Carling Cup

[Kuba_^^]

Nie powiem, że United mogli to spotkanie wygrać, zagraliśmy dobrym składem z teoretycznie słabym zespołem, jednak wczoraj się okazało, że Southend byli od nas lepsi. Trochę szkoda, że nie ma już Diabłów w tym pucharze, ale rozpaczać też nie można, bo to był najmniej wartościowy puchar, teraz można się skupić na ważniejszych sprawach.

UNITED :!:

[Pejter]

Rozumiem, że to niszowy puchar, ale zagraliśmy miernotę i po prostu żal było nawet słuchać tego w radiu. Dlaczego tak jest, że ze słabymi zespołami Man Utd nie potrafi grać? Nie wiem, ale tak już jest od dłuższego czasu i nic się nie zmieniło. Nie będę się rozpisywał, bo nie ma o czym. Musimy się skupić już teraz na innych rozgrywkach i zapomnieć o tej kompromitacji.

Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce...

[Wojtek3]

... a w maju jak nic nie zdobędziemy ( cóż za pesymizm i dystans ) padną głosy z Manchesteru - dlaczego tak szybko odpadalismy z CC. Nie wiem chyba już nie pamietacie radości zawodnikow jak cieszyli sie z tego pucharu. Przez 3 lata dwa puchary to ich cieszyło. Wiem, że jestesmy teraz w formie i mozna pisać ze bedzie dobrze w maju. Jednak dla mnie CC to puchar, a wcale nie trzeba było męczyć całego podstawowego składu. No cóż, odpadlismy już, smieją sie z nas pewnie na kazdym forum, teraz trzeba pokazac w innych rozgrywakach ze jestem mocni. Dla mnie to szkoda CC, puchar to puchar ..

[maryc]

Dla mnie tak jak Wojtkowi bardzo szkoda tego pucharu, bo to zawsze puchar, zawsze jedno trofeum więcej. Nie mówię, że gdybyśmy wczoraj wygrali, zwycięstwo w całym turnieju mieli w kieszeni, ale... No cóż, chyba najbardziej boli mnie to, że przegraliśmy w takim składzie, tacy gracze, a tu blamanż...

[Zashi]

Wielka szkoda! To tutaj mial grac Kuszczak. Byc moze bedzie gral w FA Cup - ale to juz duzo bardziej prestizowy turniej i byc moze SAF postaci na Holendra w bramce. Oby nie bo chcialbym aby Tomek tez pogral. Oczywiscie dobrze - bo innej gry nie przyjmuje. To byl taki puchar dla slabszych graczy i gdzie oni maja teraz grac...

[Grzeho]

Mysle ze Fergie napewno w poczatkowych rundach FA Cup postawi na Tomka,ale gdy dojdziemy gdzies do 1/4 to chyba raczej postawi na bardziej doswiadczonego VDS'a, chociaz Kuszczak tak strasznie nie odstaje od Edwina jesli chodzi o umiejetnosci.

[Seki]

Zdobywcą Carling Cup została Chelsea która pokonala Arsenal 2:1. Zaczeło sie po mysli Arsenalu gdyż objeli prowadzenie po golu Walcott'a, kilka minut poźniej wyrownał Drogba. W 84 minucie ten sam piłkarz zdobył gola dającego puchar Chelsea.. w doliczonym czasie padły trzy czerwone kartki... z boiksa wyleciał zdrajca Mikel i Adebayor a tazke Toure.

[Garfield_phpbb3_import1566]

Słuchałam realcji w radiu i wynika z niej nie mniej, nie mniej, nie więcej, że gra była naprawdę ostra. Dodam jeszcze, że Terry, który dopiero co wrócił po kontuzji znowu wylądował w szpitalu. kiedy znoszono go z boiska był nieprzytomny. Odzyskał ją dopiero w szpitalu. Zmienił go Mikel, który zaraz wyleciał. Dla Chealse znowu strzela Drogba.
No, cóż na pewno było na co popatrzeć, ale nie jestem szczęśliową posiadaczką nSportu.

[Kuba_^^]

Trochę oglądałem ten mecz, ogólnie zaskoczyła mnie, nawet pozytywnie, postawa Arsenalu, który grał rezerwowym składem, a pomimo tego nawet sobie poradził. Jednak piłkarze Chelsea w tym spotkaniu okazali się lepsi, Drogba cały czas w dobrej formie strzeleckiej. Tak więc The Blues wygrywają pierwszy puchar i mam nadzieję, że zarazem ostatni 8)

[Stojkovic]

Ja oglądałem skróty w teleexpresie i musze powiedzieć, ze wolałbym Arsenal zamiast Chelsea jako zwycięzcę tego turnieju. Może i ktoś pomyśli o mnie, że jestem nienormalny... ale miłym akcentem była bójka obu drużyn. Niestety Terry oberwał z "laczka" w głowę... mimo wszystko szkoda faceta.

[Kuba_^^]

Stojkovic napisał(a):Może i ktoś pomyśli o mnie, że jestem nienormalny

Ja wsumie w tym finale z nikim nie byłem, chociaż po cichu liczyłem bardziej na Arsenal. Wsumie nie wiem czemu, ponieważ obu zespołów nie darzę jakąś sympatią, a wręcz przeciwnie, ale jakoś bardziej mi by pasowało, gdyby to Kanonierzy wygrali. Wygrała jednak ekpia Moruninho, ale ja z tego powodu oczywiście nie płaczę

[Zashi]

Stojkovic napisał(a):Może i ktoś pomyśli o mnie, że jestem nienormalny... ale miłym akcentem była bójka obu drużyn.

To ja tez jestem nienormalny - fajnie to wygladało. Szkoda tylko ze sedzia nie oberwał.

Nie byłem ani za Arsenalem, ani za Chelsea.

Szkoda Terry`ego. Oby nic wielkiego mu sie nie stalo, jednakże do gry na boisku nie musi szybko wracac - najlepiej po meczu Chelsea - ManUtd...ale pewnie juz bedzie grał...

[Valverde]

Zashi napisał(a):najlepiej po meczu Chelsea - ManUtd...ale pewnie juz bedzie grał...

I to już potwierdzone. Nic takiego na szczęście się nie stało, Terry odpocznie sobie pewnie jeden mecz i potem znowu będzie grać. To dobrze - unikniemy komentarzy, że Mistrzem Anglii zostaliśmy przez kontuzję Terry`ego - niby bzdura, ale wkurzające to będzie

[Ciampel]

Wojtek3 napisał(a):a w maju jak nic nie zdobędziemy ( cóż za pesymizm i dystans Wink ) padną głosy z Manchesteru - dlaczego tak szybko odpadalismy z CC.

I Wojtuś na szczęście nic złego nie wykrakał, ostatecznie Premiership powędrowało do naszej kieszeni i nie ma co płakać nad szybkim pożegnaniem się z Carling Cup. Co prawda zwycięstwo z Southend zapewniłoby nam dalszy byt w tym turnieju, ale te dodatkowe potyczki mogłyby nieco kolidować z ważniejszymi meczami, a wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego byłoby ciężko później z czegoś zrezygnować. Może w następnym sezonie CC też się zmieści gdzieś w klubowych gablotach pomiędzy innymi trofeami

[zaga92]

Wczoraj w pierwszej rundzie Carling Cup "polska" druzyna Southampton przegala z Peterborough 1:2. Wszystko byloby normalne, gdyby nie dwa gole Rasialdo. Ktory najpierw po rzucie roznym, skierowal pilke glowa do wlasnej bramki, a pare minut pozniej po akcji Wright-Philipsa zdobyl honorowa bramke dla Southampton.