Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Tottenham Hotspur 1-1 Manchester United (20.10.2012)
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #15
RE: PL: Tottenham Hotspur - Manchester United (20.10.2012; 17:00)
Ja pierdole.

1. Nie można wygrać meczu jeżeli plan na drugą połowę to tylko bronienie wyniku. Zostaliśmy skarceni za kunktatorstwo a w zasadzie za fatalny brak skuteczności w przodzie. De Gea kapitalny mecz, Ferdinand, Vidic tez świetnie, ogólnie pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu, tylko czemu się cofnęliśmy?? Rooney Valencia... jak dla mnie słabe zmiany a Valencii fatalna. Wchodzi chłop na 15' a przy akcji bramkowej to jego ruchu brakło dzięki czemu poszło dośrodkowanie w pole karne. Ja nie wiem, jest świeży ma siły to zamiast na pełnej kurwie biegać po tej linii to jak widać, że może byc szybszy to on wraca z piłką. Welbeck... jak świetnie pracuje, jak biega jak oszalały tak te jego niedokładności irytują... Już kij, że on nie strzela ale jedna akcja z Evrą gdzie powinien wycofać do Kagawy i się poślizgnął... Świetny mecz ale takie coś powinniśmy wykorzystywać bo druga połowa to już tylu szans nie mieliśmy.

Ogólnie przypomniał mi się mecz chyba za początków Redknappa w Kogutach kiedy obie drużyny zapłaciły karę za nadmiar żółtych kartek w jednym spotkaniu. Chyba było coś takiego? W każdym bądź razie dziś dużo tych żółtek wpadło, chociaż sędziowanie trochę obniża fakt, że na Rooneyu był karny... Świetny Jones, jak dla mnie zmiana Valencia na Cleva była zbyt pochopna. Cholernie szkoda, chociaż trzeba oddać, że Tottenham zagrał o wiele wiele lepiej.

Stracona bramka to trochę frajerstwo i pech a w sumie ja bym obwiniał o to głównie Valencię za tą pierdoloną bierność gdy Rafael dał sygnał, że idzie do przodu. Zabrakło tej pełnej kurwy w jego wejściu.

Natomiast gra obronna bardzo fajna. Tak jakby Ferguson chciał pokazać tymi drugimi połowami w ostatnich 2 meczach, że bronić też umiemy, widać wyraźną poprawę, chociaż wciąż te bramki tracimy, ale mimo wszystko lepiej to wygląda, chociaż...

Pierwsza interwencja De Gei, strzał Lennona dobitka Defoe... WTF!!?? Przecież to 3 sytuacja taka sama vide Perch z Newcastle vide Sturridge sprzed tygodnia. Takich błędów robić nie możemy, chociaż De Geę ostatniego bym ganił za tą interwencję bo dziś takie rzeczy robił, że firany. Szkoda, że cały jego wysiłek poszedł na marne, ale cóż takie mecze się zdarzają.

Irytujące też strasznie było dzisiaj patrzenie na zbyt krótkie piłki które miały iść na dobieg. Ja pamiętam 3, Rafaela, Valencii i Rooneya. I jak dla mnie to po prostu nie przyłożenie się a nie warunki.

Najgorsze, że City się nie potknęło i tracimy dystans, ale City jeszcze punktów natraci. Na pewno więcej pozytywów jest po tym meczu, chociaż te drugie połowy i oddawanie inicjatywy nie sprawdza się i chyba lepiej dać sobie strzelać bramki a późnej gonić bo gonienie idzie nam lepiej niż bronienie przynajmniej na razie.
20-01-2013 19:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
RE: PL: Tottenham Hotspur - Manchester United (20.10.2012; 17:00) - Hubson - 20-01-2013 19:03

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości