Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jonny Evans
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #136
RE: Jonny Evans
Nie był.

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
02-01-2015 20:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #137
RE: Jonny Evans
Argument, z którym ciężko dyskutować.

Wracając do tematu. Evans w ostatnim spotkaniu doznał kolejnej kontuzji i znów na jakiś czas nie będzie dostępny. Szczerze? Ja już mam tego serdecznie dosyć... i z bólem serca stwierdzam, że w lecie będziemy musieli się z Irlandczykiem pożegnać. Jonny od dwóch lat jest nękany przez kontuzje, przez co nie może regularnie trenować, a tym bardziej grać. To wszystko już mocno się odbiło na nim...

Jest mi przykro, bo jest to nasz wychowanek z którym wiązałem ogromne nadzieję. Zawsze świetnie zastępował Rio czy Nemanję, dzięki czemu nie czuliśmy braku jednego z nich. Wydawało się, że Evans może stać się centralną postacią nowo budowanego przez LVG zespołu. Stało się niestety inaczej... nękające go kontuzje najprawdopodobniej zniszczą (zniszczyły?) jego dobrze zapowiadającą się karierę.

Z powodu horrendalnej liczby kontuzji Evans nie jest zawodnikiem, na którego można liczyć. A jeśli chcemy zbudować nową, żelazną defensywę to potrzebujemy ludzi, którzy będą mogli grać. Transfer doświadczonego stopera jest naszym obowiązkiem, a do tego może dojść także transfer jakiegoś utalentowanego zawodnika, więc dla Evansa już po prostu nie będzie miejsca.



Mój Blog: Pod presją czasu
22-01-2015 22:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #138
RE: Jonny Evans
Swego czasu byłem przekonany, że zostanie naszym kapitanem na wiele lat. A teraz bliżej mu do odejścia z klubu.
Smutno, bo po odejściu Fletchera był jednym z niewielu ludzi z diabelskim charakterem. Kolejny gracz zniszczony przez kontuzje.

Tak w ogóle ja wiem, że musimy wrócić na szczyt, ale zaczyna mnie to wkurzać, że jeszcze chwila i cały zespół będzie się składać z hiszpanów, holendrów czy innych włochów, niemców. Żeby nie było nie mam nic do chłopaków, ale taki znak czasu to nie jest coś, co mnie uszczęśliwia i na czym się wychowałem.


Fan United od 1992 roku
22-07-2015 07:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Patryk Offline
Member
***

Liczba postów: 57
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 2
Post: #139
RE: Jonny Evans
To raczej wina zawodników, nie klubów. Piłkarze z wysp poza nielicznymi wyjątkami maja po prostu o wiele mniej do zaoferowania od tych z kontynentu. Wystarczy spojrzeć na rezultaty młodzieży chociażby
22-07-2015 10:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #140
RE: Jonny Evans
Noi odchodzi kolejna postać czasów Fergusona. Jakoś szkoda mi Evansa, dużo bardziej niż takiego np. Rafaela, którego także lubiłem, jakby nie było 100% wychowanek. Johnny miał wszystko, żeby stać się jednym z najlepszych obrońców w Europie i gdyby nie miał takich problemów ze zdrowiem, to na pewno rozwijałby się w tym kierunku. Kolejny z wielu zawodników United, których zniszczyły kontuzje Sad Mimo wszystko i wobec braku nowej krwi liczyłem, że Irlandczyk z nami zostanie jeszcze chociaż jeden sezon, co miałoby sens, bo mam nadzieję, że przygoda z pucharami nie skończy się szybko. Jakoś żal mi, że van Gaal zdecydował się odstrzelić go już teraz i to za marne parę milionów. Mam nadzieję, że w West Bromie chłopak się odbuduje, a kontuzje będą go omijały.

Przy okazji, oby Jones nie podzielił losów Evansa...

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-08-2015 08:54 przez Silvan.)
29-08-2015 09:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #141
RE: Jonny Evans
Generalnie, to podzielam zdanie Silvana, co do Evansa. Ale tak jak zawsze razem z wszystkim hetuje kwoty, za jakie sprzedajemy naszych zawodników, tak teraz będę bronił. Mówi się o 6 mln, IMO adekwatna cena, może ciut zaniżona. Pamiętajmy, że gość dwóch, praktycznie 3 lat nie gra w piłkę, bo ciągle się leczy, albo po prostu menago na niego nie stawiają. Do tego młokosem nie jest. IMO w miarę rozsądna cena.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
29-08-2015 10:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #142
RE: Jonny Evans
Evans oficjalnie... Sad Smutno w chuj.

Tylko problemy zdrowotne przeszkodziły mu zrobić tutaj wielką karierę. Jeżeli w wieku 21, 22 lat brylował na środku obrony, a wiadomo jak o to w tym wieku ciężko na tej pozycji, to powinien to samo czynić będąc coraz bardziej doświadczonym zawodnikiem... Kilka lat temu jarałem się jak pochodnia myślą, że oto narodził się nam chłopak, który w przyszłości przejmie pałeczkę po Ferdinandzie czy Vidiciu. Na dodatek nasz własny, wychowanek. W swoich najlepszych czasach wiele razy przebijał wspomnianą dwójkę. A teraz koniec. Z takimi piłkarzami najgorzej się rozstaje Sad

Szkoda, że akurat zakotwiczył w West Bromie, trudno. Powodzenia.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-08-2015 20:50 przez Kwas.)
29-08-2015 20:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości