nie widzę w tym logiki... Nie radził sobie na swojej pozycji, to miał zejść na bok i jakoś się otrząsnąć? W efekcie przez 8 czy 10 min graliśmy bez lewego skrzydła, a Rooney w dalszym ciągu niweczył starania kolegów. Jeszcze dlaczego to właśnie on (chociaż nie potrafił podać po ziemi na odległości 5 metrów) podszedł do tego wolnego na linii pola karnego? To była genialna okazja, żeby przechylić szalę zwycięstwa w tym meczu, ale Rooney zmaścił ją wręcz koncertowo ładując piłką w mur... Jestem przekonany, że RvP zamieniłby to na gola, nawet Young zrobiłby z tym coś lepszego i może nawet zmieściłby tą piłkę w okienku bramki Swansea. Wracając do van Persiego stwierdzam, że facet ma jakiegoś pecha, obija poprzeczki w co drugim meczu tymi niekonwencjonalnymi strzałami i jakoś ta piłka nie chce mu się zmieścić w bramce :/ myślę, że wkrótce taki gol mu w końcu wpadnie. Prawdziwy pech, że dziś nie ustalił w ten sposób wyniku.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
23-12-2012 17:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #20
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Dzisiaj jedynie na plus David De Gea, który znów uratował na dupę oraz Carrick i może jeszcze, tak na wyrost van Persie. Reszta zagrała mocno poniżej oczekiwań. Bałem się tego meczu i niestety, było czego. Dzisiaj na własne życzenie straciliśmy dwa punkty. Do tego tragiczny Valencia oraz słabe zmiany SAF-a. Nie wiem, po co wprowadzał Scholes'a w 85' minucie. Miał zmienić oblicze meczu, czy co? Dlaczego żenujący Rooney grał aż 77 minut, dlaczego ok. 60 minuty na boisku nie pojawił się Welbeck?

Teraz czekają nas dwa bardzo ciężkie mecze, po których możemy stracić całą wypracowaną przewagę nad Shitty lub, co jeszcze gorsze, zrobić sobie do nich stratę. Z Newcastle oraz WBA lekko nie będzie. Z takim zaangażowaniem jak dzisiaj i taką skutecznością daleko nie zajedziemy. W dodatku jeśli z NUFC Persil dostanie żółtą kartkę, to z West Bromwich nie zagra.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2012 18:42 przez Jaroldz.)
23-12-2012 18:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Breakthru Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 493
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 21
Post: #21
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Wszyscy, którzy już się cieszą na powrót Ronaldo na Old Trafford w LM, powinni dobrze zapamiętać sobie takie mecze jak ten ze Swansea.

Wysoki pressing Realu, przy takiej dyspozycji defensywy i pomocy, nas upokorzy. Wystarczy, że zagrają jak z City i majowy finał na Wembley będziemy oglądać bez emocji, bo MU tam nie będzie.

Napadem też bym się nie podniecał, dziś znów mieliśmy atak na stojąco. Jeśli tymi chodzonymi akcjami nie jesteśmy w stanie rozpracować Walijczyków, to powodzenia z Hiszpanami.

Można deliberować, który układ na boisku jest lepszy, który gorszy ale bez zmiany w tempie przeprowadzania akcji, będą to dyskusje jałowe.

"Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem."
George Best
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2012 19:07 przez Breakthru.)
23-12-2012 18:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #22
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Van Persie akurat grał bardzo dobrze, gdyby Rooney i Valencia nadążali za jego pomysłami to wygralibyśmy kilkoma bramkami.
Rooney miał po prostu zły dzień, ale tu powinien zareagować SAF i zdjąć go na początku drugiej połowy. Aż się prosiło wpuścić Welbecka.
Znowu niepewna obrona, nikt w tej formacji(poza De Geą) nie zasługuje na dobre słowo po tym meczu... Naprawdę źle to wygląda.
23-12-2012 19:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #23
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
NIby mamy 4 napastników, ale tak naprawdę jedynym na którym można oprzeć grę całego zespołu to Robin van Persie. Welbeck ma potencjał ale nim będzie pokazywał pełnię umiejętności to minie jednak trochę czasu. Chicharito... na nim można oprzeć grę całego zespołu? Chyba jednak nie z całym szacunkiem do umiejętności Javiera. Rooney... No to jest Rooney, cholernie nie równy w dodatku teraz ciężko stwierdzić czy to bardziej napastnik czy pomocnik... Powoli wizja "Lewandowski w United" zaczyna nabierać sensu. Rober jest ukształtowanym już napastnikiem. Danny i Javier? Jeszcze takimi nie są. Przynajmniej mi się tak wydaje. Wszedł dziś Chicha no i niestety dziś było bez efektu.

