Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
United w sezonie 2013/2014
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #57
RE: United w sezonie 2013/2014
Lukas napisał(a):Ostatnimi czasy mam wrażenie, że jest dzień świstaka: przed każdym kolejnym meczem mówię sobie, że teraz będzie już lepiej, że najgorsze za nami (...) Niestety tak nie jest.

Dokładnie, skąd ja to znam. Po odejściu Fergusona drużyna ciągle zmusza nas do weryfikacji, a następnie stopniowego obniżania swoich oczekiwań. Szansa na obronę mistrzostwa uciekła już w grudniu, to może FA Cup? - niestety nie, to chociaż powalczmy o Capital One Cup? - też katastrofa, no dobra to skończmy chociaż w tym top 4 - a tu przegrywamy ze Stoke pierwszy raz w historii Premier League... Jak już pisało parę osób, to przestaje być gorzko śmieszne, a zaczyna być po prostu smutne.

Ja osobiście nie znajduję logicznych powodów, aby bronić Moyesa. Jedynie treść ostatniej przemowy Fergusona jako trenera tego klubu utrzymuje we mnie jakąkolwiek wiarę w jego następcę. Moyes może faktycznie jest stworzony dla Man United, bo chyba nie ma drugiego klubu na świecie gdzie dostałby tak wielką szansę i tak ogromne wsparcie w świetle bicia kolejnych niechlubnych rekordów:

[Obrazek: Rekordy1.jpg]

Przeciwnicy tego transferu twierdzili przekornie, że to za mały kaliber trenera na tak wielki klub i zrobi z niego drugi Everton. Wydawałoby się, że to zwykły hejt a tu proszę, forma United niemal idealnie odzwierciedla formę Evertonu z poprzedniego sezonu:

[Obrazek: Forma.jpg]

Wbrew pozorom nie korzystam z kolejnej świetnej szansy by zgnoić Moyesa, zdaję sobie sprawę, że facet ma przede wszystkim koszmarnego pecha, który piętrzy jego problemy do wysokości Mount Everest. Poza tym wyznaję zasadę, że leżącego się nie kopie, a ten zespół pod wodzą Moyesa leży, na każdej możliwej płaszczyźnie od motywacji której nie widać, przez sytuację kadrową po taktykę, którą trudno jakoś określić, bo jakby by nie była to nie skutkuje, nie dostrzegam jej... Jest to czysta forma chaosu i jechania na spontanie w nadziei na błysk indywidualności.

Po meczu na Britannia Stadium przestałem już nawet liczyć na top 4, takich spotkań po prostu nie wolno przegrywać i jak dla mnie był to najgorszy moment obecnego sezonu. Jedyne na co obecnie liczę, to że Moyes zapanuje nad tym chaosem na tyle by dać jakąś nadzieję, że jest w stanie doprowadzić ten zespół do czegokolwiek w przyszłości. Chcę pojawienia się zalążków nowego LEPSZEGO stylu, efektywnego wykorzystania kreatywności perełek jak Mata i Januzaj, seria dobrych wyników i DOBREJ GRY i w końcu jakaś niespodzianka jak nieprzegranie meczu z Arsenalem czy City i chyba będę w miarę kontent. Nadal mam w sobie wiarę, wierzę że chociaż w tym jednym Moyes nie zawiedzie! chociaż jest to typowa wiara kibica, nie oparta na żadnej logice, a jedynie nadziei, która wiadomo czyją jest matką.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-02-2014 14:26 przez Silvan.)
04-02-2014 14:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
United w sezonie 2013/2014 - Intel - 14-05-2013, 20:07
RE: United w sezonie 2013/2014 - Adis - 30-09-2013, 17:39
RE: United w sezonie 2013/2014 - Silvan - 04-02-2014 14:11
RE: United w sezonie 2013/2014 - Lisu - 08-02-2014, 14:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości