Primera Division

[sebos_krk]

Sytuacja faktycznie kuriozalna Dla Realu to trzecia porażka z rzędu. Kryzys dopadł królewskich, a Barca po dzisiejszym 5:1 z Levante ma już tylko dwa punkty straty.

[slawek_corpse]

te muszeq - Premiership to jest liga gdzie najprędzej można mieć urwaną głowę (Petr Cech) lub przetrącone kopyto (mam na myśli tego zawodniczka z Arsenalu) . W Premiership tak naprawdę to nie ma co oglądać, każdy szanujący się zawodnik prędzej lub pózniej stamtąd ucieka (Drogba już ma to w planach). Ładne spektakle oferuje tylko Barca i tak jest już od niepamiętnych czasów. Zapamiętaj to raz i na zawsze chłopcze.

// na przyszłość zapoznaj się z regulaminem i poradnikiem dla Forumowiczów... - radzio

[sebos_krk]

slawek_corpse napisał(a):te muszeq - Premiership to jest liga gdzie najprędzej można mieć urwaną głowę (Petr Cech) lub przetrącone kopyto (mam na myśli tego zawodniczka z Arsenalu) . W Premiership tak naprawdę to nie ma co oglądać, każdy szanujący się zawodnik prędzej lub pózniej stamtąd ucieka (Drogba już ma to w planach). Ładne spektakle oferuje tylko Barca i tak jest już od niepamiętnych czasów. Zapamiętaj to raz i na zawsze chłopcze.

<świr> Szkoda, że wielu piłkarzy z tej hiszpańskiej ligi boi się podjąć ryzyka na wyspach, bo wiedzą, że mogą stracić renomę. Tam byli gwiazdami, a tu jak np hiszpanie z Liverpoolu- przeciętniacy, że hej. To o czymś świadczy.
Czemu to piłkarze z PremierLeague są zawsze najbardziej pożądani w czasie okienka transferowego? Raczej to nie przypadek.
W primera fajnie się ogląda Real, Barce, może Atletico czy ew Seville, a potem to już niewiele pozostaje. Straszna przepaść jeśli chodzi o atrakcyjność gorzej już tylko w Serie A, gdzie potrafią grać jakieś Modeny, Vicency, Venezie, Empoli, Catanie czy Livorna. W Anglii nawet w słabszych ekipach można w składzie znaleźć gwiazdy naprawdę sporego kalibru.
Zresztą każdy może mieć swoje zdanie i lubieć inną ligę, ale to już chyba dyskusja na forum o Primera Division.

[radzio]

Zaletą Premiership jest to, że co by nie mówić wiele zespołów ze środka tabeli, a nawet końca może przysporzyć wielu niespodzianek. Do tego jest 4 zespoły, które w miarę zawsze walczą o czołówkę, a mniejsze drużyny często tam mieszają... (Teraz sytuacja: Everton 4 i Liverpool... eee 5 ?) więc to także jest rzeczą pozytywną jeśli chodzi o atrakcyjność ligi.

Jeśli chodzi o Primera Division - ja znam tylko 3 - 4 drużyny :|, z Serie A już trochę więcej (koło 6 - 7) dlaczego? Już to Sebos napisał... Podpisuje się pod jego opinią

[Luki]

Ja tam ligę hiszpańską lubię najmniej z czwórki: Premiership, Seria A, Ligue 1 i Primera Division. Jakoś tak mało ciekawe wydają mi się potyczki w Hiszpani. Jest Real Barca, potem długo nic, potem Sevilla (powiedzmy, że dogania Barce ), potem Villareal, Atletico i dajmy na to Espanyol. Tak poza tym to niezbyt odróżniam jakieś Almerie itp. No cóż, już wolę ligę franc.(mimo hegemonii OL) lub włoską - tam przynajmniej są Inter, Roma, Juve, Milan i ładnie idzie np. Fiorentina.

[darko404]

Dla mnie liga hiszpańska jest na trzecim miejscu za angielską i włoską Nie jest ona może najlepsza ale grają w niej bardzo dobzi zawodnicy Nienawidze Realu , który jest cienkim zespołem oraz troche Barcelony, która nie prezentuje się w obecnej chwili najlepiej
Nie ma jak liga angielska

[jabol]

darko404 napisał(a):Dla mnie liga hiszpańska jest na trzecim miejscu za angielską i włoską

Według mnie liga włoska jest do kitu! Może dlatego tak uważam bo uwielbiam Barcę i Manchester United. Jak patrze na "wielki Milan" to mi się rzygać chce.

[pimpek]

dende napisał(a):Racing Santander 2 - 0 Recreativo Huelva
80' Orteman
90' Smolarek

Bramka Smolarka - view.

[pimpek]

Cytat:Hiszpanie zachwyceni Smolarkiem
To był chyba najlepszy mecz Euzebiusza Smolarka w Primera Division. Polak strzelił gola i zdobył pochlebne recenzje w hiszpańskiej prasie.
- Smolarek był najbardziej aktywnym graczem w pierwszej połowie - pisze dziennik sportowy "AS".

Świetną postawę Ebiego docenili także kibice. W głosowaniu na stronie internetowej Racingu w sondzie: "Kto był najlepszym graczem Racingu?" aż 49 procent fanów wskazało na naszego reprezentanta. Drugi w tej klasyfikacji Cesar Navas zebrał jedynie nieco ponad 10 procent głosów.

To cieszy, szczególnie w tym okresie. W ogóle, to widać, że już się w pełni zaaklimatyzował.

[Donu]

Ronaldinho doznał groźnej i długiej kontuzji i nie zagra do końca sezonu, a latem przenosi się do innego zespołu( myślę, że do Anglii lub Włoch ). Barcelona osłabła, ale dalej będzie walczyć o mistrzostwo. Nadchodzące spotkania będą dla nich trudne bowiem, niedługo grają w LM z Manchesterem United.

[yarson]

Jak dla mnie cała PD jest ostatnio całkowicie nie obliczalna. Faworyci przegrywają, wytypować zwycięzce czasami graniczy z cudem. Barcelona nie gra nic ciekawego, nie zasługują jak dla mnie na półfinały LM no ale cóż MU wskaże im ich miejsce w szeregu.

[mati0123]

Ja to jestem coraz bardziej pewny, że problemy Barcy pojawiły się z odejściem Ten Cate - taki żołnierzyk jak on potrafił nawet Ronaldinho poskromić. Przecież on zawsze lubił pobalować a przy TC jakoś nie było słychać o jego wypadach nocnych. Szkoda że nie sprzedali R10, bo mogli zarobić ponad 50 mln, a teraz żeby 20 dostali to będzie sukces. Wogóle według mnie to zapoowiada się niesamowite lato transferowe, bo zmiany szykują się w takich teamach jak Barca, Milan, Juve, Chelsea czy Valencia i powinno być ciekawie.

FCB musi teraz budować zespół w oparciu o Messiego, ale jest problem bo to piłkarz tyleż cudowny co kontuzjogenny i ligi w oparciu o niego się nie da wygrać - on jest bardziej stworzony do CL. Potrzebują jednego wirtuoza w ataku i uzupełnienie składu o graczy pokroju Toure, czyli takich którzy walczą z całych sił. Gdy wygrywali CL to błyszczał Dinho, ale o sile zespołu stanowili tacy gracze jak Larsson[druga najważniejsza osoba w teamie po Ten Cate, której odejście spowodowało rozsyp], Marquez i Edmilson, którzy zasuwali w drugiej linii. Teraz brakuje takich graczy i to jest problemem.

[Rudii]

No zgadzam się. To okno transferowe powinno być bardzo ciekawe. A najbardziej właśnie w Hiszpanii. Jestem ciekawy czy Ronaldinho odejdzie z Barcy, a jak tak to gdzie. Jedno jest pewne w Katalonii się szykuje rewolucja kadrowa. Moim zdaniem z zespołu powinni odejść Ronaldinho i Deco. Obaj Ci piłkarze mają szanse jeszcze pokazać na co ich stać, ale w Barcie już osiągneli wszystko co mogli. Powinni szukać teraz nowych wyzwań. Mimo wszystko dalej nie jestem przekonany do Valdesa. Moim zdaniem to i tak dalej jest najsłabszy punkt Barcy. W jego miejsce sprowadziłbym np Boruca. Słabym punktem jest także prawa obrona. Katalończycy powinni zrobić wszystko by sprowadzić Alvesa z Sevilli i myślę, że im się to uda. Na miejscu Zambrotty wróciłbym do Hiszpani. Mieszane uczucia mam także co do Henrego. Prawde mówiąc spodziewałem się, że w Barcie będzie mu się średnio powodzić. 18 bramek w sezonie to w sumie niezły wynik, ale i tak to nie jest ten sam Henry co w Arsenalu. Może po przyjściu nowego trenera odnajdzie swoje miejsce na boisku. A kto powinien być nowym trenerem?. Ja bym stawiał na Mourinho, lub na jakiegoś selekcjonera który zabłyśnie na Euro. Zobaczymy.