Trzeba też przyznać, że trochę zawiodła skuteczność, szkoda, że Robin po tym strzale miał pecha i piłka wylądowała tylko na poprzeczce.
23-12-2012 21:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #24
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Akurat ja wejście Chicarito oceniam pozytywnie, z przodu działo się jakby więcej, no i Groszek dużo lepiej pokazywał się do gry.
W następnym meczu chciałbym żeby to wyglądało tak:

RvP-Chicarito
Roooney
Cleverley-Carrick-Fletcher

Trzeba kombinować. Young i Valencia są totalnie bez formy a na tę chwilę lepiej chyba pokombinować trochę z 4-3-3(strasznie szkoda, że Ando jest nie do gry).
23-12-2012 22:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #25
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Breakthru napisał(a):Wszyscy, którzy już się cieszą na powrót Ronaldo na Old Trafford w LM, powinni dobrze zapamiętać sobie takie mecze jak ten ze Swansea.

Wysoki pressing Realu, przy takiej dyspozycji defensywy i pomocy, nas upokorzy. Wystarczy, że zagrają jak z City i majowy finał na Wembley będziemy oglądać bez emocji, bo MU tam nie będzie.

Błagam... teraz na każdy mecz United będziemy patrzeć przez pryzmat meczu z Realem za dwa i pół miesiąca? Jakoś wczoraj ten sam Real wysokim pressingiem dupy nie urywał i przerżną z Malagą 3:2 w bardzo kiepskim stylu. Tylko co z tego wynika? NIC. Za dwa miesiące oba kluby mogą być w diametralnie innej sytuacji jeśli chodzi o formę i sytuację kadrową, podejmowanie tego tematu na chwilę obecną uważam za delikatnie rzecz ujmując bezsensowne.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
24-12-2012 00:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #26
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Ja stoję za Sir Alexem i mówię, że to był mimo wszystko dobry mecz w naszym wykonaniu. Gdyby tak zliczyć wszystkie setki, to powinniśmy wygrać z 5:1. Rooney fatalny, święta idą, pewnie się nawpierdalał czegoś i stracił znowu przyspieszenie, a zyskał 2 kilo. Cleverley z Carrickiem na plus. Valencia fatalnie, trzeba mu chyba dać odpocząć i zacząć wystawiać Danny'ego na skrzydle - innego wyjścia naprawdę nie ma.

Złorzeczono tutaj na Giggsa - wczoraj dał, nie zawaham się tego powiedzieć, świetną wręcz zmianę. Koleś złapie formę i jeszcze się nam przyda przez najbliższe 2 lata.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
24-12-2012 07:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #27
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Mecz pomimo remisu dobry. W drugiej połowie dominowaliśmy zdecydowanie. Powinniśmy wykorzystać jedną z sytuacji, których stworzyliśmy kilka.

Świątecznie ponarzekam też na sędziego. Był fatalny. Williams uderzył piłkę po gwizdku z całej siły i jeszcze się dziwi o co van Persie się wkurzył. A sędzia mając sytuację pod nosem zareagował gdy była już niezła awantura. Jestem daleki od opinii Fergusona, że mógł go zabić, ale to jest natychmiastowa żółta TYLKO dla Williamsa.

