Ruuuuuuuuuud napisał(a):Natomiast w tych ostatnich spotkaniach potwierdza się to, że to nie osoba napastnika była/jest problemem w naszym zespole. Przesunęliśmy na szpicę Martiala i od tego czasu Francuz przygasł, długimi momentami jest KOMPLETNIE niewidoczny. Wczoraj tak naprawdę oddał tylko ten jeden celny strzał i w końcówce wykorzystał swoją szybkość. Swoją drogą wczoraj miałem wrażenie, że Martial wyglądał na lekko zajechanego.
Słusznie zauważyłeś, że przesunęliśmy go w momencie, w którym jego gra ewidentnie przygasa, więc takowego potwierdzenia nie mamy.