Wracając do meczu. Potwierdzam opinię co Wayne`a. Słabo było. Giggs dał bardzo dobrą zmianę. Kilka naprawdę świetnych podań stwarzających dobre okazje. Hernandez też nieźle chociaż chciał aż za bardzo dzięki czemu częściej widziałem go bliżej pomocników niż w polu karnym, ale starał się pokazywać na całej szerokości boiska. Generalnie zabrakło nam trochę szczęścia, ale mecz był dobry w naszym wykonaniu.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-12-2012 14:35 przez allfanmu.)
24-12-2012 12:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #28
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Akurat na sędziego to może narzekać Swansea, ten faul Michu na Evansie był bardzo naciągany a sytuacja była bardzo groźna.
24-12-2012 14:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #29
RE: PL: Swansea City 1-1 Manchester United (23.12.2012)
Co zatem nie zmienia faktu, że sędzia był fatalny.
24-12-2012 14:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #30
RE: PL: Swansea City - Manchester United (23.12.2012; 14:30)
(18-12-2012 11:19)sebos_krk napisał(a):  Nasza gra w tym sezonie tak bardzo jest zależna od przedmeczowej motywacji, że kiedy przychodzi do spotkania z rywalem z niższej półki to trzeba szukać w przeszłości. Może fani Swansea też cieszyli się po golu dla City, a może kiedyś spalili nam budynek klubowy, zabili sprzątaczkę, cokolwiek...

Na te rozgrywki mamy zatem takie oto scenariusze:
-rywal na którego jesteśmy zmotywowani, najczęściej potęga ligi, odwieczny przeciwnik, ewentualnie klub, któremu mamy coś do udowodnienia: zaczynamy dobrze, dobrze też kończymy, choć zdarza się, że przy większej przewadze głowy piłkarzy przestają grać (patrz chociażby ostatni mecz). Rzadkość...

-rywal na którego wychodzimy pewni zwycięstwa, bez żadnej motywacji: tracimy pierwsi gola/gole co wzbudza w zespole lęk przed porażką. Niczym po dotknięciu czarodziejskiej różdżki zaczynamy zapieprzać na pełnych obrotach niszcząc przeciwnika - udaje się wygrać. Większość spotkań w tym sezonie PL i LM.

-rywal na którego wychodzimy pewni zwycięstwa, bez żadnej motywacji: budzimy się z ręką w nocniku, ale tym razem Totki, Norwich czy CFR Transylwania jakimś cudem przetrzymują nasze napory i mamy zero po stronie zysków.
Ty razem wyłamaliśmy się poza typowy scenariusz. Myślę, że drużyna w porządku podeszła do spotkania, nie zawsze można wygrać. W sumie to nie jestem szczególnie zawiedziony wynikiem. Gospodarze postawili trudne warunki, remis ze wskazaniem dla United, ale nie można go uznać za szczególnie niesprawiedliwy. Cieszy kolejny gol ze stałego fragmentu, martwi słabszy dzień kilku kluczowych piłkarzy.
W drugiej połowie przycisnęliśmy, były okazje, zabrakło po prostu szczęścia. Mecz dla postronnego widza naprawdę ciekawy.

Cytat:Złorzeczono tutaj na Giggsa - wczoraj dał, nie zawaham się tego powiedzieć, świetną wręcz zmianę. Koleś złapie formę i jeszcze się nam przyda przez najbliższe 2 lata.
Ja się beznadziejną formą Ryana w ogóle nie przejmowałem. On już raczej w podstawie wymiatać nie będzie, ale na końcówki, gdzie trzeba coś jeszcze ugrać będzie jak znalazł. Zrobić różnicę wciąż potrafi, na podmęczonego rywala się zawsze przyda. Poza tym ławka rezerwowych z Giggsem czy Scholesem będzie robić wrażenie nawet w czasie sławetnego już wyjazdu do Madrytu. To są udzie, którzy wchodząc z ławki robią zamieszanie w głowach rywali. Liczę, że nasi weterani jeszcze jakiś bardzo ważny mecz nam wygrają Smile


Fan United od 1992 roku
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-12-2012 16:56 przez sebos_krk.)
24-12-2012 19:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości